Kosowski w KHL?
Kamil Kosowski, 25-letni reprezentacyjny bramkarz JKH GKS Jastrzębie oraz zdobywca "Złotego kija" redakcji Dziennik Sport, pod koniec lipca wyjedzie na testy do HC Lev Praga, zespołu grającego w rosyjskiej, zawodowej lidze KHL.
- Trener Jirzi Reznar przekonuje, że Kamil ma spore szanse przejścia sprawdzianów i gry w tej renomowanej drużynie. Dla niego byłoby to spore wyróżnienie, zaś dla nas satysfakcja, że w swoich szeregach mamy takiego klasowego bramkarza - uważa prezes klubu, Kazimierz Szynal. Działacze z Jastrzębia już przygotowali wariant zastępczy, gdyby „Kosa” został w praskim zespole. Kontrakt z klubem podpisał 31-letni słowacki golkiper Ramon Sopko, który występował w Koszycach i Novej Spiskiej Vsi. Ostatnie 8 sezonów spędził we Francji i z Rouen zdobywał mistrzostwo tego kraju, zaś ostatnio bronił w Dijon, występując we wszystkich meczach. Dijon w poprzednim sezonie w play offie odpadło dopiero w półfinale.
- Musieliśmy znaleźć alternatywę gdyby „Kosa” nas opuścił, a Słowak daje gwarancję stabilności na tej pozycji - tłumaczy sternik klubu. - Blisko podpisania kontraktu jest kolejny bramkarz, Krzysztof Zborowski, który poprzedni sezon spędził w Oświęcimiu. Mamy jeszcze utalentowanego 20-letniego Kamila Fecia, ale od przybytku głowa nie boli. Miroslav Zatko, słowacki defensor, bodaj od czterech lat ubiega się o polskie obywatelstwo, ale nadal go jeszcze nie otrzymał. W tej sytuacji bramkarz Sopko to siódmy obcokrajowiec w zespole JKH GKS i trzeba szukać jakiegoś sensownego rozwiązania wobec przekroczenia limitu.
- Nie widzę w tym żadnego problemu, bo tylko zwiększy się rywalizacja w grupie obcokrajowców, bo i każdy z nich będzie chciał pojawić się na lodzie - dodaje prezes Szynal. - Nawet nie byłoby kłopotu, gdyby Kosowski wrócił z testów, bo wówczas jednego z bramkarzy pewnie gdzieś byśmy wypożyczyli. Rozglądam się jeszcze za obrońcą, ale na naszym rynku posucha, a zagranicznych już mamy. Hokeiści z Jastrzębia dwa razy z rzędu zdobywali czwarte miejsce w lidze, najwyższe w klubowej historii, ale wszyscy w tym mieście marzą o medalu. Czy w nadchodzącym sezonie uda się zrealizować te plany?
(sow) - Dziennik Sport
Komentarze