Oświęcimska choroba
Treningi Aksam Unii w najbliższym czasie będą monitorowane, bo działacze PZHL chcą się przekonać, czy absencja kadrowiczów jest uzasadniona.
Bramkarz Krzysztof Zborowski, obrońcy Patryk Noworyta i Miroslav Zatko oraz napastnik Mikołaj Łopuski, czyli hokeiści Aksam Unii Oświęcim powołani do reprezentacji na turniej Euro Ice Hockey Challenge w Rumunii, przesłali zwolnienia lekarskie do siedziby związku w Warszawie. Trenerem Wiktorem Pyszem oraz pozostałymi kadrowicza-mi mocno to wstrząsnęło. Część zawodników zauważyła, że i oni mogliby odmówić, bo przecież mają w perspektywie finisz sezonu zasadniczego. A jednak przyjechali.
Z tego powodu wokół kadry zrobiło się spore zamieszenie, a selekcjoner poprosił o przyjazd bramkarza Tomasza Rajskiego, obrońców Macieja Sulkę (obaj Podhale Nowy Targ) i Pawła Skrzypkowskiego (Ciarko Bank BPS Sanok) oraz napastnika Tobiasza Bernata (Zagłębie Sosnowiec). Ten ostatni zastąpił chorego Arona Chmielewskiego (Cracovia). Z kolei dla gracza Zagłębia to nagroda za ostatnie mecze ligowe oraz świetna okazja do debiutu reprezentacyjnego. - Liga ligą, ale przecież reprezentanci mają swoje obowiązki i muszą się z nich wywiązywać - mówi kierownik reprezentacji, Andrzej Zabawa, który również jest jej najskuteczniejszym w historii zawodnikiem. - Interes prezesów klubowych jest zupełnie inny niż kadry i dlatego będzie dochodziło do takich sytuacji.
- Z każdym klubem rozmawiałem, nikt nie stawiał przeszkód, a tymczasem mamy taką niezręczną sytuację... - mówi markotnie trener reprezentacji, Wiktor Pysz. - Do tego trzech bramkarzy jest kontuzjowanych, stąd szansa przed Kamilem Kosowskim. Nie ukrywam, że z tą pozycją będziemy mieli poważne kłopoty. Formacja obronna została również zburzona. Tymczasem reprezentacja nie ma za dużo okazji do meczów towarzyskich, więc konfrontacje z Rumunami, Węgrami oraz Ukraińcami będą ostatnimi sprawdzianami przed kwietniowymi mistrzostwami świata w Krynicy. Świadomie zrezygnowałem z lutowego terminu, bo znów w klubach byłyby problemy ze zwalnianiem zawodników. Nie przypuszczałem jednak, że do takiej historii dojdzie już w grudniu.
Trudno się dziwić rozgoryczeniu trenera Pysza, który podczas obecnej kadencji w ten sposób potraktowany został po raz pierwszy. Zmiany w kadrze wymusiły roszady w poszczególnych atakach. Bernat zagra z Krystianem Dziubińskim i Dariuszem Gruszką. Z kolei Tomasz Malasiński zajmie miejsce Łopuskiego w ataku Krzysztofa Zapały oraz Marcina Kołu sza.
Generalny efekt jest taki, że wiadomości z Miercurea-Ciuc będziemy nasłuchiwali z dużym niepokojem, bo przecież Węgrzy oraz Ukraińcy są wyżej notowani w rankingu, choć zapewne również będą eksperymentowali personalnie.
Doszły nas słuchy, że treningi Aksam Unii Oświęcim w najbliższym czasie będą monitorowane, bo działacze związkowej centrali chcą się przekonać, czy choroby kadrowiczów są autentyczne, a nie tylko wymysłem klubowej „góry".
(sow) - Dziennik Sport
Komentarze