Hokej.net Logo

MVP Kuczerow. NHL rozdała nagrody (WIDEO)

2019-06-20 08:52 NHL
MVP Kuczerow. NHL rozdała nagrody (WIDEO)

Liga NHL rozdała nagrody dla bohaterów sezonu zasadniczego. Z tą najważniejszą z Las Vegas wyjechał Nikita Kuczerow. Zgromadzonych na ceremonii najbardziej poruszyło jednak wystąpienie Robina Lehnera.



Ceremonia wręczenia nagród za sezon zasadniczy NHL odbyła się tej nocy polskiego czasu w hali Mandalay Bay Events Center w Las Vegas.


Najważniejszą wręczaną nagrodą było tradycyjnie Trofeum Harta dla najbardziej wartościowego zawodnika rozgrywek zasadniczych, czyli tego, którego głosujący oceniają jako najcenniejszego gracza dla swojej drużyny. Głosowanie dziennikarzy wybierających triumfatora wygrał Nikita Kuczerow, który w pokonanym polu pozostawił Sidneya Crosby'ego i Connora McDavida. Rosjanin zwyciężył przygniatającą większością głosów. Uzbierał aż 1 677 punktów przyznawanych za miejsca od 1 do 5 w głosowaniu jurorów. Crosby miał ich 739, a McDavid 465. Kuczerowa na pierwszym miejscu wskazało aż 164 ze 171 głosujących dziennikarzy. Żaden nie umieścił go niżej niż na czwartej pozycji.


Kuczerow dorzucił tę nagrodę do zdobytego już wcześniej Trofeum Arta Rossa dla najlepiej punktującego gracza NHL i Nagrody Teda Lindsaya dla najlepszego gracza ligi w głosowaniu zawodników. W ostatnim sezonie wygrał klasyfikację punktową z dorobkiem 128 "oczek" za 41 goli i 87 asyst. Pobił należący do Aleksandra Mogilnego rekord liczby punktów zdobytych w jednym sezonie NHL przez Rosjanina i uzyskał najlepszy wynik od sezonu 1995-96, gdy więcej punktów mieli Jaromír Jágr i Mario Lemieux. Miał ogromny wpływ na to, że drużyna Tampa Bay Lightning wygrała sezon zasadniczy, wyrównując historyczny rekord liczby zwycięstw w rozgrywkach (62), należący do Detroit Red Wings. Jak cały zespół zawiódł w play-offach, zakończonych sensacyjnym odpadnięciem już w pierwszej rundzie, ale to sezon zasadniczy był brany pod uwagę w głosowaniu.




Wczoraj na ceremonii mówił o tym, że to Puchar Stanleya jest tą nagrodą, na którą czeka najbardziej. - Te nagrody indywidualne oczywiście są miłe i to wszystko świetnie brzmi, ale dla mnie główną jest Puchar Stanleya - powiedział ze sceny. - Kiedy się tu pojawiłem, najpierw chciałem dostać się do drużyny. A później zacząłem myśleć o zdobyciu pucharu i sprowadzeniu go do Tampy, bo ludzie tam na niego zasługują. Musimy pracować ciężej niż dotąd. Graliśmy dobry hokej, ale jestem przekonany, że jeśli uda się utrzymać skład, który mieliśmy, to wrócimy do gry o Puchar Stanleya.


W rywalizacji o Nagrodę Teda Lindsaya Kuczerow wyprzedził McDavida i Patricka Kane'a, którzy znaleźli się na kolejnych miejscach. Warto pamiętać, że obie nagrody różnią się nie tylko tym, że jedną przyznają dziennikarze, a drugą zawodnicy. Trofeum Harta to wyróżnienie dla zawodnika, który w największym stopniu przyczynia się pozytywnie do osiągnięć swojej drużyny, podczas gdy Nagroda Lindsaya przypada graczowi, którego jego koledzy i rywale z tafli uważają w danym sezonie za grającego najlepiej. - To dla mnie bardzo ważne. Człowiek co mecz rywalizuje z tymi chłopakami i otrzymuje od nich wyróżnienie. Wiele to dla mnie znaczy. Jestem bardzo szczęśliwy - skomentował Kuczerow nagrodę przyznaną mu przez hokeistów.


Także Trofeum Veziny dla najlepszego bramkarza sezonu zasadniczego powędrowało w ręce Rosjanina z Tampa Bay Lightning. Nagrodę otrzymał Andriej Wasilewski. W rozgrywkach regularnych w 53 meczach odniósł najwięcej w NHL, bo 39 zwycięstw, bronił ze skutecznością 92,5 %, średnio wpuszczał 2,4 gola na mecz, a sześciokrotnie zachował "czyste konto". On także miał duży wpływ na 62 wygrane "Błyskawicy". Wasilewski również miał ogromną przewagę w głosowaniu nad nominowanymi z nim Benem Bishopem i Robinem Lehnerem. Aż 28 z 31 głosujących wskazało go jako najlepszego. Uzbierał w głosowaniu 146 punktów. Bishop miał 64, a Lehner 17.


- To nie jest nagroda tylko dla mnie. Ona jest z pewnością dla całej naszej drużyny, dla wszystkich chłopaków pracujących bardzo ciężko. Jeszcze raz chcę podziękować kolegom z drużyny. Dzięki za wszystko, chłopaki - powiedział bramkarz Lightning. On także jednak wracał w swojej wypowiedzi do niespełnionego marzenia o Pucharze Stanleya. - Moim głównym celem jest Puchar Stanleya - mówił. - Oczywiście dostać Trofeum Veziny to też miła rzecz i cieszę się, że mi się udało, ale ciągle najważniejszy jest Puchar Stanleya.




Najlepszym trenerem sezonu zasadniczego został wybrany prowadzący New York Islanders Barry Trotz, któremu wręczono Nagrodę Jacka Adamsa. Rok temu Trotz zdobył z Washington Capitals Puchar Stanleya, ale opuścił posadę, by objąć "Wyspiarzy". Wprowadził drużynę do play-offów z drugiego miejsca w dywizji metropolitalnej z dorobkiem 103 punktów. To o 23 więcej niż zdobyła w poprzednich rozgrywkach, gdy nie udało jej się awansować do gry o Puchar Stanleya. I to, mimo że w przerwie między sezonami zespół stracił swojego kapitana i lidera Johna Tavaresa. Za wielką zasługę trenera uważany jest fakt, że Islanders stracili tylko 196 goli, czyli najmniej w całej lidze, podczas gdy rok wcześniej po stronie strat mieli najwięcej (296). To pierwszy przypadek od 100 lat, gdy zespół miał najszczelniejszą obronę w NHL zaledwie rok po tym, jak stracił najwięcej bramek. Poprzednio tej sztuki dokonali w 1919 roku Ottawa Senators, ale trudno te dwie sytuacje porównywać, bo "Senatorowie" musieli wówczas w sezonie zasadniczym rozegrać tylko 8 meczów.


Trotz po raz drugi otrzymał Nagrodę Jacka Adamsa. Poprzednio udało mu się to w 2016 roku, gdy jego Washington Capitals wygrali sezon zasadniczy NHL. Przyznał jednak, że tegoroczne wyróżnienie docenia bardziej. - Odbieram to inaczej niż poprzednio. Tym razem ta nagroda ma większą wartość - mówi. - Ze względu na skład, jaki mieliśmy i to, że oczekiwania nie były zbyt wysokie. Nie do końca wiedziałem, jaki będziemy mieli skład, ale miałem wielkie zaufanie generalnego menedżera Lou Lamoriello. Rywalizacja o nagrodę w tej kategorii była bardziej wyrównana niż w poprzednich przypadkach. Trotz otrzymał 430 punktów. 58 głosujących wskazało go na pierwszym miejscu. Drugi był prowadzący Tampa Bay Lightning Jon Cooper, który dostał 350 "oczek", w tym 48 typów na pierwszym miejscu. Trzecią pozycję zajął Craig Berube, który w sezonie zasadniczym podniósł z dna St. Louis Blues, a później doprowadził drużynę do Pucharu Stanleya.


Dokładnie tydzień po zdobyciu Pucharu Stanleya i Trofeum Conna Smythe'a dla najbardziej wartościowego gracza play-offów, kolejną nagrodę otrzymał Ryan O'Reilly. Środkowy St. Louis Blues został wybrany najlepszym defensywnym napastnikiem ostatniego sezonu NHL i zgarnął w Las Vegas Trofeum Franka Selke. Popularny "ROR" w rozgrywkach zasadniczych w 82 meczach zdobył 77 punktów za 28 goli i 49 asyst, ale dodatkowo zajął czwarte miejsce w NHL pod względem liczby odbiorów krążka (94), zaliczył +22 w statystyce +/- i wygrał najwięcej wznowień w lidze (1 086).


O'Reilly w głosowaniu dziennikarzy zebrał 1 001 punktów. Na pierwszym miejscu wskazało go 48 głosujących. Drugi był ligowy lider odbiorów krążka Mark Stone z Vegas Golden Knights, który otrzymał 42 pierwsze miejsca i łącznie 881 punktów. A trzecia pozycja przypadła Patrice'owi Bergeronowi z Boston Bruins, którego O'Reilly wskazał jako swój wzór, z dorobkiem 809 punktów. - To oczywiście dla mnie wielki zaszczyt - powiedział zdobywca nagrody ze sceny. - Widząc na tej liście nazwiska graczy, których zawsze podziwiałem, uważam, że to wspaniałe, że mogę być obok nich. To dla mnie "wisienka na torcie" wspaniałego tygodnia. Jestem przytłoczony tym, co się ostatnio dzieje.




Najlepszym obrońcą NHL wybrany został Mark Giordano, który otrzymał Nagrodę Norrisa. Defensor Calgary Flames wygrał w ostatnim sezonie klasyfikację +/- z wynikiem +39 i był drugim najlepiej punktującym obrońcą ligi w sezonie zasadniczym. 17 goli i 57 asyst dało mu łącznie 74 punkty. Jego zespół był drugim najlepszym w rozgrywkach regularnych, ale podobnie jak Tampa Bay Lightning, z play-offów odpadł już w pierwszej rundzie. 35-letni Giordano zapowiedział wczoraj, że na razie nie zamierza rozważać pożegnania z hokejem. - Mam pasję do gry i tak bardzo kocham ten sport - powiedział. - Jestem jego wielkim fanem. Chcę ciągle pracować i mam nadzieję, że utrzymam ten poziom. Zwłaszcza że ostatnio czułem się dobrze fizycznie.


Kapitan Flames zwyciężył w głosowaniu bez żadnych wątpliwości. Zebrał aż 1 690 punktów, podczas gdy drugi w głosowaniu Brent Burns z San Jose Sharks miał ich 720. Trzecią pozycję z wynikiem 585 zajął Victor Hedman z Tamp Bay Lightning. Giordano jako najlepszego obrońcę wybrało 165 ze 171 głosujących.


Trofeum Caldera dla najlepszego debiutanta sezonu przypadło Eliasowi Petterssonowi z Vancouver Canucks. Młody Szwed przed rokiem zebrał wszystkie możliwe nagrody, łącznie z MVP w lidze swojego kraju, a do NHL także wchodzi z trofeum indywidualnym w pierwszym sezonie. Pettersson w 71 meczach strzelił 28 goli i zaliczył 38 asyst, bijąc punktowy rekord debiutantów w drużynie Canucks, należący wcześniej wspólnie do Pawła Burego i Ivana Hlinki. Mimo problemów z urazami był najlepszym strzelcem, najlepszym asystentem i liderem punktowym zespołu. W głosowaniu wyprzedził bramkarza St. Louis Blues Jordana Binningtona i numer 1 ostatniego draftu NHL Rasmusa Dahlina z Buffalo Sabres.


Tej nocy w Las Vegas przyznano także Trofeum Lady Byng dla gracza, który w najlepszy sposób łączy sportową postawę i dżentelmeńskie zachowanie z umiejętnościami sportowymi. Laureatem został napastnik Florida Panthers Aleksander Barkov. Fin po raz trzeci w ostatnich czterech latach był nominowany do tej nagrody, ale pierwszy raz udało mu się wygrać. Barkov zdobył w ostatnich rozgrywkach 96 punktów za 35 goli i 61 asyst, ustanawiając rekord swojego klubu. Był także drugi w całej lidze pod względem liczby odbiorów krążka. A we wszystkich 82 meczach sezonu zasadniczego otrzymał zaledwie 4 kary. Oprócz niego nominowani byli: Sean Monahan (Calgary Flames) i O'Reilly.


Nagrodę im. Francisa "Kinga" Clancy'ego za połączenie przywództwa na lodzie i poza nim oraz pracę na rzecz społeczności otrzymał gracz Minnesota Wild Jason Zucker. Napastnik "Dzikich" razem z żoną zorganizował kampanię zbierania pieniędzy na rzecz lokalnego szpitala dziecięcego w stanie Minneapolis, w którym stworzono specjalną salę, pozwalającą chorym dzieciom oglądać mecze drużyny Wild w warunkach przybliżających bycie na meczu. W ciągu roku udało się zebrać na ten cel ponad 1,2 miliona dolarów. Sam zawodnik z żoną zaczął akcję wpłacając 160 tys. dolarów i zachęcał wszystkich do wpłacania wielokrotności liczby 16, która jest jego numerem na bluzie. Dodatkowo za każdego gola strzelonego w ostatnim sezonie NHL dorzucał po 1,6 tys. dolarów. Zdobył 21 bramek i zaliczył 21 asyst.


Zucker wspiera także lokalną drużynę hokeja dla osób z niepełnosprawnościami i jest ambasadorem akcji "Hokej jest dla każdego", zachęcającej do uprawiania dyscypliny przez przedstawicieli mniejszości seksualnych, rasowych czy etnicznych. - To wspaniałe. Dla mnie na nagroda jest nagrodą dla całej społeczności. Ja i moja żona nie zrobilibyśmy niczego sami - powiedział wczoraj. W nagrodę NHL wpłaci 40 tysięcy dolarów na wybrany przez Zuckera cel charytatywny.


Trofeum Billa Mastertona dla gracza łączącego cechy sportowej postawy, wytrwałości i poświęcenia dla hokeja odebrał wczoraj bramkarz New York Islanders Robin Lehner. Szwed przed ostatnim sezonem powiedział publicznie o swoich zmaganiach z chorobą afektywną dwubiegunową i myślach samobójczych. Pracował także z zespołem NHL ds. zwalczania uzależnień. Ostatni sezon był jego najlepszym w karierze. W rozgrywkach zasadniczych odniósł 25 zwycięstw, obronił 93 % strzałów, średnio wpuszczał 2,13 gola na mecz, a w 6 spotkaniach nie dał się pokonać.


- Nie opowiedziałem tej historii, żeby ludzie myśleli inaczej o Robinie Lehnerze jako profesjonalnym bramkarzu, tylko żeby doszło do pewnej zmiany i żeby inni mogli dostać pomoc, jaką ja dostałem - mówił wczoraj w poruszającym wystąpieniu ze sceny. - Chcę, by ludzie wiedzieli, że jest nadzieja, że zmierzenie się ze swoją "brzydką" przeszłością może pomóc w leczeniu i że nie należy się wstydzić w proszeniu innych o pomoc. Jestem psychicznie chory, ale nie jestem psychicznie słaby.

Lehner otrzymał także za ostatni sezon, wspólnie z kolegą klubowym Thomasem Greissem Trofeum Williama M. Jenningsa dla bramkarzy drużyny, która straciła w rozgrywkach najmniej goli. Nagrodę Marka Messiera za zdolności przywódcze odebrał Wayne Simmonds, nagrodę pierwszego ciemnoskórego hokeisty w NHL Willie'ego O'Ree dla "bohatera społeczności" wręczono Rico Phillipsowi, który zorganizował w mieście Flint w stanie Michigan program pozwalający dzieciom za darmo uprawiać hokej, a jednocześnie promujący różnorodność kulturową. Najlepszym generalnym menedżerem ligi został zaś wybrany Don Sweeney, który pełni tę funkcję w Boston Bruins.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe