Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

NHL: McDavid rozstrzygnął derby (WIDEO)

2018-12-10 07:03 NHL
NHL: McDavid rozstrzygnął derby (WIDEO)

Trudno sobie wyobrazić lepszy pokaz defensywnej taktyki trenera Edmonton Oilers Kena Hitchcocka niż rozegrane tej nocy derby prowincji Alberta. Connor McDavid rozstrzygnął je jedynym golem, jaki padł w całym spotkaniu.


Edmonton Oilers podejmowali drużynę Calgary Flames, która miała za sobą serię 5 zwycięstw i zaledwie dzień wcześniej awansowała na pierwsze miejsce w konferencji zachodniej. Trener Hitchcock od objęcia w ubiegłym miesiącu drużyny ze swojego rodzinnego Edmonton stara się wprowadzać charakterystyczny od lat dla jego drużyn defensywny system gry i zapowiadał, że najbliższe 3 mecze jego zespołu - z Flames, Colorado Avalanche oraz Winnipeg Jets - będą jego najlepszym sprawdzianem.


Pierwszy etap tego testu wypadł wzorowo, bo "Nafciarze" zatrzymali rozpędzone "Płomienie" i nie dali sobie strzelić ani jednego gola. Stojący w ich bramce Mikko Koskinen obronił wszystkie 24 strzały gości i po raz trzeci w swojej karierze w NHL zachował "czyste konto". A w 13. minucie Connor McDavid strzelił gola, który przesądził o zwycięstwie gospodarzy. Kapitan Oilers wykończył szybką akcję nominalnego pierwszego ataku z Alexem Chiassonem i Leonem Draisaitlem. To jego 4. gol na wagę zwycięstwa w tym sezonie.


Wynik 1:0 wygląda jak wymarzony według stereotypów o Kenie Hitchcocku, który wcześniej podobną defensywną taktykę wprowadzał w Dallas Stars czy St. Louis Blues. Jego podopieczni nie zagrali jednak idealnego meczu. Zaliczyli aż 22 niewymuszone straty krążka, choć z drugiej strony mieli 18 przechwytów i zablokowali 20 strzałów. 7 bloków miał wicelider tej indywidualnej klasyfikacji w NHL Kris Russell. Trener gospodarzy mówił po meczu, że o ile był zadowolony z pierwszej i trzeciej tercji, to w drugiej jego zawodnicy na zbyt dużo pozwolili rywalom. Koskinen jednak prawie za każdym razem był na posterunku. A gdy nawet w 33. minucie pokonał go Alan Quine, to trener gospodarzy zgłosił "challenge", po którym okazało się, że Anthony Peluso w polu bramkowym przeszkadzał fińskiemu bramkarzowi w interwencji.


Hitchcock przed spotkaniem derbowym mówił, że jego zespół wiele jeszcze dzieli od czołowych ekip w NHL, ale oczekuje od swoich zawodników, że każde spotkanie z Oilers ma rywali kosztować dużo nerwów. Jego drużyna gra hokej, który trudno się ogląda, ale na razie jest skuteczny. Zmiana Todda McLellana na Hitchcocka to jedyna trenerska roszada w tym sezonie NHL, która przyniosła efekt w postaci poprawy wyników. Oilers z nowym szkoleniowcem wygrali 7 z 10 meczów, a o tym, jaki styl prezentują, może świadczyć fakt, że 6 z tych 7 zwycięstw odnieśli różnicą jednego gola. W wygrywaniu nie przeszkadza im nawet fakt, że nie wykorzystali żadnej z ostatnich 17 gier w przewagach.


- To nie jest jakiś wyraz braku szacunku do trenera McLellana, bo było nam przykro, gdy odszedł, ale teraz gramy bliżej siebie, jest więcej wsparcia jednego zawodnika dla drugiego na lodzie. W ten sposób łatwiej jest nam "zamykać" mecze - mówi obrońca Oilers Adam Larsson. - Na początku sezonu nawet przy prowadzeniu dwoma golami pozwalaliśmy rywalom na stwarzanie tylu sytuacji, że trudno było utrzymać wynik. Teraz gramy systemem, który wymaga od nas ciężkiej pracy, ale wszyscy to kupują, bo daje efekty.


Drużyna z Edmonton wygrała trzeci mecz z rzędu, ale nie zmienia swojej pozycji w tabeli. Mając 34 punkty nadal jest piąta w dywizji Pacyfiku. Flames, mimo porażki, z 40 punktami utrzymali swoje prowadzenie w konferencji zachodniej. Trener Bill Peters powiedział po spotkaniu, że jest zadowolony, choć przyznał, że jego podopiecznym nieco zabrakło sił. - Mamy za sobą dobry weekend. Oczywiście nie cieszę się z wyniku, ale z włożonego w ten mecz wysiłku mogę być zadowolony - skomentował. - Mogę się cieszyć, że straciliśmy tylko jednego gola. Myślę, że trochę już jechaliśmy na oparach, więc przyda nam się wolny poniedziałek. W kolejnym meczu drużynę z Calgary wzmocni już Mark Giordano. Jej najskuteczniejszy obrońca i najdłużej przebywający na lodzie zawodnik odcierpiał dwumeczowe zawieszenie za faul na Mikko Koivu w meczu z Minnesota Wild.


Edmonton Oilers - Calgary Flames 1:0 (1:0, 0:0, 0:0)
1:0 McDavid - Chiasson - Draisaitl 12:18
Strzały: 30-24.
Minuty kar: 9-15.
Widzów:
18 347.





Duet młodych graczy drugiego ataku poprowadził Vancouver Canucks do zwycięstwa 6:1 nad St. Louis Blues. 21-letni prawoskrzydłowy tej formacji Brock Boeser popisał się hat trickiem, a o rok młodszy środkowy Elias Pettersson oddając 1 strzał zdobył gola i dołożył aż 4 asysty. Kuriozalny był pierwszy gol Boesera, który przestrzelił, ale krążek odbił się od plexi za bramką, a wracając w pole trafił w tył nogi bramkarza rywali i wpadł do siatki. Dla drużyny z Vancouver trafili także: Nikołaj Gołdobin i Bo Horvat. Boeser i Pettersson zaliczyli po +5 w statystyce +/-, co jest wyrównaniem najlepszego wyniku w całym sezonie NHL. Ten ostatni już po raz drugi w tych rozgrywkach zdobył 5 punktów w jednym spotkaniu. Żadnemu innemu zawodnikowi w tym sezonie się to dwukrotnie nie udało. Pettersson prowadzi w klasyfikacji punktowej pierwszoroczniaków z 30 punktami. Wczoraj na lodzie spotkali się dwaj bodaj najlepsi obecnie w NHL specjaliści od wznowień. Ryan O'Reilly z Blues wygrał rywalizację w tym elemencie z Horvatem 7-4. W klasyfikacji wygranych "bulików" w tym sezonie prowadzi Horvat przed O'Reillym. Z kolei Jake Allen zjechał z bramki drużyny z St. Louis po wpuszczeniu 3 z pierwszych 6 strzałów. Zastępujący go Chad Johnson wpuścił 3 z 15. Canucks mają 29 punktów i zajmują szóste miejsce w dywizji Pacyfiku. Blues z 24 są także na szóstej pozycji, ale w dywizji centralnej.

Niezwykły gol Brocka Boesera po rykoszecie od plexi i nogi Jake'a Allena





Jeszcze wyżej Winnipeg Jets rozbili Philadelphia Flyers. Drużyna Paula Maurice'a przed własną publicznością pokonała "Lotników" aż 7:1. Gole dla "Odrzutowców" strzelało 7 różnych graczy. Obrońca Josh Morrissey do swojego trafienia dorzucił 2 asysty, inny defensor Tyler Myers jedną, a trafiali także: Kyle Connor, Brandon Tanev, Dustin Byfuglien, Blake Wheeler i Bryan Little. Z kolei Mark Scheifele gola nie zdobył, ale zaliczył 3 asysty. Drużyna z Winnipeg wykorzystała 3 z 7 gier w przewadze, a do tego dołożyła bramkę w osłabieniu. 36 strzałów graczy Flyers obronił Connor Hellebuyck. Po drugiej stronie tafli Michal Neuvirth po wpuszczeniu 3 z 10 uderzeń, w drugiej tercji został zmieniony przez Anthony'ego Stolarza. Ten ostatni jednak nie odmienił losów meczu i został pokonany 4 razy na 25 strzałów. Szwedzki obrońca Flyers Robert Hägg w ostatniej minucie drugiej tercji otrzymał 5 minut plus karę meczu za niesportowe zachowanie po ataku z tyłu na Connora. Drużyna z Winnipeg ma 38 punktów i zajmuje trzecie miejsce w dywizji centralnej.


Boston Bruins pokonali na wyjeździe Ottawa Senators 2:1 dzięki zwycięskiemu golowi Toreya Kruga po kapitalnym podaniu Davida Krejčíego. Obrońca drużyny z Bostonu nie trafił do siatki w żadnym z pierwszych 17 występów w tym sezonie, a teraz strzelił 2 gole w ciągu 2 dni, bo w sobotę wpisał się na listę strzelców w meczu z Toronto Maple Leafs. Wczorajszy gol w Ottawie był jego pierwszym w dogrywce w NHL od ponad 5 lat. Wcześniej swoją bramkę dla Bruins zdobył Brad Marchand, a David Backes wygrał wszystkie 9 wznowień. Drużyna gości wykonała 36 ataków ciałem. Żadnego na swoje konto nie zapisało tylko dwóch graczy z pola. W bramce Senators swój rekord kariery broniąc 42 strzały ustanowił Mike McKenna, ale wystarczyło to tylko do zdobycia jednego punktu. Zespół ze stolicy Kanady ma 30 punktów i zajmuje przedostatnie, siódme miejsce w dywizji atlantyckiej. Bruins po dwóch wygranych w ciągu dwóch dni z 36 "oczkami" są w niej na czwartej pozycji.


Zwycięski gol Toreya Kruga po pięknym podaniu Davida Krejčíego




Już siódmy mecz z rzędu przegrała najgorsza w całej NHL drużyna Chicago Blackhawks. Tym razem przed własną publicznością uległa Montréal Canadiens 2:3. Decydującego gola strzelił Tomáš Tatar, który zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Jeffa Petry'ego. Wcześniej goście oddali dwubramkowe prowadzenie, które dały im trafienia Maxa Domiego i Shea Webera. 37 strzałów rywali obronił bramkarz Canadiens Carey Price. On i jego drużyna po trzech zwycięstwach z rzędu mają 35 punktów, co wystarcza do zajmowania piątego miejsca w dywizji atlantyckiej. Blackhawks, którzy po raz 10. z rzędu jako pierwsi stracili w meczu gola, mają 23 "oczka" i zajmują w ligowej tabeli ostatnie miejsce. Tyle samo punktów zgromadzili Los Angeles Kings, ale rozegrali o jeden mecz mniej. Wczorajszego spotkania nie dokończył napastnik gospodarzy Artiom Anisimow, który opuścił taflę z powodu podejrzenia wstrząśnienia mózgu.


Rzuty karne rozstrzygnęły mecz w Anaheim, gdzie miejscowe "Kaczory" pokonały New Jersey Devils 6:5. Swoje dobre wejście do zespołu z Kalifornii kontynuuje pozyskany w ubiegłym tygodniu w wymianie z Pittsburgh Penguins Daniel Sprong. W środę w debiucie w nowych barwach strzelił gola, a tej nocy w trzecim występie dla Ducks wykorzystał decydujący rzut karny. To był jego pierwszy karny wykonywany w NHL. W decydującej rozgrywce trafił także Ryan Getzlaf. Ondřejowi Kaše przypisano w trzeciej tercji kuriozalnego gola, gdy kapitan rywali Andy Greene przypadkowo z powietrza wbił krążek do własnej bramki. Ponadto Czech miał dwie asysty, Brandon Montour uzyskał bramkę i asystę, a na listę strzelców wpisali się też: Jakob Silfverberg, Kiefer Sherwood i Pontus Åberg. Zwycięstwo gospodarze okupili kontuzją Ryana Millera, przez którą nie udało się mu zostać samodzielnym liderem pod względem liczby zwycięstw w NHL wśród amerykańskich bramkarzy. Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz. Ducks mają 37 punktów i awansowali na drugie miejsce w dywizji Pacyfiku. Ich wczorajsi rywale, którzy uratowali remis w regulaminowym czasie golem strzelonym w ostatniej minucie, z 26 "oczkami" są ostatni w całej konferencji wschodniej.


"Samobójczy" gol Andy'ego Greene'a




Vegas Golden Knights przerwali serię czterech zwycięstw Dallas Stars, wygrywając 4:2. Ryan Carpenter strzelił dla nich pierwszego gola w sezonie, William Karlsson i Alex Tuch trafili po raz 10. w tych rozgrywkach, a strzelanie zakończył w ostatniej minucie Reilly Smith, który skierował krążek do pustej bramki rywali. Marc-André Fleury obronił 22 strzały i odniósł już 17. zwycięstwo w tym sezonie. Żaden inny bramkarz NHL nie ma na swoim koncie tylu wygranych w rozgrywkach 2018-19. Drużyna z Las Vegas wygrała 8 z ostatnich 10 meczów i z 35 punktami zajmuje czwarte miejsce w dywizji Pacyfiku. Z trzecimi San Jose Sharks przegrywa, ponieważ rozegrała o jedno spotkanie więcej. Stars mają dokładnie taki sam dorobek punktowy i też są na czwartej pozycji, tyle że w dywizji centralnej.



WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe