Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: Mistrzowie wygrali mecz na szczycie. "Zawstydzili nas" (WIDEO)

2016-02-07 08:43 NHL
NHL: Mistrzowie wygrali mecz na szczycie. "Zawstydzili nas" (WIDEO)

Zespół Dallas Stars chciał swoje play-offowe ambicje zmierzyć ostatniej nocy w meczu na szczycie dywizji centralnej z broniącymi Pucharu Stanleya Chicago Blackhawks. Próba nie wypadła dla ekipy z Dallas zbyt optymistycznie.


"Gwiazdy" przed własną publicznością dość łatwo uległy ekipie z Chicago 1:5 i straciły do niej kolejne punkty w tabeli dywizji. Mecz rozpoczął się dla gospodarzy fatalnie, bo już w 34. sekundzie przyjezdni objęli prowadzenie po celnym strzale Brenta Seabrooka, który trafił do bramki zaledwie po 5 sekundach kary Johna Klingberga. Gospodarze potrafili zdobyć tylko jednego gola - strzelił go w 18. minucie Tyler Seguin. Wtedy jednak jego zespół przegrywał już 1:2, bo wcześniej dla Blackhawks podwyższył Trevor van Riemsdyk. Jeszcze w końcówce pierwszej tercji Marián Hossa dobił krążek do bramki po świetnej indywidualnej akcji Jonathana Toewsa, a już w drugiej odsłonie Kariego Lehtonena, który po 20 minutach zmienił w bramce Anttiego Niemiego, pokonali Artiom Anisimow i Patrick Kane.


Dla Kane'a był to 32. gol i 76. punkt w tym sezonie. Amerykanin w obu klasyfikacjach przewodzi całej lidze. Drużyna z Dallas co prawda oddała znacznie więcej strzałów od rywali, bo 37, ale Corey Crawford obronił niemal wszystkie i zapracował na miano jednego z bohaterów meczu. Trudno zresztą było "Gwiazdom" wygrać mecz, skoro straciły aż dwa gole grając w przewadze (gole Hossy i Anisimowa). Mecz w Dallas pomiędzy dwiema najlepszymi ekipami dywizji centralnej miał być dla ekipy Stars, która w ostatnich 7 latach tylko raz grała w play-offach, testem na co ją stać przeciwko mistrzom NHL. Jeśli tak go potraktować to test ten nie wypadł pomyślnie. - Oni przyjechali tutaj, żeby grać i byli od początku gotowi do meczu, a my niestety nie - ocenił kapitan Stars Jamie Benn. - Zawstydzili nas w naszej hali przed własnymi fanami.


Zwycięstwo Blackhawks sprawiło, że powiększyła się przewaga ekipy Joela Quenneville'a nad Stars w tabeli dywizji centralnej. Obecnie ma ona na koncie 76 punktów i już o 5 wyprzedza swoich wczorajszych rywali. Obrońcy Pucharu Stanleya prowadzą także w całej konferencji zachodniej, a do najlepszych w całej lidze Washington Capitals tracą 2 "oczka". Również gracze z Chicago przyznawali wczoraj, że mecz ze Stars miał bardzo duże znaczenie. - To był naprawdę "duży" mecz. Jeden z większych w tym sezonie - powiedział bramkarz gości Corey Crawford. - Cieszymy się, że go wygraliśmy, ale do końca sezonu czeka nas jeszcze wiele pracy.


Dallas Stars - Chicago Blackhawks 1:5 (1:3, 0:2, 0:0)

0:1 Seabrook - Keith - Anisimow 00:34 (w przewadze)

0:2 van Riemsdyk - Panarin - Anisimow 16:26

1:2 Seguin - Benn - Eaves 17:46

1:3 Hossa - Toews - Hjalmarsson 19:01 (w osłabieniu)

1:4 Anisimow - Hjalmarsson 32:39 (w osłabieniu)

1:5 Kane - Anisimow - Panarin 37:24

Strzały:37-26.

Minuty kar:12-12.

Widzów:18 532.




Aleksandr Owieczkin dość niespodziewanie dał Washington Capitals zwycięstwo 3:2 po rzutach karnych nad New Jersey Devils. Niespodziewanie, bo Owieczkin nie słynie z dobrego wykonywania karnych. Wczorajszy był jego 29. wykorzystanym w NHL na 94 próby, co daje dość słabą skuteczność 30,9 %. W tym sezonie jednak Rosjanin strzelał karne dwa razy, dwukrotnie trafił i w obu przypadkach dał swojej drużynie zwycięstwo. Z gry dla Capitals gole strzelali wczoraj: André Burakovsky i Paul Carey, dla którego było to pierwsze trafienie w NHL. Braden Holtby obronił 22 strzały z gry i 2 rzuty karne, odnosząc 32. zwycięstwo w tym sezonie, co jest najlepszym wynikiem wśród ligowych bramkarzy. Capitals z 78 punktami utrzymali prowadzenie w tabeli całej ligi.

Rzut karny Aleksandra Owieczkina



Patrząc na sprawę z punktu widzenia statystyk to Owieczkin jest raczej Januszem rzutów karnych, ale jak to mówią jak chce to chce. ;)

Hokej Na Lodzie 6 luty 2016

Także rzuty karne były potrzebne do wyłonienia zwycięzcy meczu pomiędzy Philadelphia Flyers, a New York Rangers. Skuteczniejsi okazali się goście z Nowego Jorku, dla których zwycięskiego gola w karnych po znakomitym zwodzie strzelił Mats Zuccarello Aasen. W decydującej o wyniku rozgrywce dla Rangers trafił także Derek Stepan, którego drużyna cały mecz wygrała 3:2. Wcześniej z gry gole strzelali Chris Kreider i Keith Yandle. Ten ostatni doprowadził do dogrywki dzięki bramce zdobytej na 13 sekund przed końcem trzeciej tercji. Rangers z 63 punktami zajmują drugie miejsce w dywizji metropolitalnej, ale stracili wczoraj Ryana McDonagha, który w pierwszej tercji w przepychance został uderzony w głowę przez Wayne'a Simmondsa i nie wrócił do gry. Simmonds otrzymał karę meczu.

Rzut karny Matsa Zuccarello Aasena



Mats Zuccarello i jego wersja "Forsberga".

Hokej.Net 6 luty 2016

Montréal Canadiens na przełamanie po czterech porażkach z rzędu dostali idealnego rywala, bo najsłabszy w całej lidze zespół Edmonton Oilers. "Habs" nie zmarnowali okazji i pokonali rywali łatwo 5:1. Tomáš Plekanec strzelił gola i zaliczył 3 asysty, Brendan Gallagher oraz P.K. Subban zanotowali po bramce i asyście, a na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się jeszcze: Lars Eller i były gracz "Nafciarzy" Tom Gilbert. W bramce swoje chwile radości miał Ben Scrivens, który obronił 23 strzały i wreszcie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w barwach Canadiens. Scrivens trafił do Montrealu pod koniec ubiegłego roku oddany przez Oilers w wymianie za Zacka Kassiana. Plekanec zdobywając 4 punkty wyrównał prywatny rekord kariery w NHL. Canadiens wygrali u siebie po raz pierwszy od 6 spotkań.

Detroit Red Wings łatwo pokonali New York Islanders 5:1. Wystarczyło im do tego oddanie 20 strzałów. Dylan Larkin i Tomáš Tatar zaliczyli po golu i asyście, a na listę strzelców wpisali się jeszcze: Tomáš Jurčo, Kyle Quincey i Mike Green. Bardzo dobry mecz w bramce "Czerwonych Skrzydeł" rozegrał z kolei Petr Mrázek, który obronił 28 z 29 strzałów. W trzeciej tercji miała miejsce nietypowa na tym poziomie sytuacja. Rozpoczęcie ostatniej części meczu opóźniło się o ponad pół godziny z powodu problemów z lodem, a zespoły zaczęły ją grając po tych samych stronach tafli, co w drugiej odsłonie. W pierwszej przerwie po upływie 10 minut zamieniły się stronami.


Boston Bruins po dogrywce wygrali przed własną publicznością z Buffalo Sabres 2:1. Mecz miał dość rzadko spotykane zakończenie, bo Brad Marchand rozstrzygnął go rzutem karnym strzelanym w dodatkowej części gry po faulu Rasmusa Ristolainena. To pierwszy w bogatej historii klubu z Bostonu rzut karny podyktowany dla Bruins w dogrywce. Wcześniej gola dla gospodarzy strzelił Loui Eriksson, a Tuukka Rask obronił 37 strzałów rywali. Fin wygrał znakomity bramkarski pojedynek ze Szwedem Robinem Lehnerem, który w bramce Sabres skutecznie interweniował 36 razy. Bruins mają na koncie 62 punkty i zajmują dające awans do play-offów trzecie miejsce w dywizji atlantyckiej. Sabres z 48 "oczkami" są w niej na przedostatniej, siódmej pozycji.


Efektowne zwycięstwo w derbach prowincji Ontario odniósł zespół Ottawa Senators, który pokonał Toronto Maple Leafs aż 6:1. Klasą dla siebie był w ofensywie Erik Karlsson, który zaliczył 4 asysty i skończył mecz z wynikiem +5. Dwa razy do bramki "Klonowych Liści" trafił Curtis Lazar, po golu i asyście zaliczyli Zack Smith i Mark Stone, a na listę strzelców wpisali się jeszcze Mika Zibanejad i Bobby Ryan. "Senatorowie" rozpoczęli mecz jako najsłabiej broniący osłabienia zespół w NHL, ale tym razem obronili wszystkie 4 i przerwali serię trzech porażek. Erik Karlsson z 48 asystami prowadzi w tej ligowej klasyfikacji indywidualnej. Ponadto 59 punktów daje mu miano najskuteczniejszego w ataku obrońcy ligi. Senators mają 54 punkty i zajmują szóste miejsce w dywizji atlantyckiej. Maple Leafs z 47 "oczkami" są w niej na ostatniej, ósmej pozycji.


Świetny pościg w końcówce dał Pittsburgh Penguins zwycięstwo nad Florida Panthers. "Pingwiny" do 55. minuty przegrywały w Sunrise 0:2, ale zdołały doprowadzić do dogrywki, którą rozstrzygnęły na swoją korzyść (3:2). Kris Letang strzelił dwa gole, w tym zwycięskiego w dodatkowej części meczu, a trafił także Sidney Crosby. Kapitan Penguins asystował przy obu trafieniach Letanga i przekroczył granicę 900 punktów w NHL. Obecnie ma ich na koncie 902. Letang z kolei asystował przy golu Crosby'ego. Ekipa z Pittsburgha dzięki zwycięstwu z 59 punktami awansowała na dające awans do play-offów trzecie miejsce w dywizji metropolitalnej. Mających tyle samo punktów New Jersey Devils podopieczni Mike'a Sullivana wyprzedzają mniejszą liczbą meczów. Panthers z kolei z 68 punktami nadal przewodzą dywizji atlantyckiej.


St. Louis Blues pokonali Minnesota Wild 4:1. Po golu i asyście zaliczyli Troy Brouwer i Paul Stastny, a oprócz nich bramki dla zwycięzców zdobywali: JoriLehterä i Władimir Tarasienko. Bohaterem meczu był jednak bramkarz Blues Brian Elliott, który obronił 37 z 38 strzałów rywali, w tym aż 23 w drugiej tercji. Elliott także 17 razy na 18 strzałów rywali interweniował skutecznie podczas gry swojej drużyny w osłabieniu. Jego koledzy z kolei wykorzystali 3 z 6 okazji do gry w przewadze. Meczu nie dokończył obrońca ekipy z St. Louis Alex Pietrangelo, który zjechał z tafli z urazem kolana po wejściu Charlie'ego Coyle'a w trzeciej tercji. Wild przegrali piąty mecz z rzędu i zajmują przedostatnie miejsce w dywizji centralnej. Blues z 68 punktami są w niej na trzecim miejscu.


Zespół Nashville Predators zapomniał o dwóch ostatnich porażkach i pewnie pokonał San Jose Sharks 6:2. Viktor Arvidsson trafił dwukrotnie, Filip Forsberg strzelił bramkę i zaliczył dwie asysty, gola i asystę zanotował Shea Weber, a ponadto trafiali: CalleJärnkrok i James Neal. Do tego dwie asysty dołożył rozgrywający swój tysięczny mecz w NHL Mike Ribeiro. Predators mają w dorobku 58 punktów zdobytych w 55 meczach i zajmują czwarte miejsce w dywizji centralnej. Ich wynik punktowy pozwala im jednak prowadzić w wyścigu po dwie "dzikie karty" do play-offów w konferencji zachodniej. Sharks z identycznym dorobkiem wciąż są drudzy w dywizji Pacyfiku.


Czwarty mecz z rzędu przegrali Vancouver Canucks. Tym razem przed własną publicznością podopieczni Willie'ego Desjardinsa ulegli 1:4 Calgary Flames. W bramce "Płomieni" świetnie spisał się Jonas Hiller, który tym razem zastąpił KarriegoRämö i obronił 34 strzały. Po bramce i asyście dla zwycięzców zaliczyli: Mikael Backlund, Sam Bennett i MichaelFrolík. Na listę strzelców wpisał się także Sean Monahan. Wygrana niewiele zmieniła w sytuacji Flames w tabeli. 49 punktów nadal daje im przedostatnie, szóste miejsce w dywizji Pacyfiku. Canucks mają o 3 punkty więcej i są tuż przed swoimi wczorajszymi rywalami.


Fatalnie układa się obecna seria meczów u siebie dla Colorado Avalanche. Podopieczni Patricka Roy przegrali w jej trakcie wszystkie 3 dotychczasowe mecze, a pozostało im już tylko jedno spotkanie. Tym razem Avalanche ulegli Winnipeg Jets 2:4. Gości do zwycięstwa poprowadził Drew Stafford, który sam strzelił dwa gole i zaliczył asystę. Mathieu Perreault zanotował bramkę i asystę, a swojego gola strzelił także Andrew Ladd. Ekipa Paula Maurice'a mimo zwycięstwa pozostaje ostatnia w dywizji centralnej z 49 punktami i bez większych nadziei na play-offy. Avalanche z kolei mają 58 punktów i zajmują dające obecnie awans do rywalizacji o Puchar Stanleya drugie miejsce w tabeli "dzikiej karty" w konferencji zachodniej.


WYNIKI WSZYSTKICH WCZORAJSZYCH SPOTKAŃ

TABELA

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Jamer:)
  • Arma: Jak Kamil odchodzi to musi przyjść krajowy na jego miejsce.. : )
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, Jamer powiedział, że pierwsza będzie full SWE
  • Oświęcimianin_23: Jamer, będzie info czyli już przesadzone? :)))
  • emeryt: Jamerze...mądremu starczo dwa słowa a głoopiemu to i referatu mało jak powiedział tow Sofronov/cieć Anioł...dzieki za info Jamerze
  • Oświęcimianin_23: A przed chwilą mówiłeś, że chciałbyś się pomylić
  • Andrzejek111: Już to pisałem, Sadłocha jak odejdzie to przypuszczam że do Cracovii.
  • Paskal79: No jaka to różnica skoro zupa gra na 4 piątki ? Będę super mocne 3 piątki i 4 dobra, jakościowo mamy mieć mocniejszy skład....
  • Jamer: eme: Następne wiadomości będą lepsze… Pozdro!
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, może dla Kamila jest to różnica. Nie chce widnieć w 3 piątce tylko w 1:)
  • Jamer: Oswiecimianin_23: a co mogę napisać… po prostu szkoda mi tego zawodnika… Z Zupa się ciesze ale mam nadzieje że w trakcie sezonu będziemy ufać mu na 100%… Tylko on wie co się działo po przegranym meczu z Tychami w PP i pierwszej porażce z KrK w play-off…
  • emeryt: Kamil pomógł nam zdobyc MP,moze teraz chce zarobić,przeciez to jego robota kochani,ja tam nie mam mu tego za złe
  • Oświęcimianin_23: Jameru, oby się mylił:)
  • PanFan1: Muszę przyznać że Polsat pokazuje te mistrzostwa z jajem
  • Oświęcimianin_23: Gdyby tak THL pokazywali...:)
  • PanFan1: Goście w studio naprawdę zacni
  • emeryt: jak słusznie napisał unista55,w zasadniczym Kamil zawodził ,pisało sie tutaj że gwiazdorzy,że indywidualista,na finałach odpalił ale faktem jest ze powinno sie Go oceniac całościowo za sezon
  • PanFan1: Wypowiedzi na poziomie, żadnych jąkających się leśnych dziadków
  • HokejfanNT: Umowa z TVP się skończyła więc może Polsat skusi się na lige?...chociaż z drugiej strony Minkinia nie odpuści PHTV
  • PanFan1: Po prostu fachowo
  • PanFan1: Może się polsatowcy rozochocą
  • Arma: Z Kamilem jest ten sam problem jak z Denyskinem, na pierwsze dwie piątki dawali za mało, w trzeciej piątce grali jak za karę
  • PanFan1: Ale Szwedy mają skład, trudno naszym będzie z nimi wygrać :)
  • PanFan1: ... myślę że możemy nawet przegrać
  • Oświęcimianin_23: Plotki ploteczki, Sibik Ufam Tobie:)
  • HokejfanNT: Wszędzie są.teraz plotki bo i sezon plotkowy
  • PanFan1: Hokejfan Szwedom dołożyć do strojów krapke czerwonego i co by z tego wyszło ? ;)
  • HokejfanNT: Podhale
  • J_Ruutu: I Szwedzi grają że hej :)
  • PanFan1: Jakbym miał się na siłę czepiać to transmisji TV, a w zasadzie komentatora to w bramce USA gra Alex "Lajon" nie "Lion" jak wymawia to komentator Polsatu
  • PanFan1: Hokejowe miasto na Florydzie To Tampa "Bej" nie "Baj", ale to takie drobnostki
  • PanFan1: Racja Ruutu, Szwedzi chyba pograją na tych mistrzostwach
  • J_Ruutu: Te, Anglik z Kołomyi się znalazł :D
  • J_Ruutu: Żarcik przedwojenny mi się przypomniał :D
  • J_Ruutu: Szwedzi cisną, ale często tak bywa że ten kto zaczyna z górnego C, nie wygrywa mistrzostwa.
  • J_Ruutu: Ale pakę mają straszną.
  • PanFan1: Pittsburgh "Pingłins" - tak anglicyzmy to zdecydowanie nie jest tego pana mocna strona
  • PanFan1: Mają rewelacyjną ekipę Ruucie
  • J_Ruutu: Może nie był na zmywaku w Lądku.
  • PanFan1: Chcieli nasi się zmierzyć z zawodnikami z NHL, no to się zmierzą;)
  • J_Ruutu: Ten od akcentu
  • PanFan1: Wiesz jak mówią, co cię nie zabije ... ;)
  • Zaba: Roz[****].dala mnie to wytykanie komentatorowi j. agielskiego... Jakoś Ci to nie przeszkadza, że są tu typy co mówią po polsku gorzej niż on po angielsku...
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi wyjdą na Szwedów. No ale najpierw Łotwa.
  • Zaba: Jeśli Szwedzi zagrają z nami z takim zaangażowaniem to może się skończyć rekordowym wynikiem na MS
  • J_Ruutu: Żaba, więcej luzu, ciesz się hokejem :)
  • Zaba: Oni wiążą Amerykanów a co dopiero naszych...
  • PanFan1: Oj tam nie nerwuj się Zaba, pisałem że szukam na siłę słabostek, generalnie jestem pod dużym wrażeniem jakości transmisji i studia Polsatu
  • Zaba: Cieszę się hokejem, ake wkur... mnie takie podejście... Typ pomieszkal troche w UK i tnie cwaniaka...
  • J_Ruutu: Szwedzi też wiedzą że trzeba 10 spotkań zagrać chcąc złoto zdobyć, więc nie sądzę by się jakoś mocno spieli na nas
  • J_Ruutu: Pan fan to prawda że tniesz cwaniaka?
  • Obserwator6619: @Ruutu,.....moze nasi wcale nie wyjda?.....
    Meczu ze Szwedami nie bede na trzezwo ogladac.....
    Pozdrawiam
    Wieczny fan Edmonton Oilers
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe