Hokej.net Logo

Tadeusz Obłój

Informacje
Imię
Tadeusz
Nazwisko
Obłój
Data ur.
1950-08-29 (74 lat)
Kraj, Miasto
Polska, Katowice
Obywatel
ur. PL
Funkcje
Ekipa
Wzrost
176
Waga
79

OBŁÓJ TADEUSZ JAN

tokarz, hokeista katowickiego Baildonu o bogatej karierze reprezentacyjnej (151 meczów w drużynie narodowej), olimpijczyk z Sapporo (1972), Innsbrucku (1976) i Lake Placid (1980).

Urodzony 29 sierpnia 1950 w Katowicach, syn Antoniego i Genowefy Pękalskiej, absolwent zasadniczej szkoły zawodowej (tokarz), hokeista (176 cm, 79 kg) grający na prawym skrzydle: Baildonu Katowice (1963-1982), Polonii Bytom (1982-1988) oraz klubów austriackich (Steyer) i francuskich (CS Villars de Lens). 4-krotny wicemistrz Polski w drużynie Baildonu (1972, 1974-1976) rozegrał w naszej lidze w ciągu 17 sezonów 565 spotkań zdobywając 450 bramek (2 m. w historii rodzimego hokeja); król strzelców ligowych (1975). 151-krotny reprezentant Polski (1969-1980), strzelec 58 bramek (4 m. wśród naszych napastników w historii). Szybki i bramkostrzelny prawoskrzydłowy grał w reprezentacyjnym ataku wraz z Karolem Żurkiem (środkowy) i Janem Piecko (lewoskrzydłowy) podobnie jak w Baildonie. Uczestnik trzech igrzysk olimpijskich i 7 turniejów o MŚ: 1970 Sztokholm - 6 m., 1972 Bukareszt - 7 m. (gr. B-1), 1973 RFN - 5 m., 1974 Helsinki - 5 m., 1975 RFN - 5 m., 1978 Belgrad - 9 m. (gr. B-1), 1979 Moskwa - 8 m. W IO i MŚ rozegrał 62 mecze strzelając 11 goli. Najskuteczniejszy zawodnik MŚ gr. B (1978), wybrany do drużyny "All Stars" tego turnieju. Mistrz Sportu. Żonaty. Mieszka i pracuje jako trener w Iserlohn (Niemcy).

 


 

Tadeusz Obłój. Jeden z najlepszych zawodników w historii polskiego hokeja, trzy razy był na olimpiadzie i osiem razy na mistrzostwach świata. Za to nigdy nie zdobył... mistrzostwa Polski!Urodził się przy ulicy Wodnej w Katowicach, niedaleko Torkatu. - W hokeja zacząłem grać już w wieku 13 lat. Przyjmowali do klubu od 14. roku życia, ale sfałszowałem legitymację i udało się zacząć wcześniej - opowiada ze śmiechem. Już jako 14-latek zdobył z Baildonem Katowice mistrzostwo juniorów.

Grający na prawym skrzydle napastnik największe sukcesy odnosił właśnie w Baildonie, z którym czterokrotnie sięgnął po tytuł wicemistrza Polski (1972, 1974-1976). Później grał również w Polonii Bytom (1982-1984), austriackim klubie Steyr i niemieckim Iserlohn. W polskiej lidze w ciągu 17 sezonów rozegrał 565 spotkań, w których zdobył 450 bramek (w 1975 był królem strzelców ligi). Ten wyczyn dał mu drugie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców w historii całego polskiego hokeja. - Oczywiście jestem dumny. Czuję jednak wielki niedosyt, że Baildon nigdy nie zdobył tytułu mistrza Polski. Najpierw przegraliśmy rywalizację z GKS, a potem wciąż brakowało nam kilku punktów, żeby wyprzedzić Podhale Nowy Targ. W naszej drużynie było jedenastu reprezentantów Polski, a tytuł mistrzowski wciąż przechodził nam przed nosem! Być może brakowało nam wtedy twardej trenerskiej ręki? - zastanawia się Obłój.

W latach 1969-1980 rozegrał 151 meczów w reprezentacji Polski, w których strzelił 58 bramek [czwarte miejsce wśród wszystkich polskich napastników - przyp. red.]. Jak twierdzi, nigdy nie chciał występować w najlepszym klubie w historii Katowic - GKS. - Drażnili mnie ludzie, którzy zawsze się przechwalali, że GKS jest wspaniały. A ja chciałem z "małym" Baildonem im "dokopać". Nie zapomnę, jak na zgrupowaniach kadry ówczesny bramkarz GKS Andrzej Tkacz zawsze nam - hokeistom z Baildonu - powtarzał że literka "B" jest przed "G" jedynie w alfabecie. Strasznie nas to denerwowało i mieliśmy wielką chęć "zlać" GKS - śmieje się Obłój. Dziś uważa, że to był wielki błąd. - Wycinaliśmy się na Śląsku między sobą, a Podhale robiło tytuł za tytułem - kręci głową.

Obłój atak zarówno klubowy, jak i reprezentacyjny tworzył z Karolem Żurkiem (środkowy) i Janem Piecko (lewoskrzydłowy). Trzykrotnie wystąpił podczas Igrzysk Olimpijskich (1972, 76, 80).

Z całej kariery panu Tadeuszowi najmocniej utkwił w głowie rok 1976. - Na IO do Innsbrucku nie przyjechała reprezentacja Szwecji i pokonując RFN, mogliśmy awansować do najlepszej czwórki olimpijskiej. Niestety, trenerowi Emilowi Nikodemowiczowi zabrakło odwagi i nie chciał zdecydować się na zagranie dwoma czwórkami. Kilku hokeistów wraz ze mną sprzeciwiło mu się i po olimpiadzie zostaliśmy zawieszeni na trzy miesiące - opowiada Obłój, który w przegranym meczu z RFN 4:7 strzelił cztery gole. Karencja zbiegła się niestety z występem polskiej reprezentacji podczas mistrzostw świata, które odbyły się w tym samym roku w Katowicach. - Nigdy tego nie zapomnę. Byłem wtedy jednym z najlepszych hokeistów w Polsce, mistrzostwa świata w moim rodzinnym mieście, a ja musiałem je oglądać z trybun Spodka - wzdycha.

Został najskuteczniejszym zawodnikiem mistrzostw świata rozgrywanych w 1978 roku w Belgradzie, gdzie trafił również do drużyny "All Stars" całego turnieju.

Karierę zawodniczą zakończył w 1988 roku i na stałe osiedlił się w niemieckim Iserlohn. Obronił dyplom trenerski na katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego. Dziś szkoli młodzież. - Gdybym urodził się 20 lat później, to na pewno po zakończeniu kariery nie musiałbym już pracować - uśmiecha się Obłój, który obecnie pracuje w centrum logistycznym firmy produkującej armaturę.

Rafał Góral - Gazeta Wyborcza

© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe