Łotysze „na cenzurowanym”
Lauris Rancevs może wkrótce opuścić ekipę Tauronu Podhala Nowy Targ. Z naszych informacji wynika, że łotewski napastnik nie trenuje już z ekipą „Szarotek”, a jego menedżer szuka mu nowego klubu.
Nazwisko Rancevsa zaczęło pojawiać się w wielu ofertach wysyłanych przez agencje menedżerskie. Może oznaczać to jedno - jego dni w ekipie górali są już policzone.
27-letni Łotysz rozegrał w tym sezonie 6 spotkań, w których zdobył jedną bramkę i miał dwa kluczowe podania. Warto jednak zaznaczyć, że gola i asystę zapisał na swoim koncie w wygranym 6:2 starciu ze Stoczniowcem Gdańsk.
Tajemnicą poliszynela jest fakt, iż łotewski napastnik nie cieszył się zaufaniem trenera Andrieja Gusowa, który od obcokrajowców wymaga znacznie więcej niż od Polaków.
Docierają do nas informacje, że najlepszych notowań u białoruskiego szkoleniowca nie ma też Ričards Birziņš. 31-letni defensor, który ma w swoim CV ma występy na najwyższych szczeblach rozgrywkowych na Białorusi, w Norwegii, Kazachstanie, Francji i Wielkiej Brytanii, na razie nie zachwyca w ekipie „Szarotek”. 31-letni defensor w 6 meczach zdobył jednego gola.
Lauris Rancevs (z lewej) walczy o krążek
Komentarze