Szóstka Hokej.Netu - 36. kolejka PHL

Przemysław Odrobny (Podhale Nowy Targ), Jakub Šaur (Re-Plast Unia Oświęcim), Oskar Jaśkiewicz (GKS Katowice), Michał Kalinowski (KH Energa Toruń), Michael Cichy (GKS Tychy), Justin Valentino (Podhale Nowy Targ) – to szóstka najlepszych graczy 36. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.

Bramkarz:

Przemysław Odrobny (Podhale Nowy Targ) [*7]

- „Wiedźmin” znów pokazał klasę. Imponował refleksem i świetnymi interwencjami, które walnie przyczyniły się do wyjazdowego zwycięstwa „Szarotek” nad Comarch Cracovią 2:1. 34-letni golkiper obronił 41 z 42 uderzeń rywali i zachował 98-procentową skuteczność. Skapitulował tylko po uderzeniu Adama Domogały.

Obrońcy:

Jakub Šaur (Re-Plast Unia Oświęcim) [*3]

- Podopieczni Nika Zupančiča pokonali na własnym lodzie Lotos PKH Gdańsk 3:1. O losach spotkania przesądził 27-letni defensor, który uderzył z wysokości lewego bulika i wykorzystał fakt, że Patryk Malicki dobrze popracował na gdańskim bramkarzu. W klasyfikacji plus/minus, z której w pierwszej kolejności powinno rozliczać się defensorów, wypadł na +1.

Oskar Jaśkiewicz (GKS Katowice)

- Katowiczanie bez większych problemów uporali się z Naprzodem Janów, wygrywając 8:1. My za ten mecz postanowiliśmy wyróżnić 23-letniego defensora, który zdobył swojego pierwszego gola w barwach GieKSy. Asystował też przy trafieniu Jussiego Makkonena

Napastnicy:

Michał Kalinowski (KH Energa Toruń) [*2]

- „Stalowe Pierniki” odniosły arcyważne zwycięstwo, pokonując na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec

6:2. Niekwestionowanym bohaterem tego spotkania był właśnie wychowanek toruńskiego klubu. To on czterokrotnie umieścił gumę w siatce! Hat tricka skompletował w zaledwie 122 sekundy, co musi budzić podziw. Wszystkie bramki zdobył kijem... pożyczonym od sosnowieckich graczy.

Michael Cichy (GKS Tychy) [*4]

- Im bliżej fazy play-off, tym jego forma jest coraz lepsza. 29-letni napastnik ze znakomitej strony zaprezentował się w wygranym 4:2 starciu na szczycie z JKH GKS-em Jastrzębie. Dwukrotnie zaskoczył Ondřeja Raszkę, a także zaliczył kluczowe zagranie przy golu Filipa Komorskiego.

Justin Valentino (Podhale Nowy Targ)

- Kanadyjczyk zagrał niezwykle efektywnie i ofiarnie. Nie było dla niego straconych krążków, zrobił na tafli sporo kilometrów i co najważniejsze – zdobył złotego gola. Znakomicie wyprowadził kontrę i dobrym uderzeniem zaskoczył Miroslava Kopřivę.