Życzenia właściciela. Dwa mistrzostwa
Profesor Janusz Filipiak chciałby, aby piłkarska i hokejowa sekcja zakończyły ten sezon ze złotymi medalami na szyjach. Tego życzył też wszystkim kibicom „Pasów” na dzisiejszym treningu noworocznym.
Tradycją jest, że piłkarze Cracovii w Nowy Rok rozgrywają towarzyski mecz piłkarski. Nie brakuje na nim też noworocznych życzeń. W tym roku właściciel klubu zapewnił, że interesują go najwyższe cele.
– Życzymy sobie podwójnego mistrzostwa: zarówno w piłce nożnej, jak i w hokeju na lodzie. Naprawdę poważnie myślimy o tych celach – zapewnił profesor Janusz Filipiak.
O ile drużyna Cracovii jest wiceliderem PKO Ekstraklasy, to hokeistom nie idzie już tak dobrze. Słaby początek sezonu sprawił, że podopieczni Rudolfa Roháčka plasują się obecnie na szóstym miejscu. W 34 meczach zdobyli 54 punkty i nad siódmym Lotosem PKH Gdańsk mają tylko „oczko” przewagi. Trzeba jednak przyznać, że rozegrali też o dwa spotkania więcej.
Celem ekipy z Siedleckiego jest zajęcie jak najlepszego miejsca przed fazą play-off, dlatego szefostwo wicemistrzów Polski od początku sezonu dokonało siedmiu wzmocnień. Do ekipy dołączyli obrońcy: Marek Pač, Miha Štebih oraz pięciu napastników: Zdeněk Bahenský, Matthew Carter (nie sprawdził się i rozwiązano z nim kontrakt), Tomi Leivo, Marek Tvrdoň i Tomáš Urban.
Wzmocnione „Pasy” mają też sprawić niespodziankę w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego, który odbędzie się w duńskim Vojens w dniach 10-12 stycznia. Cracovia będzie w nim rywalizowała z miejscowym zespołem SønderjyskE, białoruskim Niomanem Grodno i brytyjskim Nottingham Panthers. Zwycięzca tego turnieju zagra w Hokejowej Lidze Mistrzów.
Komentarze