Hokej.net Logo

Walczyli, ale znów przegrali jedną bramką

Walczyli, ale znów przegrali jedną bramką

Hokeiści KH Energi Toruń do samego końca toczyli wyrównany bój z JKH GKS-em Jastrzębie. Ostatecznie torunianie musieli uznać wyższość lidera i przegrali po raz piąty z rzędu.

Hokeiści z grodu Kopernika wyszli na to spotkanie bardzo zmotywowani. Po serii pięciu porażek z rzędu, torunianie chcieli przerwać tą niechlubną passę. Od pierwszych minut spotkanie toczyło się w dobrym tempie, jednak częściej sytuacje bramkowe wypracowali sobie goście z Jastrzębia. Świetnie spisywał się w bramce toruńskiej drużyny po raz kolejny Krzysztof Bojanowski. Pierwszą bramkę jednak w osłabieniu strzelił Bartosz Fraszko, który pokonał Ondreja Raszkę. Wcześniej na ławkę kar za nieprzepisowy atak ciałem powędrował Artiom Sadrietdinow. Torunianie chcieli pójść za ciosem. po obronionym strzale Mateusza Zielińskiego goście wyszli z kontrą i Radosław Nalewajka skierował krążek do siatki i tym samym doprowadził do wyrównania w niedzielnym pojedynku. Wynik do końca tercji nie uległ zmianie i pierwsze dwadzieścia minut zakończyło się remisem po jeden.

Pierwsze minuty drugiej tercji należały do podopiecznych Roberta Kalabera. W dwudziestej czwartej minucie pojedynku zamieszanie pod toruńską bramką wykorzystał Patryk Matusik i goście objęli po raz pierwszy prowadzenie w niedzielnym meczu. Gospodarze jednak nie dawali za wygraną przeprowadzali składne akcje. Raszka obronił strzały Jakuba Jaworskiego i Sadrietdinowa. W dwudziestej siódmej minucie gry Dienis Sierguszkin skierował krążek do siatki i po raz kolejny mieliśmy na tablicy świetlnej remis w całym spotkaniu. Mecz toczył się w dobrym tempie, a obie ekipy miały okazję do wyjścia na prowadzenie, jednak najpierw Sierguszkin trafił w słupek, a później bramki strzelonej przez Jastrzębie nie uznali sędziowie. Kiedy wydawało się, że druga tercja zakończy się rezultatem 2:2, na sześć sekund przed końcem tej części gry po błędzie Bojanowskiego gumę w bramce umieścił Heinrich Jabornik i to goście ze Śląska schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

Na początku trzeciej tercji Krzysztofa Bojanowskiego w bramce Stalowych Pierników zastąpił Patrik Spesny. W trzeciej tercji tempo gry nieco osłabło. Żadna z drużyn nie potrafiła sobie stworzyć klarownej sytuacji do strzelenia gola. Jastrzębianie jednak w siódmej minucie tej odsłony podwyższyli prowadzenie na 4:2 za sprawą pięknego trafienia Kamila Górnego w samo okienko bramki strzeżonej przez Spesnego. Z każdą minutą goscie ze Śląska kontrolowali przebieg gry. Na sześć minut przed końcem tej części gry torunianie rozegrali składną akcję, która zakończyła się golem Dienisa Sierguszkina, dla którego było to drugie trafienie w tym meczu. Wszystko zatem jeszcze w tym spotkaniu było jeszcze możliwe. Na dwie minuty i dwanaście sekund przed końcową syreną za nadmierną ostrość w grze na ławkę kar powędrowali Dimitri Kozłow oraz Maciej Urbanowicz. Przez ostatnie czterdzieści pięć sekund meczu torunianie grali z przewagą dwóch zawodników, ponieważ Spesny zjechał do boksu, a później dwie minuty kary otrzymał Jabornik. Szkoleniowiec toruńskiej drużyny poprosił o jeszcze o czas,
jednak szaleńcze ataki gospodarzy nie przyniosły spodziewanego efektu. Ostatecznie JKH GKS Jastrzębie pokonuje Energę Toruń 4:3. Dla zawodników z Leśnej było to już siedemnaste zwycięstwo w lidze. Natomiast hokeiści z Torunia ponoszą szóstą porażkę z rzędu, jednak w niedzielnym spotkaniu pozostawili dobre wrażenie walcząc z liderem tabeli jak równy z równym.

Energa Toruń następne spotkanie rozegra już w najbliższą środę, kiedy to na własnym lodowisku podejmą Kadrę PZHL U-23. Z kolei jastrzębianie dzień wcześniej zmierzą się przed własną publicznością z Lotosem PKH Gdańsk.

Powiedzieli po meczu:

Robert Kalaber (trener JKH GKS Jastrzębie): Było to ciężkie spotkanie. Prowadzimy w tabeli, ale to nie oznacza, że wygramy każde spotkanie. W każdym meczu w którym odnieśliśmy zwycięstwo, walczyliśmy do końca i zawodnicy byli skoncentrowani. Każde nasze zwycięstwo kosztowało wiele sił. Graliśmy dzisiaj nieodpowiednio i zabrakło dokładności. Nie jestem zadowolony z przebiegu gry, cieszą tylko wywalczone trzy punkty. Zagraliśmy bardzo słabo. Jesteśmy na najwyższym miejscu w rozgrywkach dzięki dobrej grze jako drużyna oraz koncentracji i dokładności, czego dzisiaj brakowało. My wiemy, że mamy bardzo mocną drużynę, dobrego trenera i robimy wszystko zgodnie z złożonym planem. Przygotowujemy się do walki o pierwsze miejsce przed rundą play-off, ale inne drużyny z pewnością nie ułatwią nam tego zadania. Ponadto chcemy obronić Puchar Polski, który wywalczyliśmy przed rokiem.

Jurij Czuch (trener KH Energa Toruń): Zabrakło szczęścia. Gramy dobrze, widać że wszyscy zawodnicy walczą. Niestety w naszej grze czegoś brakuje. Decydującym momentem gry była bramka stracona w drugiej tercji na sześć sekund przed końcem i zeszliśmy do szatni. Przegrywaliśmy różnicą jednej bramki. Ciężkim momentem jest utrata bramki do przerwy. Nie wiadomo jakby potoczyły się losy tego spotkania, gdyby udało się dowieźć ten remis do końcowej syreny w tej części meczu. Nie mam pretensji na swoich zawodników. Gramy na trzy piątki, nie mamy dodatkowych graczy, żeby zagrać normalny mecz na cztery piątki. Nasi rywale dotychczas stracili najmniej bramek w lidze, zaledwie trzydzieści bramek w dwudziestu spotkaniach. Był to wyrównany pojedynek. Nam udało się strzelić trzy gole, ale straciliśmy o jedną więcej przez co przegraliśmy. Taka sytuacja zdarza się po raz kolejny. Nasza gra wygląda coraz lepiej i jak tak dalej będzie, zaczniemy w końcu wygrywać. Żyje się tylko raz i nie ukrywam, że potrzeba wzmocnień w naszej drużynie.

Dominik Paś (zawodnik JKH GKS-u Jastrzębie): Nie było to łatwe spotkanie, od początku nasza gra nie wyglądała za dobrze. Na szczęście udało się nam zdobyć bramki i dowieźliśmy zwycięstwo do końca. Cieszymy się, że nadal prowadzimy w rozgrywkach. Będziemy w każdym meczu walczyć o trzy punkty. Oby tak nasza gra wyglądała tak dobrze jak teraz.

Michał Kalinowski (zawodnik KH Energa Toruń): Widać było, że dobrze zaczęliśmy mecz. Strzeliliśmy jako pierwsi bramkę. Myśleliśmy, że dociągniemy to dalej. W tym meczu jak było widać broniliśmy strzały nie do obrony. Straciliśmy niestety jednak gole, które nie powinny wpaść. Wielka szkoda, ponieważ zagraliśmy dzisiaj dobre spotkanie, znowu zabrakło nam tego czegoś. Zabrakło nam jednej bramki, której nam brakuje od kilku spotkań. Przegrywamy o włos i mam nadzieję, że w końcu się to zmieni. Zasługujemy na punkty, żeby w końcu je zdobywać. Bramka stracona przed przerwą, należy do takich, która podcina skrzydła. Zeszliśmy do szatni, chcieliśmy jednak w trzeciej tercji podgonić. Szybko straciliśmy czwartą bramkę, myślę, że ta bramka ustawiła cały mecz. Przed nami spotkanie z Kadrą PZHL, do którego chcemy przystąpić dobrze przygotowani taktycznie. Chcemy zagrać dobre spotkanie, strzelić kilka bramek, co nam pozwoli odblokować się psychicznie. Myślę, że nam jest potrzebne, żeby poukładać wszystko przede wszystkim w naszych głowach. Nie można się nigdy poddawać, grać cały czas z podniesioną głową. To jest sport. Wszystko może się szybko odmienić. Przegraliśmy sześć spotkań, teraz kolejne sześć możemy wygrać i nasza sytuacja może się diametralnie zmienić. Atmosfera pomimo tego jest całkiem niezła.


KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 3:4 (1:1, 1:2, 1:1)

1:0 - Bartosz Fraszko - Dmitrij Kozłow (08:23, 4/5)

1:1 - Radosław Nalewajka - Dominik Paś (12:59)

1:2 - Patryk Matusik - Jakub Gimiński, Kamil Wałęga (23:36)

2:2 - Dienis Sierguszkin - Artiom Sadrietdinow, Jegor Fieofanow (26:21, 5/4)

2:3 - Henrich Jabornik - Artem Iossafov, Arkadiusz Kostek (39:54)

2:4 - Kamil Górny - Maciej Urbanowicz, Dominik Paś (46:53)

3:4 - Dienis Sierguszkin (53:52)


Sędziowali: Robert Długi, Mariusz Smura (główni) - Sebastian Machel, Mateusz Niżnik (liniowi)

Strzały: 31 - 41.

Minuty karne: 8 - 10.

Widzów: 1140.


KH Energa: Bojanowski (od 40:01 Spěšný) - Zieliński, A. Jaworski; J. Jaworski, Fraszko (2), Kalinowski - Jeriomienko, Kozłow (2); Sadrietdinow (4), Fieofanow, Sierguszkin - Griebieniuk, Skólmowski; Wołżankin, Szkodienko, Olszewski oraz Gazda, Mazurkiewicz, Naparło.


JKH GKS: Raszka - Matusik, Górny; Urbanowicz (2), Jarosz, Sawicki - Jabornik, Kostek; Iossafov, Rohtla, Kasperlik - Jass, Auvinen; Wałęga, Paś, R. Nalewajka - Michałowski, Gimiński; Ł. Nalewajka, Kulas, Pelaczyk.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • AgniechaNT: Fanie playoffy już blisko, dzidzio, rawa i narut oglądamy jak rok temu ?
  • PanFan1: Ja na pewno Aguś - miło zaś widzieć
  • narut: AgniechaNT - dzięki i na miarę swoich możliwości też powalczę, przynajmniej spróbuję...
  • rawa: Aga oczywiście, że wspólnie pooglądamy. Zaptaszam do wspólnego oglądania Kocurów w niedzielę z Detroit. Bedę na meczu więc liczę że dołączycie. Pozdrowienia z Arizony.
  • PanFan1: Runął most w Baltimore
    https://youtu.be/sweWMxpTwKg?si=kkG0wA8RXxt2jKgh
  • PanFan1: Rawa ? coś ty tam narobił ??
  • emeryt: Trener Zupa,Majk,Pani Anna 2025
  • emeryt: Wielka Trójca stworzyła Potwora
  • Oilers: Nic tylko mieć nadzieję, że na polskiej edycji NHL 25 nie zobaczymy Dziubińskiego
  • Simonn23: Wrzesień 2024, Unia - Trinec w CHL. Pomarzyć można :-P
  • hanysTHU: Ciś Kometa ciś!!!
  • C!chy: Oilers,-mają w końcu zrobić PLH w NHL 25 czy to tylko plotka?
  • narut: no i Budziejowice doprowadzają do remisu 3-3 w rywalizacji z Trzyńcem... zaś Litwinów pokonuje 4-1 Kometę i melduje się w półfinale.. 7 mecz w Trzyńcu - emocje będą niezłe, ciekawe czy brak Jerabka nie będzie kluczowy dla tej rywalizacji.. tak czy inaczej - gratulacje dla Pawła Zygmunta, bo na tym etapie rozgrywek jeszcze nigdy nie było mu dane grać, super (!)
  • Paskal79: No ciekawe czy w historii czeskiej ekstraklasy był przyląde by drużyna przegrywająca 0:3 doprowadziła do 4:3 ,pewnie mogło się zdarzyć, choć tylko strzelam......
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe