2. kolejka PHL - zapowiedź i linki do transmisji
Przed nami 2. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Jedno jest pewne – emocji w niej nie zabraknie.
Najciekawiej powinno być w Tychach, gdzie miejscowy GKS podejmie Comarch Cracovię. Będzie to starcie urzędującego mistrza z wicemistrzem Polski. Tyszanie przystąpią do tego meczu opromienieni zwycięstwem w meczu o Superpuchar Polski z JKH GKS-em Jastrzębie 6:1.
Z kolei hokeiści „Pasów” na inaugurację pokonali Kadrę PZHL U23 7:1 i przyjeżdżają do piwnego miasta, by sprawić niespodziankę. Nie ukrywa tego nawet trener Rudolf Roháček.
– Wiemy co chcemy zagrać i jak zaprezentować się w Tychach, by odnieść zwycięstwo. Analizowaliśmy grę przeciwników i mamy pomysł na to spotkanie – zapewnia 56-letni szkoleniowiec.
Pewnie wielu kibiców zastanawia się w jakich składach do tego meczu przystąpią obie ekipy. W ekipie spod Wawelu zabraknie na pewno kontuzjowanego Miloslava Jáchyma. Z kolei w drużynie GKS-u zabraknąć może Jarosława Rzeszutki, dla którego miejsca w składzie nie widzi Andrej Husau.
Apetyt na kolejne zwycięstwa
Swój smaczek będzie miało także starcie Zagłębia Sosnowiec z JKH GKS-em Jastrzębie. Obie ekipy w poprzedniej kolejce odniosły zwycięstwa. Podopieczni Roberta Kalabera pokonali Re-Plast Unię Oświęcim 4:2, a sosnowiczanie wygrali w Nowym Targu z Podhalem 3:2.
Hokeiści znad czeskiej granicy mają imponujące statystyki z sosnowiczanami. Dowód? Wygrali bowiem z nimi 24 spotkania z rzędu, a po raz ostatni zjechali z tafli pokonani przez ekipę z Zamkowej 3 października 2010 roku.
W ekipie JKH zabraknie Macieja Urbanowicza, który pauzuje za karę meczu otrzymaną jeszcze w poprzednim sezonie. W starciu z Unią drobnego urazu nabawił się Jesse Rohtla i jego występ stoi pod znakiem zapytania.
Rehabilitacja
Wspomniana Unia zmierzy się dziś na własnym lodzie z KH Energą Toruń, która na inaugurację sezonu uległa Lotosowi PKH Gdańsk 2:3 po dogrywce. – Nastroje w naszym zespole są bojowe. Chcemy wygrać i zrehabilitować się za porażkę z JKH – zaznaczył Dariusz Wanat, napastnik biało-niebieskich.
Ogromną niewiadomą jest to, w jakim składzie do Oświęcimia przyjadą torunianie. W starciu z Lotosem PKH Gdańsk nie wystąpiło sześciu spośród dwunastu zawodników z Rosji. Juryj Czuch nie mógł skorzystać z usług obrońcy Dmitrija Kozłowa i występujących w ataku Jegora Fieofanowa, Romana Nikołajewa, Dienisa Serguszkina, Władisława Sokołowa i Aleksandra Wołżankina. Powód? Brak pozwoleń na pracę w Polsce.
– Nie interesuje nas to, w jakim składzie przyjedzie rywal. Skupiamy się przede wszystkim na tym, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony – stwierdził waleczny napastnik. W jego zespole zabraknie kontuzjowanych Dominika Raški oraz Krzysztofa Dudkiewicza.
Warto zaznaczyć, że w poprzednim sezonie biało-niebiescy przegrali ze „Stalowymi Piernikami” wszystkie cztery mecze. Ba, ostatnie zwycięstwo (7:2) odnieśli z nimi 5 lutego 2017 roku, czyli 954 dni temu!
Wydaje się, że najłatwiejsze zadanie czeka hokeistów Podhala Nowy Targ, którzy zmierzą się na wyjeździe z Naprzodem Janów. Drużyna beniaminka PHL to wciąż ogromny plac budowy, na którym wciąż dochodzi do wielu korekt w składzie. Górale powinni to wykorzystać.
GKS Tychy – Comarch Cracovia godz. 18:00
Transmisja:ww.tychy.polskihokej.tv
Re-Plast Unia Oświęcim – KH Energa Toruń godz. 18:00
Transmisja: www.oswiecim.polskihokej.tv
Zagłębie Sosnowiec – JKH GKS Jastrzębie godz. 19:00
Transmisja: www.sosnowiec.polskihokej.tv
Naprzód Janów – Podhale Nowy Targ godz. 19:00
Transmisja: www.janow.polskihokej.tv
Komentarze