Pierwsza formacja Polonii pokazała klasę! (WIDEO)
Hokeiści Polonii Bytom, pod szyldem nowego sponsora – spółki Węglokoks Kraj, pokonali dziś Unię Oświęcim 5:4. Do wyłonienia zwycięzcy niezbędna okazała się dogrywka, w której złotego gola zdobył David Turoň. Wcześniej hat tricka skompletował kapitan niebiesko-czerwonych Błażej Salamon.
Spotkanie, do pewnego momentu miało podobny przebieg jak sparing, który obie drużyny rozegrały dziesięć dni temu. Wtedy to w "Stodole" górą byli oświęcimianie, wygrywając po wyrównanej walce 4-3.
Po pierwszych dwudziestu minutach, na prowadzeniu 2-0 byli podopieczni Jiříego Šejby, którzy wykorzystali słabszy fragment gry w wykonaniu Polonii i w 17. minucie, w przeciągu 19 sekund dwukrotnie trafili do bramki. Najpierw sposób na Mateusza Studzińskiego znalazł Mateusz Adamus, a tuż po wznowieniu drugiego gola zdobył Damian Piotrowicz.
W drugiej odsłonie do roboty wzięli się bytomianie i na efekty nie trzeba było długo czekać. Kontaktowe trafienie w 25. minucie zaliczył kapitan niebiesko-czerwonych Błażej Salamon. Kolejne bramki i to aż cztery padły w końcówce drugiej tercji. W 37. minucie na listę strzelców wpisał się Dariusz Wanat i goście znowu mieli dwubramkową przewagę. Drużyna Andrieja Parfionowa nie załamała się jednak takim obrotem sprawy i jeszcze w tej odsłonie zdołała wyrównać. Od trzeciego gola Unii nie minęły nawet dwie minuty, gdy Filip Stoklasa wykorzystał błąd Michala Fikrta zmniejszając stratę Polonii do jednej bramki. Gospodarze poszli za ciosem i na 28 sekund przed przerwą doprowadzili do remisu 3-3. Po raz drugi tego dnia golkipera przyjezdnych do kapitulacji zmusił zaskakującym uderzeniem Błażej Salamon. I gdy wydawało się, że z wynikiem nierozstrzygniętym oba zespoły zjadą do szatni Jerzy Gabryś potężnym strzałem zaskoczył Mateusza Studzińskiego. 37-letni defensor Unii trafił do bramki zaledwie na 13 sekund przed syreną kończącą tercję, a więc zaledwie 15 sekund po bramce wyrównującej!
Ostatnie tercja mimo usilnych starań bytomian długo nie przynosiła zmiany rezultatu. Dopiero w 57 minucie i 16 sekundzie, po wygranym buliku David Turoň mocno uderzył spod niebieskiej, a lot krążka zmienił jeszcze Błażej Salamon kompletując w ten sposób hat tricka i doprowadzając do remisu. Do końca regulaminowego czasu gry, wynik już się nie zmienił i o losach potyczki zadecydować miała dogrywka.
Pierwszy pojedynek sezonu 2018/2019 w Bytomiu rozstrzygnięty został na 70 sekund przed zakończeniem dodatkowego czasu. Wtedy to po akcji Filipa Stoklasy z Błażejem Salamonem pięknym strzałem w okienko popisał się David Turoň, kończąc ten zacięty mecz zwycięstwem Polonii 5-4.Bytomianie pokazali w tym spotkaniu charakter, przez większą jego część goniąc swoich rywali. Ambitna postawa opłaciła się i pierwsze dwa punkty w nowych rozgrywkach trafiły na ich konto.
Świetne zawody rozegrała pierwsza formacja niebiesko-czerwonych, która "maczała palce" przy wszystkich trafieniach gospodarzy. Zwycięstwo jest dla Polonii o tyle cenne, że oświęcimianie otwarcie mówili o chęci awansu do półfinału play-off. Na razie są pod formą.
Węglokoks Kraj Polonia Bytom – Unia Oświęcim 5:4 d. (0:2, 3:2, 1:0, d. 1:0)
0:1 - Mateusz Adamus - Kamil Paszek, Mateusz Gębczyk (16:25),
0:2 - Damian Piotrowicz - Peter Tabaček, Dariusz Wanat (16:44),
1:2 - Błażej Salamon - David Turoň, Filip Stoklasa (24:21),
1:3 - Dariusz Wanat - Mateusz Gębczyk, Damian Piotrowicz (36:19),
2:3 - Filip Stoklasa - Grigorij Stawisskij (38:02),
3:3 - Błażej Salamon (39:32),
3:4 - Jerzy Gabryś - Peter Tabaček, Andrej Themár (39:47),
4:4 - Błażej Salamon - David Turoň, Aleksandrs Galkins (57:16),
5:4 - David Turoň - Filip Stoklasa, Błażej Salamon (63:50, 3/3).
Sędziowali: Robert Długi (główny) – Mateusz Niżnik, Andrzej Nenko (liniowi).
Minuty karne: 8-8.
Strzały: 31-34.
Widzów: 299.
Polonia: Studziński (Kraus) – Cunik (2), Stępień (2); Salamon, Kukuszkin (2), Stoklasa – Turoň (2), Bodora; Mularczyk, Krzemień, Wąsiński – Stawisskij, Galkins; Samusienka, Frączek, Dybaś oraz Anklewicz, Kamieniecki; Sroka, Filip i Gajdzik.
Trener: Andriej Parfionow
Unia: Fikrt – Šaur, Bezuška; S. Kowalówka (2), Daneček, Wojtarowicz (2) – Jáchym (2), Gabryś (2); Themár, Haas, Tabaček – A. Kowalówka, Gębczyk; Adamus, Paszek, Malicki oraz Piotrowicz, Wanat.
Trener: Jiří Šejba
Komentarze