Niezbędnik kibica – TatrySki Podhale Nowy Targ
Nowy trener, nowe nadzieje, ale cel pozostaje ten sam. Hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ marzą o kolejnym medalu mistrzostw Polski. W tym sezonie będzie to zadanie wyjątkowo trudne.
W Podhalu po burzliwym roku na ławce trenerskiej, zdecydowano się postawić na szkoleniowca, który zagwarantuje jakość i zademonstruje nieco inne podejście do hokeja. Dlatego losy zespołu powierzono Tomkowi Valtonenowi, Finowi z polskim rodowodem i charakterem.
38-letni trener urodził się w Piotrkowie Trybunalskim, skąd w wieku czterech lat wyjechał do Finlandii. Tam przeszedł cały etap hokejowej edukacji, ale nie zapomniał o polskich tradycjach. Z dziennikarzami swobodnie rozmawia w języku polsku i jak stwierdził – zamierza go jeszcze podszkolić.
Valtonen ma spore sukcesy zarówno na kanwie zawodniczej, jak i trenerskiej. Przez dziewięć sezonów występował w Jokericie Helsinki i dosłownie skradł serca miejscowych fanów. W 2002 roku sięgnął z klubem po mistrzostwo Finlandii, a jego numer „11” został zastrzeżony przez szefostwo „Błaznów”.
Mimo młodego wieku sporo osiągnął już na kanwie szkoleniowej. Od grudnia 2013 do końca ubiegłego sezonu był trenerem klubu fińskiej Liigi Vaasan Sport.
Solidny sztab i góralska armia
Tomek Valtonen do Podhala przychodzi z wybranym przez siebie sztabem szkoleniowym. Jego asystentem będzie 55-letni Fin Marko Rönkkö, który w swojej dotychczasowej pracy zajmował się pracą z młodzieżą. Z kolei analizą wideo, a także prowadzeniem specjalistycznych statystyk zajmie się Tatiana Tichonowa, wnuczka legendarnego trenera Wiktora Tichonowa.
Szefostwo Podhala nakłoniło do powrotu czterech wychowanków: Rafała Dutkę, Patryka Wajdę, Krystiana Dziubińskiego i Kacpra Guzika, a także dokonało czterech zagranicznych transferów. Najpierw pozyskało młodego fińskiego defensora Eetu Moksunena, a tuż przed rozpoczęciem sezonu podpisało umowy z jego trzema rodakami. Do Nowego Targu zawitali obrońca Joona Tolvanen oraz dwaj napastnicy Ali Liikanen i Eetu Koski. Niezłe hokejowe CV ma zwłaszcza Koski, który jest byłym młodzieżowym reprezentantem Finlandii oraz ma na swoim koncie 108 spotkań w tamtejszej Liidze.
Już teraz rodzi się pytanie, czy nowi zawodnicy będą w stanie zastąpić graczy, którzy odeszli z klubu? Z pewnością najbardziej odczuwalny będzie brak ofensywnie usposobionego obrońcy Damiana Tomasika i świetnego duetu Elvijs Biezais – Siegiej Ogorodnikow (zginął w wypadku), który był postrachem dla bramkarzy w całej lidze i wspólnymi siłami zdobył aż 53 bramki.
Solidną opoką w bramce powinien być Przemysław Odrobny, który w poprzednim sezonie radził sobie znakomicie. Ale czy to wystarczy, by sięgnąć po medal? Konkurencja nie próżnowała i również się wzmocniła.
***
Lider zespołu: Przemysław Odrobny
W poprzednim sezonie grał na fenomenalnym poziomie. Nie brakowało opinii, że to właśnie on najmocniej przyczynił się do zdobycia przez „Szarotki” brązowego medalu. Wszyscy kibice Podhala liczą, że „Wiedźmin” potwierdzi wysokie umiejętności i będzie prawdziwym przekleństwem dla napastników rywali.
fot: Szymon Pyzowski
--->>>
Zmiany w kadrze:
Przybyli: Tomek Valtonen (T, Sport Vaasan), Patryk Wajda (O, Comarch Cracovia), Rafał Dutka (O, Comarch Cracovia), Eetu Moksunen (O, Forssan Palloseura - FPS), Kacper Guzik (N, Saale Bulls Halle), Krystian Dziubiński (N, Comarch Cracovia)
Odeszli: Andriej Parfionow (T, Polonia Bytom), Damian Tomasik (O, Tauron KH GKS Katowice), Maciej Sulka (O, JKH GKS Jastrzębie), Mateusz Wojdyła (O, szuka klubu), Michal Pichnarčík (O, Remparts de Tours - Francja), Dmitrij Samarin (O, szuka klubu), Przemysław Michalski (N, koniec kariery), Dariusz Gruszaka (N, szuka klubu), Rafał Podlipni (N, szuka klubu), Elvijs Biezais (N, Rapaces de Gap - Francja), Maksim Kondraszow (N, szuka klubu), Siergiej Ogorodnikow (N, zmarł tragicznie).
***
Bilety:
Normalny – 13zł.
Ulgowy – 8 zł.
Rodzinny – 28 zł.
Karnety
Normalny – 249 zł
Ulgowy – 199 zł.
Więcej informacji w papierowej wersji Niezbędnika Kibica.
Komentarze