Mecz gwiazd KHL 2012
W ciągu ostatniego tygodnia ciężko było znaleźć w postsowieckim hokejowym świecie zdarzenie większej rangi niż Mecz Gwiazd 2012.
Przypomnimy, że „Mecze Gwiazd KHL” odbywają się co roku, i – jak sama wskazuje – biorą w nich udział najznamienitsze sławy Ligi. Pierwszy „Mecz Gwiazd” został rozegrany w sezonie 2008 – 2009 w Moskwie, na Placu Czerwonym, przy czterech tysiącach widzów.
KHL postarało się, aby z tego meczu zrobić prawdziwe show, jeszcze na większą skalę niż w poprzednich latach. Tegoroczne zgromadzenie głównych postaci ligi obfitowało w tak niesamowite i ciekawe wydarzenia, że prawie każda minuta sobotniego wieczoru w Rydze wywoływała uśmiech i zachwyt. Weźmy choćby Riazancewa, który zdecydował się pobić światowy rekord w sile trafienia, czy też Tarasienkę, który stał się autorem chyba najbardziej niesamowitego rzutu karnego w historii – te niesamowite akcje już zdobyły tysiące widzów na YouTube. Tymczasem na ryskim lodzie zaszło jeszcze wiele innych – zabawnych, emocjonujących i fascynujących – momentów. Takie elementy upiększyły show, w którym to przecież nie najważniejsze było znaczenie cyfr wyświetlanych na tablicy wyników. Żadnego z ubiegłych meczy KHL nie można porównać do widowiska, które zgotowali nam mistrzowie Ligi. Tak sądzą zarówno dziennikarze, jak i kadra trenerska.
Drużyna Ozolinsza – Drużyna Fiedorowa
11 – 15 (4:3; 4:5; 3;7)
21 stycznia, Ryga (Arena „Ryga”), 10 300 widzów
Show Mistrzów
Konkurs okrążenia na szybkość: 1-0
Drużyna Fiedorowa: Petruzalek, Tarasienko, Kuzniecow
Drużyna Ozolinsza: Szypaczew, Anisin, Redlihs
Występujący jako ostatni w tej konkurencji Mikelis Redlihs, przy dopingu swoich trybun - które, poproszone przez prowadzącego, stworzyły niesamowitą meksykańską falę – przejechał dystans w 13, 86 sekundy. Tym samym ryski 'dynamowiec' o jedną setną sekundy wyprzedził Jewgienija Kuzniecowa, który to chwilę wcześniej – wydawałoby się – zwycięstwo i nowy rekord miał już w przysłowiowej kieszeni. Riedlihsowi udało się osiągnąć rezultat o siedem setnych sekundy lepszy od Denisa Parszina (który to wygrał w tej konkurencji w 2010 roku) oraz o prawie trzy dziesiąte wyprzedził czas ubiegłorocznego zwycięzcy – Maksima Afinogienowa.
Konkurs trafień na odległość : 2-0
Drużyna Ozolinsza: Czudinow, Kolcow, Kalinin
Drużyna Fiedorowa : Maenpaa, Miedwiediew, Frołow
Przeciwnicy znów wystawili po trójce zawodników, z których każdy posyłał krążek po bandzie. Najlepszy rezultat uzyskał Dmitrij Kalinin.
Sztafeta
Drużyna Ozolinsza: Martensson, Szypaczew, Irgl, Szyrokow, Karsums
Drużyna Fiedorowa: Moziakin, Pertruzalek, Dallman, Czerwienka, Boczenski
Biegnący jako piąty Martins Karsums potrafił nadrobić solidną przewagę przeciwnika i tym samym przyniósł swojej drużynie trzeci punkt.
Konkurs bramkarzy: 4-0
Drużyna Ozolinsza: Barulin, Holt
Drużyna Fiedorowa: Biriukow, Garnett
W ramach rywalizacji - tak jak i w pierwszym Meczu Gwiazd w Moskwie - bramkarze musieli zmierzyć się z zadaniem trafienia w światło pustej bramki przeciwnika, celując z linii bramkowej swojej strefy. Konstantinowi Barulinowi i Christopherowi Holtowi udało się to trzykrotnie na sześć prób, podczas gdy ich przeciwnicy ani razu nie wbili krążka do bramki.
Trafienia na dokładność: 4-1
Drużyna Ozolinsza: Irgl, Martensson, Kozłow
Drużyna Fiedorowa: Boczenski, Kalużnyj, Moziakin
Siergiej Moziakin zbił cztery tarcze pięcioma trafieniami. Dokładnie taki rezultat zdobył Zbynek Irgl, ale Rosjanin zrobił to w krótszym czasie.
Trafienia siłowe: 4-2
Drużyna Fiedorowa: Proszkin, Riazancew, Nikulin
Drużyna Ozolinsza: Niskala, Pilar, Karalahti
Zwycięstwo zdobył Aleksandr Riazancew – 173,24 km/h. Już po tym, jak przeciwnicy wykonali swoje próby, obrońca „Traktora” zrobił jeszcze jedno – na „bis” zdobył nowy światowy rekord – 183, 67 km/h. Poprzedni rekord należał do Denisa Kuliasza. Podczas zeszłorocznego Meczu Gwiazd w Petersburgu obrońca ten odbił krążek z szybkością 177,58 km/h.
Północnoamerykańscy analitycy - obserwujący mecze KHL – tak samo jak rok temu wyrazili zwątpienie w rekord KHL w konkursie na siłę trafienia.
„KHL utwierdza nas w przekonaniu, jakoby Aleksandr Riazancew ustanowił światowy rekord w sile rzutu – 114,127 mili na godzinę. Tym nie mniej, powątpiewam w dokładność ich pomiaru.” - tak na swoim twitterze napisał obserwator USA Today – Kevin Allen. I nie był przy tym jedynym sceptykiem zza oceanu.
„Aleks Riazancew z czelabińskiego Traktora ustanowił nowy rekord. Przyrządzenia pomiarowe, zdaje się, były wzięte z Łady z 1968 roku” - napisał Mark Spensor, prowadzący program sportowy w radiu „Edmonton”.
„KHL mówi o rekordzie to samo, co w zeszłym roku. Kto im wierzy? Oczywiste, że nikt” - stwierdził Derek Hough, prowadzący blog na sportowej stronie Nashwille.
Dodamy, że w ciągu weekendu gwiazd w Rydze, prezydent KHL Aleksandr Miedwiediew zapewnił: w konkursie na siłę trafienia używa się dokładnie takiego sprzętu, jaki jest stosowany na meczach gwiazd w NHL. Jeśli chodzi o rezultat Riazancewa, wyraził wątpliwość, aby jakikolwiek z graczy NHL był wstanie pobić tenże rekord.
Konkurs rzutów karnych: 4-3
Drużyna Ozolinsza: Żerdiew, Anisin, Redlichs
Drużyna Fiedorowa: Tarasienko, Kuzniecow, Radułow
Władimir Tarasienko w swojej drugiej próbie użył kija z żyłką, która trzymała krążek jak gdyby na uwięzi. Po zbliżeniu się do Konstantina Barulina, Tarasienko puścił krążek wzdłuż bramki, a on nieoczekiwanie powrócił w stronę gracza, który spokojnie już zdobył trafienie.
Konkurs kapitanów: 4-4
Zasady tego konkursu były trzymane w tajemnicy aż do ostatniego momentu. W „bilardzie” kapitanowie musieli rzutami ze środka pola trafić do odwróconej tyłem bramki, zbijali kręgle w „bowlingu”, strzelali krążkiem do bramki położonej na lodzie w „koszykówce”, pokonywali przeszkody przed maleńką bramką w „golfie” i strzelali krążkami do trzech tarcz w „biatlonie”. Fiedorow okazał się lepszy od Ozolinsza w trzech z pięciu etapów konkursu z przewagą 12-10.
A przed ósmym konkursem Michaił Anisin – który stał się bohaterem internetu po wykonaniu piosenki na otwarciu klubowego sklepu Witiazia – na prośbę organizatorów wziął mikrofon i zaśpiewał „O sole mio”, czym wywołał ogromną owację. Przy czym hokeiście niestety nie udało się wywołać „kontr-występu” jakiegokolwiek zawodnika z drużyny Fiedorowa.
Sztafeta na szybkość: 4-5
Drużyna Ozolinsza: Holt, Czudinow, Niskala, Szyrokow, Żerdiew, Karsums
Drużyna Fiedorowa: Garnett, Miedwiediew, Maenpaa, Czerwienka, Frołow, Radułow
Los „Master – Show” rozstrzygnął się w końcowym konkursie, w którym obydwie strony wystawiły po jednym bramkarzu, dwóch obrońców i trzech napastników. Przed konkurencją była zmierzona głośność dopingu kibiców. Widzowie zgromadzeni na ryskiej arenie uzyskali wynik 111 decybeli.
na podstawie http://hockey.sport-express.ru
Komentarze