Wyświetleń: 1545
W trzecim dniu turnieju o Puchar Burmistrza Sanoka, hokeiści KH Sanok zremisowali z HK LK Prešov 2:2. We wcześniejszym spotkaniu HK Spišská Nová Ves wysoko wygrał z Miskolci JJSE 7:1. Cały turniej wygrała drużyna z Prešova, gospodarze zajęli drugie miejsce.
W pierwszej tercji nie padły bramki. Obie drużyny stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji ale nieźle spisywali się bramkarze. W drugiej odsłonie kibice zobaczyli dwie bramki. Najpierw na prowadzenie gości wyprowadził Marcel Pavlovsky w 25 minucie, podwyższył na 2-0 Milan Drevenak, który w sytuacji 2 na 1, oddał mocny strzał w długi róg bramki strzeżonej przez Rockiego. W 37 minucie sanocki bramkarz uchronił gospodarzy od utraty trzeciej bramki, w sytuacji sam na sam nie dał się pokonać Severinowi Gonczi. Sanoczanie mięli kilka sytuacji do zdobycia bramki, po jednej z nich krążek po strzale Miroslava Suczki otarł się o słupek bramki. W innych okazjach dobrze prezentował się słowacki bramkarz Jaroslav Ferjo. W trzeciej odsłonie dominowali sanoczanie, po jednej z akcji, Lubomir Caban ładnie wystawił krążek Marcinowi Ćwikle a ten plasowanym strzałem umieścił „gumę” w okienku. W następnych kilku minutach sanoczanie dwa razy ostemplowali słupek słowackiego bramkarza, najpierw Zielińskiemu a później Białemu nie dopisało szczęście. W 52 minucie Rocki ponownie wygrał pojedynek 1 na 1 tym razem z Milanem Drevenakiem. W 57 minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania, po ładnej trójkowej akcji, Jozef Liska umieścił ponownie krążek w okienku Ferjo. W rzutach karnych także był remis, a bramkę dla gospodarzy zdobył Robert Kostecki.
Powiedzieli:
Jozef Čontofalský:
- Takie mecze są nam potrzebne. Z tych trzech spotkań, najlepiej rozegraliśmy ze Spišská Nová Ves, zdobyliśmy cztery bramki i zaprezentowaliśmy się nieźle. Testowaliśmy zawodników, najlepiej zaprezentował się Mucha i on zostanie z nami. Jeśli chodzi o Sabola, Liska czy Mazurka, nie podjęliśmy jeszcze decyzji. Mamy spotkanie w poniedziałek dotyczące testowanych zawodników i wtedy podejmiemy decyzję. Od środy do piątku gramy następny turniej, być może będą testowani kolejni zawodnicy.
Roman Guričan:
Grało nam się dobrze. Nie przegraliśmy żadnego spotkania, z meczu na mecz widać postępy. W parze z Marcinem Mazurem, nieźle mi się gra, ma za zadanie odegrać mi krążek a ja mam „gumę” rozegrać do napastników. Jest duży, ma większy zasięg kija, będzie w przyszłości z niego dobry obrońca.
KH Sanok - HK LK Prešov 2:2 (0:0, 0:2, 2:0) karne: 1-1
Bramki:
0:1 Marcel Pavlovsky – Severin Gonczi 25:26
0:2 Milan Drevenak – Michal Koma 32:48
1:2 Marcin Ćwikła – Lubomir Caban 44:28
2:2 Jozef Liska – Lubomir Caban – Marcin Ćwikła 56:48
Kary: 14 – 22 min.
KH: Rocki - Gurican, Mazur; Ćwikła, Caban, Liska - Mazurek, Rapała; Biały, Wilusz, M. Solon - Sucko, Zieliński; Mermer, Milan, Kostecki - Demkowicz, Maślak; Maciejko, R. Solon, Grzesik.
Prešov: Ferjo - Pulscak, Piskura; Pucher, Majer, Zagyi - Bogdan, Pendrak; Pavlovsky, Chovan, Gonczi - Cikovsky, Fabula; Hurska, Drevenak, Lemesani - Koma, Bajzat; Goffa, Kolcun, Fridrich.
Lp. | Drużyna | M | Z | R | P | PKT | BZ/BS |
1 | HK LK Prešov | 3 | 2 | 1 | 0 | 7 | 9/4 |
2 | KH Sanok | 3 | 1 | 2 | 0 | 5 | 9/7 |
3 | HK Spišská Nová Ves | 3 | 1 | 1 | 1 | 4 | 14/7 |
4 | Miskolci JJSE | 3 | 0 | 0 | 3 | 0 | 2/14 |