KHL: Dwie asysty Wierciocha pomogły wygrać Dynamie Mińsk pierwszy mecz w sezonie (WIDEO)
Patrick Wiercioch został najskuteczniejszym graczem meczu w Mińsku, w którym miejscowi pokonali moskiewskiego Spartaka. Była to pierwsza wygrana zespołu Dynama w tym sezonie. Oprócz nich debiutanckie dwa punkty zaliczyli hokeiści Amura Chabrowsk, natomiast miano niepokonanych utraciły Jokerit i Torpedo.
Szlagierowo zapowiadał się mecz w Sankt Petersburgu, gdzie zawitał niepokonany jak dotąd w KHL helsiński Jokerit. Finowie mieli na liczniku 3 zwycięstwa u siebie i wygraną w Mińsku. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem remisowym po golach Nikołaja Prochorkina dla gospodarzy i Pekki Jormakki dla Finów. Po półtorej minuty drugiej tercji znów na prowadzeniu byli hokeiści SKA. Stało się tak dzięki potężnej bombie z dystansu Artioma Zuba. Drugą asystę tego dnia przy tym strzale zaliczył Aleksandr Barabanow. Dwie minuty później, podczas gry helsińczyków w przewadze gola wyrównującego zdobył Nicklas Jensen, któremu krążek na koło bulikowe zagrał w poprzek całego lodowiska Jormakka, czym zrewanżował się Duńczykowi za podanie przy pierwszej bramce. Minęło 40 sekund i znów prowadzenie odzyskali gospodarze. Patrik Hersley odebrał krążek wychodzącemu ze swojej tercji rywalowi i krótkim podaniem obsłużył Prochorkina, który pognał sam na sam z Janisem Kalninsem, bez problemu pokonując bramkarza i zodywając swojego drugiego gola w meczu. Wydawało się, że na tablicy wyników powinno być 3:3, po tym jak „guma” przeleciała między parkanami Igora Szestiorkina, ale decyzja sędziowska była nieubłagana, bowiem Mika Niemi zdobył gola łyżwą, kierując krążek w stronę linii bramkowej. Mając na uwadze nowe międzynarodowe przepisy w takiej sytuacji nie mogło być mowy o uznaniu bramki. Jak mówi znane przysłowie „co się odwlecze, to nie uciecze” i Finowie w trzeciej tercji zdobyli gola wyrównującego, który był wynikiem indywidualnej akcji Sakierego Manninena. Fin miał obok partnera, ale nie zdecydował się do niego zagrać, uderzając po długim rogu bramki Szestiorkina. W tej sytuacji sędziowie musieli zarządzić dogrywkę. Gracze Jokeritu popełnili w dodatkowym czasie gry bardzo kosztowny błąd. Sędziowie doliczyli się, że na tafli przez moment było zbyt dużo zawodników w białych bluzach, co poskutkowało karą zespołową. W tym czasie, gdy gra toczyła się w układzie „czterech na trzech” na uderzenie z dalszej odległości zdecydował się Hersley, a krążek poszybował w kierunku bramki, odbijając się jeszcze gdzieś po ręką Olivera Lauridsena, co zmyliło Kalninsa i oznaczało pierwszą porażkę Jokeritu w bieżącym sezonie.
Również hokeiści Torpedo Niżny Nowogród pożegnali się z mianem niepokonanych. W drugiej tercji spotkania w Ufie stracili trzy bramki, z których dwie strzelił im Wiaczesław Sołoduchin, a jedną Dmitrij Kugryszew. Goście ambitnie odrabiali straty i w następnej części zdobyli trzy gole po uderzeniach Jurija Sergijenki, Władimira Gałuzina oraz Andrew Calofa. Dwiema asystami popisał się w tym czasie Philip Holm. Decydujący cios zadał Anton Burdasow, który podwyższył prowadzenie zaraz po pierwszym golu strzelonym przez Torpedo.
Zacięty bój odbył się w Astanie. Aż 6 z dziewięciu bramek padło w okresach gry w przewadze. Swój jubileuszowy 400 punkt w KHL zdobył zawodnik miejscowego Barysu Brandon Bochenski. Wygraną Nieftiechimikowi zapewnił w dogrywce Adam Polášek, do którego podawał Mikael Ruohomaa, mający już w tym spotkaniu gola na swoim koncie. Taki sam dorobek widniał w pomeczowym protokole w rubryce jego kolegi Aleksieja Michnowa. Najskuteczniejszym graczem całego meczu okazał się jednak André Petersson z Barysu, który zaliczył 3 asysty. Z dwoma „oczkami” wśród Kazachów spotkanie ukończyli: zdobywca dwóch bramek Roman Starczenko i Darren Dietz (1G + 1A).
W pierwszych derbach Dalekiego Wschodu w obecnym sezonie Amur Chabarowsk dzięki bardzo dobrzej grze w przewagach pokonał 3:1 Admirała Władywostok. Wynik otworzył Igor Rudenkow, po czym na 2:0 podwyższył Tomáš Zohorna. Przy obu golach asystował Wiaczesław Uszenin. Czech Zohorna zaliczył natomiast kluczowe podanie przy ostatniej bramce tego meczu, którą zdobył Aleksandr Gorszkow. Zanim do tego doszło honorowego gola dla „Admirałów” zaliczył Siergiej Konkow.
Rzuty karne rozstrzygały w Omsku o wygranej miejscowego Awangardu nad aktualnymi posiadaczami Pucharu Gagarina. Igora Bobkowa (95% skuteczności obron) zdołał pokonać jedynie Jiři Sekáč, dając Ak Barsowi prowadzenie w 12. minucie podczas gry w przewadze. W pierwszej tercji wyrównał Maksim Czudinow, co zakończyło popisy strzeleckie obu ekip w tym spotkaniu. Taki stan rzeczy oznaczał konieczność rozegrania konkursu rzutów karnych, w których po dwóch kolejkach Awangard prowadził 2:0, co spowodowało zmianę golkipera w ekipie z Kazania. Władisław Podjapolskij zastąpił Aleksandra Szaryczenkowa, który w całym spotkaniu obronił 43 strzały rywali i zanotował 97,7% skuteczności obron. Nowy bramkarz i tak nie pomógł „Śnieżnym Panterom” w osiągnieciu celu. Hokeiści z Omska wygrali konkurs najazdów 4:3, a decydujący rzut karny wykonał Siergiej Szyrokow. Awangard pozostał zatem dalej niepokonany, tak samo jak Awtomobilist. Reszta zespołów ma na swoim koncie przynajmniej po jednym potknięciu.
Pierwsze punkty i pierwsze zwycięstwo powędrowało na konto Dynama Mińsk, w czym swój duży wkład miał obrońca polskiego pochodzenia Patrick Wiercioch. 28-latek zaliczył asysty przy dwóch pierwszych bramkach swojej drużyny. Najpierw podał do Jewgienija Kowyrszina, a następnie obsłużył Quintona Howdena. W obu przypadkach przed Wierciochem krążek dotykał Teemu Pulkkinen. Oba trafienia rozdzielił gol dla Spartaka autorstwa Maksima Truniowa, który jako jedyny pokonał Jhonasa Enrotha. Szwed skończył spotkanie z 95,5% skutecznością obron. Na 23 sekundy przed końcową syreną trzeciego gola dla „Żubrów” zdobył Alaksandr Paułowicz. Wiercioch w rankingu +/- wypadł na +2. Oprócz tego, że dogrywał „gumę” do kolegów, to zdołał także sam oddać 3 strzały w kierunku bramki Júliusa Hudáčka. Zaliczył jedną dwuminutową karę i wykonał jeden atak ciałem. Na lodowisku przebywał nieco ponad 22 minuty.
Identycznym wynikiem, co spotkanie na Białorusi, zakończył się mecz Witiazia Podolsk z HK Soczi. Dla gospodarzy gole zdobyli Pawieł Czernow, Aleksiej Makiejew oraz Marek Hrivik, który zaliczył również asystę. Jedynego gola dla hokeistów z najsłynniejszego rosyjskiego nadmorskiego kurortu strzelił Kiriłł Kapustin. W bramce Witizia bardzo dobry mecz rozegrał Fin Joni Ortio, który poradził sobie z 97,4% strzałów rywali.
12 września
Amur Chabarowsk – Admirał Władywostok 3:1 (2:1, 1:0, 0:0)
Saławat Jułajew Ufa – Torpedo Niżny Nowogród 4:3 (0:0, 3:0, 1:3)
Barys Astana – Nieftiechimik Niżniekamsk 4:5 po dogrywce (2:1, 2:1, 0:2, 0:1)
Awangard Omsk – Ak Bars Kazań 2:1 po rzutach karnych (1:1, 0:0, 0:0, 0:0, k. 4:3)
SKA St.Petersburg – Jokerit Helsinki 4:3 po dogrywce (1:1, 2:1, 0:1, 1:0)
Dynama Mińsk – Spartak Moskwa 3:1 (1:0, 0:1, 2:0)
Witiaź Podolsk – HK Soczi 3:1 (1:0, 0:1, 2:0)
Dywizja Bobrowa (konferencja zachodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Jokerit Helsinki | 5 | 9 |
2. | Dinamo Ryga | 5 | 7 |
3. | Spartak Moskwa | 5 | 6 |
4. | SKA St.Petersburg | 5 | 6 |
5. | Siewierstal Czerepowiec | 5 | 5 |
6. | Dinamo Moskwa | 5 | 3 |
Dywizja Tarasowa (konferencja zachodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Łokomotiw Jarosław | 5 | 8 |
2. | CSKA Moskwa | 5 | 6 |
3. | Witiaź Podolsk | 5 | 6 |
4. | HK Soczi | 5 | 5 |
5. | Slovan Bratysława | 5 | 3 |
6. | Dynama Mińsk | 4 | 0 |
Dywizja Charłamowa (konferencja wschodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Awtomobilist Jekaterynburg | 5 | 10 |
2. | Torpedo Niżny Nowogród | 5 | 8 |
3. | Mietałłurg Magnitogorsk | 5 | 6 |
4. | Ak Bars Kazań | 5 | 5 |
5. | Nieftiechimik Niżniekamsk | 5 | 4 |
6. | Traktor Czelabińsk | 3 | 2 |
Dywizja Czernyszewa (konferencja wschodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Awangard Omsk | 5 | 10 |
2. | Saławat Jułajew Ufa | 5 | 8 |
3. | Barys Astana | 4 | 4 |
4. | Kunlun Red Star Pekin | 4 | 3 |
5. | Amur Chabarowsk | 4 | 2 |
6. | Admirał Władywostok | 5 | 2 |
7. | Sibir Nowosybirsk | 5 | 0 |
Komentarze