Hokej.net Logo

NLA: Ostatki ligowe przed przerwą olimpijską. Puchar dla Rapperswil (WIDEO)

Od wczoraj nastał w kraju Helwetów czas reprezentacji narodowej w związku ze zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi. W piątek i sobotę rozegrane ostatnie mecze w NLA, a w niedzielę finałowy mecz Pucharu Szwajcarii, który zdobyła drużyna SC Rapperswil-Jona Lakers.

W piątkowo – sobotniej kolejce ligowej rozegrano osiem spotkań, z czego połowa kończyła się jednobramkowym zwycięstwem którejś z drużyn W piątek rozegrano sześć spotkań, a w sobotę tylko cztery ekipy wyjechały na lód. Na tym zakończyła się ligowa rywalizacja przed Igrzyskami Olimpijskimi. Dalsze gry zostaną wznowione dopiero w ostatnim dniu bieżącego miesiąca. Wtedy każdej z drużyn zostaną do rozegrania trzy mecze, a następnie rozpocznie się faza play-off.


EHC Biel-Bienne - HC Lugano 3:1


Na tafli spotkały się czołowe drużyny ligi. Zespoły miały przed przystąpieniem do tego meczu po 79 punktów. Spotkanie miało decydować, który z nich znajdzie się na drugim miejscu w tabeli. Gospodarze wypracowali sobie odpowiednią przewagę w pierwszej tercji, którą później tylko odpowiednio pielęgnowali. Marco Pedretti i Jacob Mickflikier dali Biel-Bienne wynik 2:0 po pierwszych 20.minutach meczu. Co prawda Lugano golem Juliana Walkera złapało kontakt z „niebiesko-kasztanowymi”, ale ci wykorzystali grę w liczebnej przewadze i zdobyli trzecią bramkę autorstwa kapitana zespołu, Philippa Wetzela. Tylko raz w bramce Biel-Bienne pomylił się piątkowego wieczoru Jonas Hiller.



HC Davos - HC Ambri-Piotta 2:3


Goście przybyli opromienieni dwoma zwycięstwami z rzędu, natomiast gospodarze od dwóch spotkań nie wygrali. Ich trzecia z rzędu porażka nie napawała optymizmem przed dzisiejszym finałem Pucharu Szwajcarii, w którym przeciwnikiem była ekipa z Rapperswil. Po dwóch tercjach wynik był remisowy 1:1. Najpierw dla gości strzelił Lukas Lhotak, a gospodarzom wyrównanie dał Tino Kessler. W trzeciej tercji Davos wyszło na prowadzenie po golu Marca Wiesera (13-te trafienie w sezonie). Straty odrobił Dominik Kubalik podczas gry jego zespołu w przewadze. Zawodnik ten zanotował również asystę na swoim koncie. Na dwie minuty przed końcem decydujący cios wyprowadził Dominic Zwerger (15.gol w sezonie), co pozwoliło ekipie Ambri-Piotta wygrać cały mecz 3:2. Dwie asysty dla zwycięzców zapisał Marco Müller. Były to kluczowe podania numer 16 i 17 tego hokeisty w obecnym sezonie. Davos pomimo tej porażki zapewniło sobie awans do fazy play-off.



HC Fryburg Gottéron – SC Berno 3:2


Fryburg po pierwszej tercji prowadził już 2:0. Była to zasługa Andrei Glausera i Michala Birnera. W drugiej tercji losy meczu obróciły się dokładnie odwrotnie i to Berno wygrało 2:0 tę partię. Strzelali, Mika Pyörälä i Luca Hischier, brat Nico występującego na taflach NHL w zespole New Jersey Devils. W trzeciej tercji triumf Fryburgowi zapewnił niezawodny Roman Cervenka, który trafił po raz trzynasty w tym sezonie. Dwa kluczowe podania w zwycięskiej ekipie zanotował Killian Mottet i ma ich obecnie 15 na koncie. Gospodarze są na 7.miejscu w tabeli z prawie pewnym awansem do ćwierćfinałów play-off, ale istnieją jeszcze matematyczne szanse na to żeby w tej części sezonu nie zagrali o końcowy triumf w NLA.



EHC Kloten - HC Servette Genewa 3:4 po rzutach karnych


Dla Servette mecz miał szczególne znaczenie. Drużyna ta wciąż walczy o zapewnienie sobie miejsca w play-offach. Gospodarze postawili przybyszom z Genewy trudne warunki i nie pozwolili zgarnąć pełnej puli punktowej, choć wszystko zaczęło się zgodnie z planem gości. To oni wywalczyli pierwszego gola w meczu. Strzelił go Noah Rod. Potem jednak Kloten wyszedł na prowadzenie 3:1 po bramkach Angolczyka ze szwajcarskim paszportem, Edsona Harlachera, dla którego było to premierowe trafienie w tym sezonie oraz Tomi Sallinena i Vincenta Praplana. Czas mijał a Genewa nie potrafiła sforsować obrony gospodarzy. Udało się to dopiero na dwie i pól minuty przed końcem meczu. Kevin Romy strzelił na 2:3, a 25 sekund później był już remis 3:3 po golu Damiena Riata. Piorunujący finisz hokeistów Servette sparaliżował zawodników Kloten do tego stopnia, że pozwolili sobie wydrzeć z rąk zwycięstwo w konkursie rzutów karnych. Decydujący najazd wykonał Henrik Tömmernes, który jako jedyny trafił w tym konkursie karnych, a na koncie miał dwie asysty zdobyte w tym spotkaniu. Również dwa kluczowe podania, tyle że w ekipie gospodarzy uzbierał Tommi Santala. Genewa zajmuje 8.miejsce w tabeli, ale tuż za nią jest Langnau z dwoma punktami straty, a zatem nie można jeszcze mówić o spokoju w szeregach Servette.

20-letni szwajcarski napastnik, Damien Riat golem zdobytym na 3:3 pożegnał się z genewskimi kibicami, bowiem przenosi się do ligowego konkurenta, EHC Biel-Bienne. W Servette rozegrał w tym sezonie 45 spotkań, w których zdobył 24 punkty (12G + 12A).


ZSC Lions Zurych - HC Lozanna 8:4


Festiwal strzelecki w Zurychu zakończony wygraną gospodarzy, którzy strzelili dwa razy więcej bramek niż goście. Łącznie padło ich aż dwanaście. Pierwsza tercja zakończyła się wygraną „Lwów” 3:2, a kluczowa dla losów spotkania była następna część, w której gospodarze wygrali aż 4:0. Gola i dwie asysty dla Zurychu zdobył ich strzelec wyborowy Fredrik Pettersson, który w tym sezonie uzbierał 48 punktów (24G + 24A) i zajmuje drugie miejsce w lidze. Takim samym dorobkiem zamknął mecz Pius Suter, drugi w klasyfikacji klubowej z 38 „oczkami” na koncie (11G + 27A). Po golu i asyście zdobyli Chris Baltisberger, Patrick Geering (26 asyst w sezonie) i pozyskany w trakcie sezonu Kanadyjczyk Linden Vey. Grono strzelców po stronie Zurychu uzupełniają, Roman Wick (20 bramek w sezonie), Jérôme Bachofner i Reto Schäppi. Z dwiema asystami mecz z Lozanną zakończyli natomiast, Ronalds Kenins i Inti Pestoni. W drużynie gości najskuteczniejszym był Nicklas Danielsson, który zdobył gola i asystę. Szwed jest na 3.miejscu w lidze z 47 punktami (24G + 23A). „Lwy” zapewniły sobie tą wygraną udział w fazie play-off.


EV Zug - Langnau Tigers 3:2


Carl Klingberg dał prowadzenie gospodarzom, po czym wyrównali goście po golu Nilsa Bergera, dla którego było to premierowe trafienie w tym sezonie. Ponownie na prowadzenie zespól z Zug wyszedł po golu Dominica Lammera, który w meczu dołożył też do swojego dorobku asystę. W trzeciej tercji wynik podwyższył Sven Senteler, a na 33.sekundy przed końcem meczu gola na 2:3 dla „Tygrysów” strzelił Aaron Gagnon.



SC Berno – EV Zug 2:0


W sobotnim meczu w Bernie pomiędzy czołowymi ekipami NLA lepszymi okazali się liderzy tabeli z Berna, którzy bez straty bramki pokonali przybyszy z Zug. Bezbłędnie bronił Leonardo Genoni, a gole zdobywali Alain Berger, dla którego było to dopiero drugie trafienie w sezonie oraz Simon Bodenmann do pustej bramki na sekundę przed końcem meczu. Przez trzy kwadranse nie padła w tym spotkaniu żadna bramka. Gospodarze lepiej rozegrali samą końcówkę meczu, co zapewniło im kolejne trzy punkty.


HC Lugano – EHC Kloten 2:7


Pewne awansu do play-off Lugano „wrzuciło na luz” i w sobotnim meczu było tylko tłem dla outsiederów z Kloten. Goście wygrali każdą z tercji, przy czym drugą w rozmiarze 5:0. Lugano strzeliło gola kontaktowego na 1:2, będąc na tafli w przewadze liczebnej. Dokonał tego Luca Fazzini, a drugi ich gol zamknął wyczyny strzeleckie obu ekip tego dnia. Zdobył go Bobby Sanguinetti.


Tabela (po 47.kolejkach)

1.SC Berno 95 punktów, 2. EV Zug 86 pkt., 3. EHC Biel-Bienne 82 pkt., 4. HC Lugano 79 pkt., 5. ZSC Lions Zurych 75 pkt., 6. HC Davos 73 pkt., 7. HC Fryburg Gottéron 72 pkt., 8. HC Servette Genewa 66 pkt., 9. Langnau Tigers 64 pkt., 10. HC Lozanna 59 pkt., 11. HC Ambri-Piotta 51 pkt., 12. EHC Kloten 44 pkt.


Osiem najlepszych drużyn po sezonie zasadniczym przystąpi do walki w fazie play-off, a 4 ostatnie zagrają o utrzymanie się w lidze. Każda z ekip w sezonie zasadniczym rozegra 50 spotkań. Drużyny z zapewnionym awansem do fazy play-off wyróżnione zostały podkreśleniem, a te które pozbawione są szans na udział w rozgrywkach najlepszej ósemki zostały zaznaczone pochyłą czcionką.


Finał Pucharu Szwajcarii: SC Rapperswil-Jona Lakers – HC Davos 7:2


Davos po trzech z rzędu ligowych porażkach, również w niedzielę zjeżdżał pokonany z lodowiska w hali St.Galler Kantonalbank Arena w Rapperswil, gdzie miejscowa drużyna w obecności 6100 widzów podniosła w górę Puchar Szwajcarii. Gospodarze na co dzień występują w NLB, ale jak mówi znane porzekadło ….puchary rządzą się swoimi prawami. W 3.minucie meczu Rapperswil-Jona Lakers byli na prowadzeniu po golu Jareda Aulina. Goście wykorzystali grę w przewadze i wyrównali po strzale Broca Little. Na półtorej minuty przed końcem pierwszej tercji „Jeziorowcy” odzyskali prowadzenie, co stało się za sprawą Diona Knelsena. Kluczowe były wydarzenia kolejnej części gry. Gospodarze podwyższyli prowadzenie na 5:1. Bramki zdobyli, Michael Hügli, Jan Mosimann i ponownie Knelsen. Davos odpowiedziało tylko jednym trafieniem, bramkę na 2:5 zdobył Felicien Du Bois. Rapperswil świetnie wykorzystywał wykluczenia hokeistów gości, bowiem dwie z trzech bramek w tej części zdobyli grając w przewadze. Podczas ostatnich 20.minut meczu gospodarze udokumentowali swoją przewagę dwoma golami zdobytymi przez Josha Primeau i Steve’a Masona. Po meczu wybuchła prawdziwa feta, kibice i zawodnicy świętowali pokonanie Davos 7:2 i zdobycie Pucharu Szwajcarii.

331881094.JPG


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe