DEL: Jubileuszowe zwycięstwo Düsseldorfu w derbach Nadrenii

W obecności ponad 13-tysięcznej publiczności Düsseldorfeg EG pokonał w derbach Nadrenii lokalnego rywala Kölner Haie Kolonia, co miało miejsce po raz setny w historii ligowych pojedynków obu klubów.

Red Bull Monachium - Grizzlys Wolfsburg 0:4

W jednym z dwóch czwartkowych meczów DEL lider z Monachium ewidentnie myślami był już przy przerwie olimpijskiej, a nie na lodowisku w rywalizacji o ligowe punkty. Red Bull po serii trzech wygranych z rzędu, doznał trochę wstydliwej porażki u siebie 0:4 z Grizzlys Wolfsburg. Mecz toczył się w szybkim tempie. Bramki zdobyli, Fabio Pfohl, Mark Voakes i dwukrotnie Gerrit Fauser, który potwierdził tym samym świetną formę przed zbliżającymi się wielkimi krokami Igrzyskami Olimpijskimi. Fauser do swoich zdobyczy dorzucił jeszcze asystę, tak jak uczynił to również Voakes. Trzy kluczowe podania w tym spotkaniu zanotował Brent Aubin. Między słupkami bezbłędny był tego dnia Gerald Kuhn, dla którego było to już szóste „czyste konto” w bieżących rozgrywkach. Wolfsburg w trzech ostatnich meczach (wszystkie grane na wyjeździe) zdobył 7 punktów. Kończący spotkanie z dwoma „oczkami” na koncie Voakes powiedział – Graliśmy dzisiaj tak jak zamierzaliśmy. Wiedzieliśmy, że czeka na nas silny przeciwnik. Szczególnie w defensywie mocno pracowaliśmy, Teraz musimy wykorzystać przerwę żeby dobrze się zregenerować, a następnie przygotować się do ostatnich trzech pojedynków sezonu zasadniczego. Dzięki temu zwycięstwu „Niedźwiadki” przesunęły się o dwie pozycje w górę tabeli i zajmują obecnie 4.miejsce.

Gerrit Fauser (w środku)

Fischtown Pinguins Bremerhaven - Adler Mannheim 1:5

Goście przyjechali na północ Niemiec z bagażem dwóch porażek w ostatnich meczach. „Pingwiny” były tego dnia bezsilne, co spowodowało, że Adler przerwał swoją niechlubną serię. Adler rozstrzygnął na swoją korzyść wszystkie trzy tercje, kolejno 2:1, 2:0 i 1:0. Bramki dla zwycięzców zdobyli, Garrett Festerling, David Wolf, Brent Raedeke, Luke Adam i Marcel Goc, który wcześniej miał już w dorobku asystę. Honorowe trafienie, będące zarazem golem kontaktowym na 1:2 było zasługą Rossa Mauermanna, który pozostaje w świetnej formie, bowiem w ostatniej kolejce popisał się hattrickiem. Mauermann oddał w meczu łącznie 6 strzałów. Matthias Płachta tym razem ograniczył się jedynie do asysty przy bramce na 2:0 dla Adlera. Dwa kluczowe podania zapisał na swoim koncie Thomas Larkin, a w bramce tylko jeden błąd popełnił Dennis Endras. Bremerhaven boleśnie odczuł przegraną, bowiem zespół wypadł poza czołową „szóstkę” i zajmuje na chwilę obecną 7.miejsce. „Orły” przesunęły się o jedną pozycję w górę i są dziewiątą ekipą ligi, mając tylko 3 „oczka” straty do szóstej lokaty.

Jak donosi branżowy niemiecki portal eishockey-online.de do zespołu Adlera po przewie olimpijskiej dołączy reprezentant USA na igrzyskach w Pjongczang James Wisniewski, który w tym sezonie występuje na zapleczu DEL w drużynie Kassel Huskies. W bieżącej batalii rozegrał 31 spotkań i zdobył 45 punktów (9G + 36A). To bardzo doświadczony hokeista, mający na swoim koncie ponad 550 gier w NHL dla drużyn z Chicago, Anaheim, „Wyspiarzy” z Nowego Jorku, Columbus, Caroliny Hurricanes i Montrealu.

Straubing Tigers - Iserlohn Roosters 5:1

Pozbawieni już szans na awans hokeiści Straubing Tigers rozbili na własnym lodowisku ekipę Iserlohn Roosters 5:1. Egzekucję rozpoczął Stefan Loibl. W drugiej tercji kolejne trzy trafienia powędrowały na konta Michaela Connolly’ego, Kyle’a MacCKinnona i Michaela Zalewskiego. Honorowego gola dla gości w trzeciej tercji zdobył Travis Turnbull, a rezultat na 5:1 dla Straubing ustalił James Bettauer. Dwie asysty dla gospodarzy zdobył w tym spotkaniu Jeremy Williams. Bardzo dobrze między słupkami spisywał się Sebastian Vogl, który dał się zaskoczyć tylko raz. „Tygrysy” są nadal na ostatnim miejscu w tabeli, ale mają tyle samo punktów co wyprzedzająca ich ekipa z Krefeld. „Koguty” spadły o jedną pozycję w dół i obecnie znajdują się na 8.lokacie.

Do drużyny seniorów Straubing dołączony został 19-letni bramkarz zespołu młodzieżowego Klaus Hieronymus, co ma stanowić nagrodę za dobre występu w lidze juniorów oraz bodziec do podnoszenia swoich kwalifikacji i dalszej pracy.

Schwenninger Wild Wings - Eisbären Berlin 1:2

„Stołeczni” przyjechali z nadzieją zakończenia trwającej od dwóch meczów serii porażek. Założony plan w pełni zrealizowali, choć po 71 sekundach meczu przegrywali 0:1. Gola dla gospodarzy – jak się później okazało jedynego – zdobył Stefano Giliati. Jeszcze przed przerwą berlińczycy wyrównali po uderzeniu Jamisona MacQueena. Decydujący o losach meczu cios „Polarne Niedźwiedzie” zadały na koniec drugiej tercji. Wtedy to drogę do siatki znalazł dla krążka André Rankel i trzy punkty powędrowały na konto Eisbären. Dobre spotkanie w barwach zwycięskiej drużyny rozegrał bramkarz Marvin Cüpper, który w całym meczu popełnił tylko jeden błąd. Schwenninger jest już blisko wypadnięcia poza czołową „dziesiątkę”, bowiem ma tylko trzy punkty zapasu nad 11-tym Düsseldorfem.

Krefeld Pinguine – Thomas Sabo Ice Tigers Norymberga 2:4

Do przedostatniej drużyny w tabeli przyjechał wicelider z Norymbergii, a dla gospodarzy był to mecz o wszystko. Tylko zwycięstwo za trzy punkty mogło przedłużyć nadzieje „Pingwinów” na awans do strefy, której zespoły podejmą rywalizację w 1.rundzie play-off. Pierwsza tercja zakończyła się remisowo po bramkach Mathiasa Trettenesa dla Krefeld i Leonharda Pföderla dla gości. W dalszej części meczu „Polarne Tygrysy” zdołały wypracować sobie dwubramkową przewagę po trafieniach Patricka Reimera i ponownie Pföderla. Gospodarze byli w stanie jedynie odpowiedzieć zdobyciem gola kontaktowego Kevina Orendorza. Wynik meczu na 4:2 dla Norymbergii ustalił Yasin Ehliz, który na 3 sekundy przed zakończeniem spotkania strzelił do pustej bramki. Przegrana oznacza koniec sezonu dla Krefeld. Oczywiście „Pingwiny” wyjadą na lód jeszcze trzykrotnie, by dokończyć rundę zasadniczą, ale będzie to już wszystko co czeka ich w bieżących rozgrywkach.

W związku z tym z klubu odchodzą kolejni hokeiści. Daniel Pietta (43 mecze, 42 pkt., 12G + 30A) i Marcel Müller (43 mecze, 52 pkt., 24G + 28A) sezon dokończą na zapleczu szwedzkiej SHL w ekipie Leksands IF, a strzelec gola w meczu z Norymbergą, Trettenes (47 meczów, 17 pkt., 5G + 12A), po Igrzyskach Olimpijskich, w których wystąpi w barwach Norwegii, zamelduje się w rodzimej lidze w zespole Stavanger Oilers.

Düsseldorfer EG - Kölner Haie Kolonia 3:2 po dogrywce

To było 219.derbowe spotkanie obu drużyn. Na trybunach zasiadło 13 205 widzów. Atmosfera pojedynku jak zwykle gorąca, a walka na lodzie zacięta i wyrównana. Pierwsza runda zdecydowanie na konto „Rekinów”, którzy zjeżdżali na przerwę z dwubramkową zaliczką po golach Travisa Jamesa Mulocka i Fredrika Erikssona. Ale po odpoczynku w szatni gospodarze w następnych 20.minutach gry doprowadzili do odrobienia strat. Dokonali tego Brandon Burlon i Alexander Barta. Napór obu ekip trwał, ale nie miało to odzwierciedlenia na wynik spotkania. Ten nie zmienił się już do końca regulaminowego czasu gry, a zatem sędziowie zarządzili dogrywkę, w której w 40 sekundzie Jeremy Welsh zdobył decydujące i zwycięskie trafienie dla Düsseldorfer EG, dające tej drużynie cenne dwa punkty. Dzięki nim ekipa „czerwono-żółtych” przesunęła się w tabeli na 11.miejsce i traci już tylko trzy „oczka” do ostatniego z zespołów kwalifikujących się na tę chwilę do 1.rundy play-off.

Zespół z Düsseldorfu stracił ostatnio jedną ze swoich ikon, którą był amerykański defensor Tim Conboy. Zmuszony został do poddania się kolejnej operacji na skutek stwierdzenia silnej niestabilności stawu kolanowego. Praktycznie jest to koniec kariery tego hokeisty, gdyż bardzo mało prawdopodobne jest, aby 35-latek wrócił jeszcze na lód. Conboy 62 razy wystąpił dla Carolina Hurricanes na taflach NHL, a w sezonie 2013/14 zdobył mistrzostwo Niemiec z ERC Ingolstadt.

Augsburger Panther - ERC Ingolstadt 1:5

„Pantery” poniosły bolesną porażkę przed kompletem publiczności zgromadzonej w hali w Augsburgu. Ingolstadt skutecznie pozbawił ich szans już w pierwszych 20.minutach meczu, kiedy to wbił gospodarzom 4 bramki. Po kolei dokonali tego, Michael Collins, Brett Olson dwukrotnie (zaliczył również asystę) i Darin Olver. W trzeciej tercji honorowe trafienie zaliczył Braden Lamb, a wynik na 5:1 dla Ingolstadt ustalił John Laliberte, który miał już w tym momencie na swoim koncie 3 asysty. Amerykanin oddał w meczu łącznie 7 strzałów. Tylko raz w bramce pomylił się w tym meczu Timo Pielmeier. Drużyna z Ingolstadt dzięki piątkowej wygranej awansowała do czołowej „szóstki” skąd wiedzie prosta droga do ćwierćfinałów play-off. „Pantery” spadły na miejsce dwunaste i mają nikłe szanse na awans do 1.rundy postsezonowych rozgrywek, choć matematycznie jest to wciąż możliwe, co podkreślił kapitan tej drużyny, Steffen Tölzer w rozmowie z dziennikarzem stacji Telekom Sport, dodając przy tym, że zespół będzie walczył do samego końca i nie podda się tak długo jak tylko matematyka będzie pozwalać mu jeszcze na awans do play-off.

Tabela (po 49.kolejkach)

1.Red Bull Monachium 103 punkty, 2. Thomas Sabo Ice Tigers Norymberga 94 pkt., 3. Eisbären Berlin 92 pkt., 4. Grizzlys Wolfsburg 74 pkt., 5. Kölner Haie Kolonia 74 pkt., 6. ERC Ingolstadt 73 pkt., 7. Fischtown Pinguins Bremerhaven 72 pkt., 8. Iserlohn Roosters 71 pkt., 9. Adler Mannheim 70 pkt., 10. Schwenninger Wild Wings 68 pkt., 11. Düsseldorfer EG 65 pkt., 12. Augsburger Panther 63 pkt., 13. Krefeld Pinguine 55 pkt., 14. Straubing Tigers 55 pkt.

Do fazy play-off zagwarantowany awans ma 6 pierwszych drużyn sezonu zasadniczego, ekipy z miejsc 7-10 powalczą ze sobą o dwa pozostałe miejsca w tej fazie. Każda z ekip rozegra w sezonie zasadniczym 52 spotkania. Zespoły mające już zapewniony awans do ćwierćfinałów play-off wyróżnione zostały podkreśleniem. Pochyłą czcionką oznaczono zespoły, które nie awansowały do ćwierćfinałów lub 1.rundy play-off.

Zimowy Mecz 2019 w Kolonii

Władze ligi ogłosiły miejsce rozegrania czwartego już Zimowego Meczu (Winter Game) w przyszłym roku, który wzorem słynnych bojów w NHL takich jak np. Zimowy Klasyk rozgrywany jest na otwartym lodowisku. Tym razem wybór padł na Kolonię i znajdujący się w tym mieście stadion RheinEnergie, na którym na co dzień swoje mecze rozgrywa piłkarski zespół 1.FC Köln. Obiekt może pomieścić 50 324 widzów, wybudowany został w 1923 roku, a gruntownie przebudowany przed MŚ w piłce nożnej w 2006 roku.

12 stycznia 2019 roku zmierzą się na nim w derbach Nadrenii Północnej – Westfalii ekipy Kölner Haie Kolonia i Düsseldorfer EG. Swojej radości z faktu przyznania organizacji tak prestiżowego spotkania nie kryje dyrektor zarządzający klubu z Kolonii, Oliver Müller – Bardzo się cieszymy, że nasza aplikacja do DEL WINTER GAME 2019 spotkała się z aprobatą, a nasza koncepcja widowiska przekonała ludzi odpowiedzialnych za podjęcie w tej sprawie decyzji. Sen stał się dla nas rzeczywistością.

Pomysł pochwalił również zastępca prezesa Düsseldorfer EG, Daniel Hopp – Koncepcja Kolonii jako organizatora jest idealna i rzeczywiście potwierdza ideę, żeby mecze DEL WINTER GAME były zawsze czymś wyjątkowym i specjalnym.

W podobnym tonie wypowiada się Stefan Adam, dyrektor zarządzający Düsseldorfer EG – To wspaniała wiadomość! Cieszymy się i jesteśmy dumni, że będziemy mogli uczestniczyć w tym wyjątkowym dla hokeja dniu w Nadrenii. Jako klub wesprzemy to wydarzenie z całą mocą i doświadczeniem.

Koncepcja wydarzenia budowana jest w oparciu o łacińską maksymę gloria victori sit, czyli uhonoruj zwycięzcę. Mocne nawiązanie do czasów starożytnego Rzymu będzie miało przełożenie na całą oprawę zawodów. Na stadionie pojawią się rzymscy gladiatorzy, a w przerwie miedzy tercjami na lodzie odbędą się pokazy ich walk.