Zimowe Igrzyska Olimpijskie: Kadra Norwegii. Trener tłumaczy się z syna (WIDEO)
Selekcjoner reprezentacji Norwegii ogłosił skład na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu. Wybrał do niego dwóch swoich synów, a z obecności jednego musi się gęsto tłumaczyć.
Nie ma dwóch zdań, że Patrick Thoresen powinien być w reprezentacji, ale jeśli chodzi o Steffena, to muszą się pojawić pytania o relacje rodzinne. To nie jest zły hokeista i naprawdę świetny facet, tyle że nie wydaje mi się, że da się obronić powołanie go do kadry na igrzyska
Steffen ma dobry sezon w Storhamar i jest graczem takiego typu, jakiego potrzebujemy. Silny fizycznie i dobry w pojedynkach przy bandach. Będzie grał w trzecim lub czwartym ataku Nie ma znaczenia, że jest moim synem. Wiem, że ludzie będą się tego czepiać, ale my wybieramy zespół, jaki uważamy za najlepszy. Możecie mi zadawać pytania o to, a ja na nie odpowiadam i przechodzę do innych spraw
Petter Salsten nie miał żadnego wpływu na wybór powołanych graczy, a jego syn brał udział w kwalifikacjach olimpijskich i także rozgrywa dobry sezon w lidze
Oczywiście rozczarowanie jest teraz wielkie, ale muszę dalej pracować i spróbować za cztery lata. Nie można mówić, że musiałem zrobić miejsce dla syna trenera czy dyrektora. Po prostu sztab zakłada, że na igrzyskach drużyna częściej będzie się broniła i potrzebowali więcej zawodników o takim profilu, a ja nie do końca do niego pasowałem
Kadra Norwegii na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu:
Bramkarze:
Obrońcy:
Napastnicy:
Komentarze