Ostra rywalizacja o miejsce w kadrze
Młodzież dzielnie walczy o miejsce w reprezentacji, więc konkurencja staje się coraz silniejsza.
Uśmiechnięci i w znakomitych nastrojach pojawili kadrowicze się w Katowicach, by rozpocząć drugą część przygotowań do MŚ Dywizji IB w Kijowie. Zgrupowanie zakończy się dwumeczem - w piątek oraz w sobotę z Wielką Brytanią w Nottingham i w Coventry. W kadrze jest 27 zawodników. Nie liczymy Przemysława Odrobnego oraz Mikołaja Łopuskiego, czekających na Wyspach, by dołączyć kolegów. Ich drużyna. Milton Keynes Lightning, zdobyła podwójną koronę. Najpierw w marcu pokonała Peterborough Phantoms i zdobyła Puchar English Premier Ice Hockey League, a w niedzielę okazała się najlepszą ekipą EPIHL, wygrywając w finale z Telford Tigres 7:2.
Tajemnicza absencja
Z szerokiej kadry, w większości składającej się z utalentowanej młodzieży, sztab szkoleniowy sukcesywnie rezygnował z zawodników, by wyselekcjonować grupę, która chyba pozostanie już do ostatniego dnia przed wyjazdem do Kijowa. Mateusz Bepierszcz, napastnik GKS-u Tychy, znalazł się w szerokiej grupie, ale nie otrzymał powołania na zgrupowanie w Krynicy. To niezwykle tajemnicza absencja, wszak zawodnik był w niezłej formie i mógł podjąć rywalizację o miejsce w reprezentacji. Dlaczego go nie ma? Takie pytanie wysłaliśmy sms-em do samego zainteresowanego, ale nie raczył odpowiedzieć. Drążyliśmy więc w środowisku, ale wszyscy najpierw tajemniczo się uśmiechali, a potem odpowiadali półsłówkami. Jedni mówili o braku paszportu, inni o kontuzji, ale podobno zawodnik popadł w jakiś równie tajemniczy konflikt. Ta informacja nie została jednak potwierdzona. Postawmy przy niej spory znak zapytania.
Silna konkurencja
Z Bepierszczem czy bez w kadrze wytworzyła się ciekawa rywalizacja. Kasper Bryniczka z Podhala i wcześniej już próbowany Bartłomiej Jeziorski z Tychów w sparingach ze Słowakami spisywali więcej niż dobrze. Przy tym duecie „odżył” Aron Chmielewski, co zaakcentował dwoma golami. Alan Łyszczarczyk, jeszcze nastolatek, występujący na co dzień w Kanadzie, również podjął walkę o miejsce w drużynie. „Żelaźni” reprezentanci nie muszą być pewni swojego miejsca, bo młodzież coraz śmielej napiera. - W meczach z silnymi Anglikami będziemy mieli okazję sprawdzić formę oraz przydatność zawodników - mówi selekcjoner reprezentacji, [Jacek Płachta.] - Na pewno każdy otrzyma wystarczającą ilość minut, by pokazać swoje umiejętności. Wybierzemy, jeżeli nie zajdą nieprzewidziane okoliczności, optymalną drużynę, która w Kijowie będzie miała okazję powalczyć o jak najlepsze miejsce.
Presja wzrasta
Hokeiści żartują i dowcipkują, powracając do zakończonego sezonu ligowego. Niemniej powoli będzie wzrastała presja, jaka zawsze towarzyszy im podczas gry w najważniejszym turnieju sezonu. Dwa poprzednie turnieje odbyły się w Krakowie oraz Katowicach. Wspomniana presja była jeszcze większa, bo wszyscy wokół reprezentacji mówili o awansie do elity. Było to jednak zwykłe chciejstwo, bo przed nami jest kilka reprezentacji, które posiadają wyższe umiejętności.
Kazachstan i Węgry - dwaj spadkowicze z elity, Austria - posiadająca wysokie aspiracje, Korea Południowa - gospodarz przyszłorocznych igrzysk olimpijskich oraz Ukraina - to rywale biało-czerwonych w Kijowie. Z każdym z nich można wygrać i... przegrać. - Dwa poprzednie turnieje zaczynaliśmy od dwóch porażek, czego teraz chcielibyśmy uniknąć. Na tych mistrzostwach każdy punkt będzie niezwykle cenny, a grupa jest nadzwyczaj wyrównana - podkreślają hokeiści.
Kadra biało-czerwonych
Bramkarze: Kamil Kosowski, Przemysław Odrobny, Rafał Radziszewski, David Zabolotny.
Obrońcy: Mateusz Bryk, Bartosz Ciura, Oskar Jaśkiewicz, Maciej Kruczek, Bartłomiej Pociecha, Mateusz Rompkowski, Patryk Wajda, Jakub Wanacki, Damian Tomasik.
Napastnicy: Kasper Bryniczka, Aron Chmielewski, Krystian Dziubiński, Radosław Galant, Kacper Guzik, Bartłomiej Jeziorski, Damian Kapica, Marcin Kolusz, Filip Komorski, Mikołaj Łopuski, Alan Łyszczarczyk, Tomasz Malasiński, Grzegorz Pasiut, Maciej Urbanowicz, Patryk Wronka, Krzysztof Zapała.
Włodzimierz Sowiński - Dziennik Sport
Komentarze