Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

NHL: Maple Leafs "dostali klapsa" u siebie (WIDEO)

2019-03-12 07:07 NHL
NHL: Maple Leafs "dostali klapsa" u siebie (WIDEO)

To miał być hit NHL, ale niewiele z tego wyszło. Najlepszy zespół tego sezonu przyleciał do Toronto jak po swoje i bardzo szybko pokazał miejscowym Maple Leafs ich miejsce w szeregu.


Gdy bramkarz "Klonowych Liści" Frederik Andersen już w 25. minucie zjeżdżał na ławkę, wszyscy w hali Scotiabank Arena w Toronto wiedzieli, że jest po meczu. Trener Mike Babcock podszedł do Duńczyka w boksie i coś mu tłumaczył. Wyglądało, jak by chciał wyjaśnić, że zmiana to nie wina Andersena, który teraz musi oszczędzać siły na kolejny mecz. Gospodarze przegrywali bowiem już wówczas z Tampa Bay Lightning 0:4 i nikt nie wierzył, że odwrócą losy rywalizacji. Stratę 4 goli udało im się utrzymać do końca meczu, już z Garretem Sparksem w bramce i ostatecznie ulegli 2:6.


Andersen i jego koledzy mieli trochę pecha, zwłaszcza w pierwszej tercji. Goście strzelili w niej bowiem 2 gole po rykoszetach. Najpierw do siatki wpadła "guma" odbita od łyżwy Tylera Johnsona, a później noga Anthony'ego Cirellego została "ustrzelona" przez Michaiła Siergaczowa. Dwie ostatnie bramki tego wieczoru Andersen wpuścił w odstępie zaledwie 30 sekund. Przed golem na 3:0 został trafiony krążkiem w maskę, a następnie Johnson z bliska trafił do siatki po raz drugi. Wieczór Duńczyka zakończył kolejną bramką właśnie po 30 sekundach Ondřej Palát.


Dwa pozostałe gole dla Lightning, już Sparksowi, strzelił Cédric Paquette. W końcówce drugiej tercji trafił na 5:1 w sytuacji, jaką rzadko się widuje na lodowych taflach. Jego zespół znalazł się bowiem w akcji 3 na 1 w tercji obronnej rywali, mimo że grał... w osłabieniu. Gracze "Błyskawicy" wykorzystali jednak to, że ich rywale w fatalnym momencie zdecydowali się na zmianę. Drużynie z Toronto na pocieszenie pozostał piękny gol Austona Matthewsa w drugiej odsłonie. Amerykanin jak slalomową tyczkę minął Braydena Pointa i pokonał Andrieja Wasilewskiego. Był to rodzaj rehabilitacji, bo przy golu Paláta na 4:0 to właśnie od Matthewsa odbił się krążek, nim wpadł do bramki. Drugie trafienie dla Maple Leafs było dziełem Connora Browna.


Matthews jednak po meczu specjalnie nie cieszył się z pięknej bramki. Doskonale zdawał sobie sprawę, że najlepsza drużyna tego sezonu udzieliła gospodarzom bolesnej lekcji hokeja i opisał to obrazowo. - Można powiedzieć, że dali nam klapsa - skomentował. - Chwilami brakowało zaangażowania po naszej stronie, a w trzeciej tercji to już w ogóle przestaliśmy grać. Gdy obie drużyny schodziły na przerwę po drugiej tercji swoją opinię na temat występu kibice w hali w Toronto wyrazili buczeniem. - To nasza wina. Musimy być lepsi i brać odpowiedzialność za to, jak gramy - skomentował napastnik "Klonowych Liści". Jego zespół ma 89 punktów i jest trzeci w dywizji atlantyckiej.


Tymczasem Lightning po kolejnym zwycięstwie mają już 110 punktów i prowadząc w całej lidze aż o 17 wyprzedzają drugich w swojej dywizji Boston Bruins. O sile zespołu dobrze świadczy fakt, że rozbił wczoraj bez problemów dobrą drużynę z Toronto przy małym ofensywnym wsparciu swoich największych ofensywnych gwiazd. Najskuteczniejszy gracz ligi Nikita Kuczerow zaliczył tylko jedną asystę, która dała mu 111 punktów w tym sezonie, najlepszy strzelec zespołu Brayden Point także raz asystował, a Steven Stamkos w ogóle nie zdobył punktu.


Podopieczni Jona Coopera są pierwszym zespołem, który osiągnął w NHL 110 punktów przed 70. meczem sezonu od rozgrywek 1995-96, gdy zrobili to Detroit Red Wings. "Czerwone Skrzydła" ustanowiły wówczas do dziś aktualny rekord NHL, wygrywając w całym sezonie 62 mecze. Do wyrównania tego osiągnięcia Lightning brakuje 9 zwycięstw w pozostałych 13 występach. Tyler Johnson przekonuje jednak, że rekordy sezonu zasadniczego nie są tym, na czym zależy jego drużynie. - Nie chodzi o zwycięstwa i porażki - powiedział po wczorajszym spotkaniu. - Skupiamy się tylko na tym, jak gramy, co musimy robić i na wszystkich drobnych rzeczach, które mają nas przygotować do play-offów.


Toronto Maple Leafs - Tampa Bay Lightning 2:6 (0:2, 1:3, 1:1)
0:1 Johnson - McDonagh - Kuczerow 10:07
0:2 Cirelli - Siergaczow - Killorn 18:38
0:3 Johnson - Point - McDonagh 24:20
0:4 Palát - Coburn - Rutta 24:50
1:4 Matthews - Johnsson - Zajcew 31:49

1:5 Paquette - Hedman - Gourde 38:16 (w osłabieniu)

1:6 Paquette - Gourde - Rutta 45:59

2:6 Brown - Marleau - Kadri 59:55

Strzały: 28-42.
Minuty kar: 2-4.
Widzów: 19 491.






New York Islanders pokonali przed własną publicznością Columbus Blue Jackets 2:0. Bohaterem wieczoru został bramkarz gospodarzy Thomas Greiss, który obronił wszystkie 31 strzałów rywali i już po raz piąty w tym sezonie zachował "czyste konto". Zwycięskiego gola potężnym strzałem bez przyjęcia krążka zdobył Ryan Pulock, a w końcówce Anders Lee ustalił wynik trafiając do pustej bramki. Greiss o jeden mecz bez wpuszczenia gola wyprzedził swojego klubowego kolegę Robina Lehnera. Obaj bramkarze, między których trener Barry Trotz niemal po równo dzieli występy w pierwszym składzie (Lehner 36, Greiss 33), mają identyczną skuteczność obron na poziomie 92,7 %. Ostatnio jednak Lehner pauzuje z powodu lekkiego urazu. Greiss swój poprzedni mecz bez wpuszczenia gola rozegrał 14 lutego, także przeciwko Blue Jackets. "Wyspiarze" nie strzelili gola w przewadze w 9. kolejnym spotkaniu. Aktualnie mają 87 punktów i zajmują drugie miejsce w dywizji metropolitalnej. Ich wczorajsi rywale są w niej na piątej pozycji, ale 79 "oczek" daje im drugie miejsce w rywalizacji o dwie "dzikie karty" w konferencji wschodniej.


Już tylko 3 punkty od miejsca dającego "dziką kartę" na Wschodzie dzielą drużynę Philadelphia Flyers. "Lotnicy" wczoraj pokonali wyeliminowanych nawet matematycznie z rywalizacji o play-offy Ottawa Senators 3:2. Scott Laughton dopiero w 259. występie w NHL strzelił swojego pierwszego zwycięskiego gola, bramkę i asystę w swoim meczu numer 400. w tej lidze zaliczył Michael Raffl, a trafił także Oskar Lindblom. Laughton, który debiutował w NHL w 2013 roku, musiał czekać ponad 6 lat, by trafić w tej lidze na wagę zwycięstwa. Grający bez zawieszonego za atak na Johnny'ego Boychuka Jakuba Voráčka zespół z Filadelfii ma już 76 punktów i jest czwarty w klasyfikacji "dzikiej karty" na Wschodzie.


Na pierwsze miejsce w dywizji Pacyfiku i całej konferencji zachodniej wrócił zespół San Jose Sharks, który na wyjeździe pokonał Minnesota Wild 3:0. Martin Jones obronił 24 strzały i nie dał się pokonać po raz trzeci w tym sezonie, a drugi przeciwko Wild. Zachował "czyste konto" także w spotkaniu obu drużyn rozegranym 18 grudnia ubiegłego roku. Barclay Goodrow strzelił dla "Rekinów" dopiero szóstego gola w tym sezonie, ale już trzeciego zwycięskiego. Przesądził o wygranej także m.in. w meczu z Wild 6 listopada. Trafił wczoraj również Tomáš Hertl, a Logan Couture ustalił wynik strzałem z rzutu karnego. Kontrowersje wzbudziła akcja, która doprowadziła do karnego. Trener Wild Bruce Boudreau twierdził, że zanim Couture został w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem rywali zahaczony przez Anthony'ego Bitetto, wjechał do tercji przed krążkiem. Co prawda trenerzy mają prawo domagać się sprawdzenia sytuacji pod kątem spalonego, ale tylko, jeśli w danej akcji bezpośrednio padł gol. Tym razem tak nie było, bo Couture trafił dopiero z rzutu karnego, więc nie można było dokonać analizy wideo. Sharks mają 92 punkty i o 1 wyprzedzają drugich w dywizji Pacyfiku Calgary Flames. Wild z 74 punktami pozostają na piątym miejscu w dywizji centralnej, ale także na dającym awans do play-offów drugim w tabeli "dzikiej karty" w konferencji zachodniej.


Szansę na wyprzedzenie drużyny ze stanu Minnesota mieli wczoraj Arizona Coyotes, ale wieczór był dla nich fatalny. "Kojoty" uległy w Chicago tamtejszym Blackhawks aż 1:7. "Katem" drużyny z Glendale okazał się jej były gracz, Brendan Perlini, który popisał się pierwszym w NHL hat trickiem. Perlini trafił do Chicago w wymianie z Coyotes 25 listopada ubiegłego roku i od tego czasu w 32 meczach w nowym zespole strzelił 9 goli. Wcześniej miał w ekipie Coyotes na koncie 2 bramki w 22 występach. Wczoraj przy jednym trafieniu asystował mu oddany razem z nim Dylan Strome. Jonathan Toews strzelił gola z karnego i zaliczył asystę, a bramki zdobywali także: Patrick Kane, Chris Kunitz i Brandon Saad. Toews pierwszy raz od 8 lat osiągnął w NHL granicę 30 goli w sezonie. Drużyna z Chicago wygrała 3 mecze z rzędu. Ciągle z 69 punktami jest ostatnia w dywizji centralnej, ale traci tylko 5 punktów do miejsca dającego "dziką kartę" do play-offów na Zachodzie. Coyotes przegrali tylko 2 z ostatnich 10 meczów. W tabeli "dzikiej karty" w konferencji zachodniej są trzeci i ciągle tracą do drugich Wild jedno "oczko".


Carolina Hurricanes znów są na trzecim miejscu w dywizji metropolitalnej, które daje awans do play-offów bez konieczności walki o "dziką kartę" w konferencji wschodniej. "Huragany" na wyjeździe pokonały Colorado Avalanche 3:0. Największy udział miał w tym bramkarz Petr Mrázek, który obronił wszystkie 38 strzałów, bo - jak rzadko kiedy - jego drużyna strzelała rzadziej od rywali. Czech po raz czwarty w tym sezonie, a 18. w karierze w NHL nie dał się pokonać. W ofensywie bohaterem zespołu z Raleigh był numer 2 ubiegłorocznego draftu Andriej Swiecznikow. 18-letni Rosjanin miał udział przy wszystkich golach. Najpierw asystował przy trafieniu Dougie'ego Hamiltona, a później dwukrotnie sam skierował krążek do bramki. Hurricanes wygrali 7 z ostatnich 9 meczów i mają 83 punkty, czyli tyle samo, ile znajdujący się w dywizji metropolitalnej na czwartej pozycji zespół Pittsburgh Penguins. Drużyna Roda Brind'Amoura wygrała jednak w regulaminowym czasie i po dogrywkach więcej meczów od "Pingwinów". Z kolei Avalanche mają 72 "oczka" i są na czwartym miejscu w dywizji centralnej oraz na trzecim w wyścigu po "dzikie karty" w konferencji zachodniej. 2 punkty dzielą ich od pozycji dającej prawo gry w play-offach.


Z walki o play-offy na Zachodzie nie rezygnują także Edmonton Oilers, którzy po dogrywce pokonali New York Rangers 3:2. Leon Draisaitl rozstrzygnął mecz celnym strzałem w dodatkowej części spotkania, a wcześniej asystował przy golach Connora McDavida i Matta Benninga. Niemiec punktował już w 14. meczu z rzędu, co jest najdłuższą trwającą serią w NHL. McDavid oprócz gola zaliczył też asystę przy zwycięskim trafieniu. Zwycięstwo Oilers jest tym bardziej godne podziwu, że kończyli mecz zaledwie z czwórką obrońców. Już w pierwszej tercji taflę opuścił bowiem uderzony krążkiem w czułe dla mężczyzny miejsce Oscar Klefbom, a w trzeciej Benning, którego ostro zaatakował Connor Brickley. Drużyna Kena Hitchcocka wygrała 5 z ostatnich 6 meczów i ma 69 punktów. Daje jej to piąte miejsce w dywizji Pacyfiku i w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. 5 "oczek" dzieli ją aktualnie od pozycji dającej awans do play-offów. Rangers, którzy przegrali 7 z ostatnich 8 spotkań, też mają 69 punktów i są przedostatni w dywizji metropolitalnej.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: Paś w hokeja grać potrafi, ale wyraźnie potrzebna mu motywacja, tu się z Armą zgodzę
  • szop: #pasdounii
  • szop: jak nie ma motywacji to niech zmieni robote
  • KubaKSU: Paś nie zagra w Unii:)
  • Arma: Nie ma motywacji bo co roku kluby mu proponują więcej i więcej więc jak ma zostać w JKH to za większy kontrakt, i tak się kręci od jakiegoś czasu
  • szop: mam nadzieje ze Podhale zrezygnuje z niego i nie da sie wciagnac w to przebijanie ceny z Unią tu widac zdecydowanie ze motywacji mu nie brak
  • 1946KSUnia: PanFan1 otóż to. Umiejętności są, ale trochę przypomina mi Denyskina. W ważnych momentach brakuje mu dyscypliny i robi głupie kary
  • szop: a moim zdaniem to taka laleczka i mysle ze kaprysny i sadze ze zle bedzie wplywac na atmosfere w szatni
  • PanFan1: Bluzy Polski chodzą po eBay
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/355067702582?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=uubooli3tt-&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/266772264778?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=MvYB1mP6Tri&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • Arma: Pewne jest to że gdzie by nie zagrał, to będzie musiał z marszu wejść w buty najlepszego grajka, nie będzie taryfy ulgowej bo po prostu będzie zarabiać zbyt wiele by zagrać przeciętny sezon zasadniczy, a czy wtedy uciągnie presje i oczekiwania ? Mam pewne malutkie wątpliwości
  • szop: ale to nie oficjalne na MŚ Fanie
  • Luque: Ja bym sobie kupił taką z Nike ;)
  • szop: Arma licze na Was w tej kwestii ze uratujecie Nas od niego
  • PanFan1: Ja - mówiąc z perspektywy Podhala - Pasia bym sobie raczej odpuścił
  • szop: ja podobnie jak Luq
  • Arma: A ja szopie liczę że Paś zostanie w JKH i wszyscy będą pogodzeni
  • KubaKSU: Szopie ani Podhale ani Unia raczej .
  • szop: byle nie do Podhala bo tu taki zmanierowany ktos nie pasuje
  • PanFan1: Tu może właśnie o to chodzić Arma, więcej chętnych, cena wiadomo ?
  • szop: Kuba trzymam za slowo obys mial racje
  • szop: to jest jedyny dziedzina w ktorej Pasiowi nie brak motywacji
  • PanFan1: Jest w EIHL taki polskiego pochodzenia napadziora który będzie teraz chyba szukał klubu, Robert Lachowicz, godom ci Szopie ten by się u nos udoł, rajdòwka jak nic
  • Luque: No Ciurka ładnie zawalczyleś ;)
  • PanFan1: Kary meczu 🤦
  • szop: zamiast dac po 4 i jazda
  • szop: mecz towarzyski masakrsa
  • PanFan1: Po 2 minut, no dobra ewentualne po 5
  • szop: ale lajfa
  • PanFan1: Ale szmacisko
  • szop: bramka Fucika
  • Luque: Zamiast Nam ta bójka dać trochę powera i team spirit to rozkojarzeni...
  • Luque: Nie wiem czy bramka Fucika jak tak luźnie sobie Nasi bronili a Słoweńcy bezkarni przed bramką
  • szop: moze i by dal jakby Fucik nie zapomnial ze na bramce jest
  • PanFan1: Też masz mały niesmak Szopie po odesłaniu Horawskiego ? ja tam widziałem w chłopaku potencjał na lata
  • PanFan1: ... poza tym rywalizacja Pawła i Alexa wyraźnie dobrze obu panom robiła
  • szop: nie rozumiem wogole tej decyzjy niby mowili ze daja mu szanse bez dania szansy... jak zabronil dobrze to w nastepnym juz nie bronil... szkoda bo chlop chcial tu grac i byl dobry mam Fanie ogromny
  • Goral99.: A kto powiedzial ze Horawski odstrzelony?
  • szop: podobno juz dawno w domu ja Fanie nie jestem zwolennikiem stawiania co mecz na innego łapacza wtedy zaden nie w formie
  • szop: ktoś tu pisal kiedys o tym Góralu
  • Goral99.: Z tego co wiem to nie jest to prawda.Malo tego wrobelki cwierkaja ze zaczynamy sezon z Bizubem Horawskim i Klimowskim
  • 1946KSUnia: Łyszczarczyk odkąd jest w Polsce to nie ten zawodnik co sprzed lat, gdy grał za granicą. Wtedy robił różnice w kadrze, teraz jakoś szczególnie się nie wyróżnia na tle reszty
  • szop: mam nadzieje ze chciales napisac z Horawskim Bizubem i Klimowskim
  • PanFan1: Łycha po tej kontuzji jakoś tak nie doszedł do swojego normalnego grania
  • Luque: Na jedno chciałbym zwrócić uwagę w tych meczach ze Słoweńcami, jak oni mocno pracują kijami i nie dają Nam dochodzić do czystej sytuacji... my tego nie robimy tak dobrze
  • Goral99.: Taka mam wlasnie nadzieję szopie..
  • fruwaj: Łycha po kontuzji nie gra kompletnie nic..
  • PanFan1: W niedzielę o 17:30 Panthers - Lightning pierwszy mecz PO
  • Luque: Myślicie że kontuzja kręgosłupa to takie nic?
  • szop: gra na zmiane wsrod bramkarzy to lipa
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe