Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: Obrońcy poprowadzili Golden Knights (WIDEO)

2019-03-07 07:02 NHL
NHL: Obrońcy poprowadzili Golden Knights (WIDEO)

Zespół Vegas Golden Knights nad ranem polskiego czasu stracił jedynego gola w ostatnich trzech meczach. Tym razem jednak obrońcy "Złotych Rycerzy" nie tylko bardzo dobrze bronili, ale jeszcze poprowadzili zespół do zwycięstwa golami.


Drużyna z Las Vegas w dwóch poprzednich spotkaniach nie straciła gola. Tym razem, w starciu przed własną publicznością z Calgary Flames, stojący w jej bramce Marc-André Fleury dał się wreszcie pokonać. Seria finalistów ubiegłego sezonu z "czystym kontem" trwała 168 minut i 16 sekund, ale przerwał ją w drugiej tercji obrońca Flames Travis Hamonic, który wpisał się na listę strzelców. Doprowadził wówczas do remisu 1:1 w tym meczu, w którym gole strzelali tylko obrońcy.


Gospodarze prowadzili wówczas po bramce w przewadze swojego najlepszego strzelca wśród defensorów, Shea Theodore'a. Był to jego 11. gol w tym sezonie. Przy remisie 1:1 długo trzeba było czekać na rozstrzygnięcie wyniku, a zapewnił je także obrońca, dobrze zresztą znany kibicom Calgary Flames. Deryk Engelland najwyraźniej czekał na mecz ze swoimi byłymi kolegami, by znów wpisać się na listę strzelców. I zrobił to w 50. minucie potężnym strzałem z dystansu.


Gracz, który reprezentował barwy Flames w latach 2014-17, w tym sezonie do wczoraj strzelił zaledwie jednego gola w 60 meczach. Na kolejnego czekał od 6 grudnia, czyli aż od 37 meczów. Gracz znany raczej z ostrej walki na bandach, a kiedyś także z bójek po raz ostatni dał swojej drużynie zwycięstwo 24 lutego 2017 roku w meczu z Florida Panthers. Wtedy był zawodnikiem Flames. Wczoraj jego strzał zapewnił zwycięstwo, bo już do końca gościom nie udało się zdobyć gola wyrównującego, mimo że w końcówce wycofali bramkarza. - Nie powiedziałbym, że jestem ofensywnym zawodnikiem - powiedział 36-latek, który w 609 meczach w NHL strzelił 29 goli. - Ale zawsze jest miło trafić do bramki. Niby nie ma to znaczenia, w jakim momencie, jednak szczególnie człowieka cieszy gol przeciwko swojej byłej drużynie.


Przy obu golach obrońców dla Golden Knights asystował William Karlsson, a Fleury obronił 33 strzały i odniósł już 33. zwycięstwo w tym sezonie. Pod tym względem jest liderem bramkarskiej klasyfikacji NHL. W czterech ostatnich meczach wpuścił tylko 2 gole i bronił z fantastyczną skutecznością 98,2 %. Jego osobista passa bez wpuszczenia gola zatrzymała się na 200 minutach i 41 sekundach. To najlepszy wynik w karierze. Co więcej, wygrał już 437. mecz w NHL i awansował na 8. miejsce w klasyfikacji wszech czasów ex aequo z legendarnym Jacquesem Plante'em. Do osiągnięcia tego wyniku Fleury'emu wystarczyło o 44 mecze mniej niż potrzebował Plante, ale obecny bramkarz Golden Knights tylko 2 mecze w NHL zremisował. Plante miał 145 takich spotkań, a przez całą jego karierę nie rozgrywano dogrywek.


Zawodnicy Golden Knights mówili przed meczem, że nie rezygnują jeszcze z walki o zwycięstwo w dywizji Pacyfiku. Wczoraj udowodnili to na lodzie, bo pokonali jej lidera. Nadal jednak, mimo piątego zwycięstwa z rzędu, ich strata do prowadzących Flames jest bardzo duża. Ekipa Gerarda Gallanta ma na koncie 79 punktów i zajmuje w dywizji trzecie miejsce, tracąc do "Płomieni" 10 "oczek". Flames wyraźnie są jednak w gorszej formie. Przegrali trzeci z rzędu mecz po serii siedmiu zwycięstw.


Ich trener Bill Peters o wypaczenie wyniku oskarżył sędziów, którzy jego zdaniem m.in. niesłusznie odesłali na ławkę kar Garneta Hathawaya w sytuacji, po której Theodore wykorzystał przewagę i otworzył wynik. - Myślę, że podjęliśmy walkę z przeciwnościami. Nie podoba mi się, że zmieniły się standardy sędziowania - mówił. - Rzekomy faul Hathawaya był dość delikatny, żeby to gwizdać, zwłaszcza na tym etapie sezonu. A w trzeciej tercji sędziowie nagle schowali swoje gwizdki i nic już według nich nie było faulem. Jestem rozczarowany tą zmianą, bo trudno się przy takim sędziowaniu goni wynik.


Vegas Golden Knights - Calgary Flames 2:1 (1:0, 0:1, 1:0)
1:0 Theodore - Stone - Karlsson 08:34 (w przewadze)

1:1 Hamonic - Monahan - Tkachuk 31:54

2:1 Engelland - Smith - Karlsson 49:30

Strzały: 38-34.
Minuty kar: 10-12.
Widzów: 18 422.



Piąte zwycięstwo z rzędu pozwoliło Washington Capitals wrócić na prowadzenie w dywizji metropolitalnej. Obrońcy Pucharu Stanleya pokonali Philadelphia Flyers 5:3. Najlepszy strzelec NHL Aleksandr Owieczkin zdobył 46. gola w sezonie i zaliczył asystę, identyczny dorobek punktowy zaliczył Nicklas Bäckström, a do bramki Flyers trafili także: Tom Wilson, Brett Connolly i André Burakovsky. Braden Holtby obronił 27 strzałów i w swoim 409. występie w NHL zaliczył 250. zwycięstwo. W historii ligi szybciej od niego 250 meczów wygrał tylko jeden bramkarz - sześciokrotny zdobywca Pucharu Stanleya Ken Dryden. Po drugiej stronie Brian Elliott zjechał z tafli w 25. minucie po wpuszczeniu 4 goli na 19 strzałów. Zastępujący go Cam Talbot obronił 15 z 16 uderzeń. Capitals mają 85 punktów i na 2 odskoczyli drugim w dywizji metropolitalnej New York Islanders, którzy jednak rozegrali o jedno spotkanie mniej. Flyers zgromadzili 72 "oczka" i w tej samej dywizji są na szóstej pozycji. Zajmują także czwarte miejsce w rywalizacji o dwie "dzikie karty" do play-offów w konferencji wschodniej. Od miejsca dającego awans dzieli ich w tej chwili 7 punktów.


Toronto Maple Leafs przegrali z Vancouver Canucks 2:3 po dogrywce, mimo że do 43. minuty prowadzili 2:0. Zespół z Vancouver odpowiedział jednak dwoma golami w ciągu niespełna 2 minut i rozstrzygnął mecz na swoją korzyść w dodatkowym czasie. Bramki w trzeciej tercji dla Canucks zdobyli: Loui Eriksson i oddany przez Maple Leafs do Vancouver na początku grudnia ubiegłego roku Josh Leivo, a zwycięskie trafienie było dziełem Alexandra Edlera. To jego pierwszy zwycięski gol w tym sezonie. Szwed 2 ze swoich ostatnich 3 bramek na wagę zwycięstw zdobył w meczach z Toronto Maple Leafs, a 3 z ostatnich 4 w dogrywkach. Jego rodak Jacob Markström nie tylko obronił 28 strzałów, ale też asystował przy decydującej bramce. Ich drużyna przerwała serię trzech porażek. Aktualnie ma 65 punktów i zajmuje szóste miejsce zarówno w dywizji Pacyfiku, jak i klasyfikacji "dzikiej karty" do play-offów w konferencji zachodniej. 7 punktów brakuje jej aktualnie do pozycji dającej awans do play-offów. Tymczasem Maple Leafs są z 87 "oczkami" na trzecim miejscu w dywizji atlantyckiej.


Niesamowitą końcówkę miał mecz Anaheim Ducks z St. Louis Blues. Jeszcze na 65 sekund przed jego zakończeniem "Kaczory" prowadziły 4:3, ale goście z St. Louis w odstępie zaledwie 12 sekund strzelili dwa gole i ostatecznie to oni wygrali 5:4. Do remisu doprowadził swoim drugim golem w meczu Robert Thomas, a zwycięską bramkę zdobył Alex Pietrangelo, który także wcześniej asystował. Po strzale Pietrangelo z dystansu krążek, który zmierzał raczej obok bramki, odbił się od łyżwy gracza Ducks Adama Henrique'a i wpadł do siatki. Po golu i asyście dla zwycięzców zaliczyli także: Brayden Schenn i Ryan O'Reilly. Ten ostatni stanął aż do 39 wznowień, z których wygrał 23 i wyrównał rekord sezonu. Wcześniej 23 wznowienia w jednym meczu wygrywał trzykrotnie środkowy Vancouver Canucks Bo Horvat. Blues mają 76 punktów i zajmują trzecie miejsce w dywizji centralnej. Ducks z dorobkiem 61 "oczek" pozostają na przedostatniej pozycji zarówno w dywizji Pacyfiku, jak i całej konferencji zachodniej.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe