CLJ: Obsady finału i "finału pocieszenia" są już znane
Półfinały play off w Centralnej Lidze Juniorów już za nami. Gracze Podhala Nowy Targ wsparci hokeistami KTH Krynica zmierzą się w walce o złoty medal mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej z Ciarko PBS Bank KH Sanok. O brąz Unia Oświęcim walczyć będzie z Sokołami Toruń.
Rywalizacja półfinałowa w pierwszej parze trwała trzy spotkania. Ciarko PBS Bank Sanok, zwycięzca sezonu zasadniczego w Centralnej Lidze Juniorów, przegrał bowiem pierwszy mecz z Sokołami w Toruniu i aby awansować do finału potrzebował dwóch zwycięstw przed własną publicznością. Dość niespodziewanie, nie miał z tym najmniejszego problemu.
- Jestem zadowolony. Te dwa ostatnie spotkania, które rozegraliśmy u siebie, były najlepszymi dwoma meczami w naszym wykonaniu, dlatego optymistycznie patrzymy w najbliższą przyszłość - cieszył się Krzysztof Ząbkiewicz, szkoleniowiec juniorów Ciarko PBS-u Banku. - Świetnie spisali się bramkarze. Poza tym bardzo dobrze prezentowaliśmy się w grze zespołowej. To była odpowiedzialna gra. Cieszy również to, że potrafiliśmy poprawić skuteczność, w stosunku do meczu w Toruniu. Sokoły nie były łatwymi przeciwnikami.
Choćby dlatego zaskakujące mogą być więc rozmiary zwycięstw hokeistów Ciarko PBS-u Banku, którzy rozbili torunian 6:1 i 7:2.
- Nie byłem przekonany, że wygramy tak wysoko - dodał trener sanoczan.
- Mieliśmy wiele sytuacji bramkowych, graliśmy w przewagach, więc jeśli takich okazji się nie wykorzystuje, to niestety tak jest - stwierdził z kolei Leszek Minge, trener Sokołów. - Sanok to bardzo dobra drużyna. Wiedzieliśmy, że czekają nas bardzo trudne potyczki, ale nie spodziewałem się, że przegramy aż taką różnicą bramek. Byłem optymistą, ale nie udało się. Mając problemy ze skutecznością, jak to było w pierwszym meczu i popełniając takie proste błędy, jak w drugim, nie mogło się to skończyć inaczej, niż się skończyło.
Mecze finałowe zapowiadają się niezwykle ciekawie, w sezonie zasadniczym emocji nie brakowało.
W drugiej parze półfinałowej zmagania zakończyły się szybciej, po dwóch meczach. Łączona drużyna z Nowego Targu i Krynicy najpierw wygrała mecz na Podhalu, a w miniony weekend dopełniła formalności pokonując w Oświęcimiu tamtejszą Unię 6:3.
- Mieliśmy pewne obawy przed tym meczem, gdyż graliśmy na wyjeździe. W przypadku porażki kolejny spotkanie również odbyłby się w Oświęcimiu - powiedział Ryszard Kaczmarczyk, trener Podhala i KTH. - Potyczka poukładała się nam jednak bardzo dobrze. Zagraliśmy bardzo dobre zawody, aczkolwiek niepotrzebnie, przy wysokim prowadzeniu, pozwoliliśmy przeciwnikowi, aby uwierzył jeszcze w to, że może ten mecz wygrać.
Łączona drużyna nowotarsko-krynicka prowadziła z Unią już 5:1, ale w połowie trzeciej tercji wynik brzmiał 5:3.
- Niepotrzebne faule i nonszalancja spowodowały taką sytuację. Mieliśmy okazje do podwyższenia rezultatu i "załatwienia" meczu już w drugiej tercji - dodał Ryszard Kaczmarczyk. - W trzeciej części pogubił się z kolei trochę sędzia, który zaczął nakładać na nas kary "z kapelusza". Zrobiło się więc 5:3. Dobrze, że strzeliliśmy bramkę grając w osłabieniu, co uspokoiło nasze poczynania. Przed meczami finałowymi musimy wyeliminować pewne mankamenty, które uwidoczniły się w Oświęcimiu.
Wyniki meczów półfinałowych Centralnej Ligi Juniorów.
Ciarko PBS Bank Sanok - Sokoły Toruń 6:1 (3:1, 2:0, 1:0).
Ciarko PBS Bank Sanok - Sokoły Toruń 7:2 (2:0, 1:0, 4:2).
Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw): 2-1 dla Ciarko PBS-u Banku, które awansowało do finału.
Unia Oświęcim -Podhale Nowy Targ/KTH Krynica3:6 (1:4, 1:1, 1:1).
Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw): 2-0 dla ekipy Podhala i KTH, które awansowało do finału.
Zmagania o złoty i brązowy medal rozpoczną się już w środę meczami w Nowym Targu i Toruniu. Oto pary tych meczów.
Finał (do dwóch zwycięstw)
Ciarko PBS Bank Sanok (1 miejsce po sezonie zasadniczym) - Podhale Nowy Targ/KTH Krynica (3)
O brązowy medal (do dwóch zwycięstw)
Unia Oświęcim (2) - Sokoły Toruń (5).
Komentarze