CLJ: Dla kogo wielki finał?
Już dziś w Centralnej Lidze Juniorów rozpoczynają się zmagania półfinałowe. Gospodarzami pierwszych meczów będą hokeiści Sokołów Toruń oraz łączonej ekipy Podhala Nowy Targ i KTH Krynica.
W pierwszej parze półfinałowej zwycięzcy sezonu zasadniczego - hokeiści Ciarko PBS-u Banku Sanok - zmierzą się z odmienioną personalnie w stosunku do regularnej części rozgrywek ekipą Sokołów Toruń.
- Posiadam obecnie cztery piątki, a nawet kilku chłopaków więcej, z czego bardzo się cieszę. Przypomnę, że w sezonie zasadniczym w naszej drużynie grało momentami tylko dwunastu zawodników - powiedział Leszek Minge, trener torunian. - Teraz mamy więcej możliwości. W grze o mistrzostwo Polski pozostały natomiast cztery najlepsze drużyny w kraju. Wiemy, że sanoczanie nie są przeciwnikiem łatwym, ale nie obawiamy się naszych rywali. Jestem pewien, że podejmiemy walkę w rywalizacji o finał.
- Przed meczami z Toruniem czujemy się mniej więcej podobnie, jak przed rywalizacją z Sosnowcem - powiedział z kolei Krzysztof Ząbkiewicz, szkoleniowiec sanoczan. - Nie do końca wiemy, z kim się zmierzymy. Jesteśmy takiego zdania, że po tym, co pokazał Toruń ćwierćfinale, należy uznać, że jest mocną drużyną.
Pierwsze spotkanie obydwu ekip już dziś odbędzie się w Toruniu.
- Wiadomo, że wygrywanie meczów wyjazdowych jest trudne, szczególnie w Toruniu, po pokonaniu długiej drogi. Z drugiej strony pewne jest jednak to, że w rywalizacji, w której gra się do dwóch zwycięstw, wygrana na obcym lodowisku może być wielką zaliczką - zauważa trener Ciarko PBSu Banku Sanok. - Dlatego chcielibyśmy wygrać w Toruniu. Pierwszy mecz może być bardzo ważny.
W drugiej parze Unia Oświęcim spotka się na lodzie z łączoną ekipą Podhala Nowy Targ oraz KTH Kynica. Pierwszy mecz odbędzie się w Nowym Targu.
- Nie ulega wątpliwości, iż w tym starciu faworytem będzie Podhale - mówi Witold Magiera, trener Unii. - Spodziewam się, że w grze tej drużyny procentować będzie doświadczenie zdobyte z rozgrywek ekstraligi, choć to jest jednak sport. Tu zdarzyć może się wszystko. Przed sezonem powiedziałem, że celujemy złoto i z takim podejściem rozpoczynamy rywalizację w półfinale.
- Wszyscy wskazują nas jako faworyta, choć nie wiem z jakiej okazji. W ekstraklasie ogranych jest dwóch, a co najwyżej trzech naszych zawodników. Pozostali występowali na lodzie raczej rzadko - mówi Ryszard Kaczmarczyk, trener nowotarżan. - Inna sprawa, że zdominowaliśmy rozgrywki juniora młodszego w tym roczniku, więc z racji tego możemy być uznawani za faworytów. Uważam jednak, że każda z czterech drużyn występujących w półfinałach ma porównywalny skład. U nas jest jednak tak, że zawsze gramy o mistrzostwo. Już dziś zobaczymy, jak to się wszystko poukłada i jak będzie funkcjonowała nasza drużyna.
Oto pary półfinałów Centralnej Ligi Juniorów.
Ciarko PBS Bank Sanok (1 miejsce po sezonie zasadniczym) - Sokoły Toruń (5),
Unia Oświęcim (2) - Podhale Nowy Targ/KTH Krynica (3).
Pierwsze mecze w tych parach odbędą się na lodowiskach niżej sklasyfikowanych drużyn już dziś. Drugi i ewentualnie trzecie w hala wyżej sklasyfikowanych ekip, odpowiedni w sobotę i niedzielę. Rywalizacja prowadzona jest do dwóch zwycięstw.
Komentarze