I dzień Mistrzostw Polski Juniorów

Licznie zgromadzona publiczność na trybunach dębickiego lodowisko w pierwszym dniu mistrzostw na pewno nie mogła narzekać na nudę. Oba spotkania stały na naprawdę wysokim poziomie i trzymały w niepewności do ostatnich sekund a gospodarze po bardzo dobrym meczu byli bliscy sprawienia niespodzianki i osiągnięcia korzystnego rezultatu z drużyną typowaną na głównego kandydata do medalu.

W pierwszym spotkaniu aktualni mistrzowie kraju Sokoły Toruń niespodziewanie polegli z MOSM Bytom. Zespół z Torunia mimo nieznacznej przewagi wizualnej oraz większej ilości strzałów musiał uznać wyższość zespołu z Bytomia który okazał się zdecydowanie bardziej skuteczny.

UKH MOSM Bytom – MKS Sokoły Toruń 4:3 (3:1, 0:2, 1:0)

0:1 Wiśniewski Marcin (Ratica Tomasz) 11:43

1:1 Strasiewicz Jakub (Dubaś Łukasz) 12:11

2:1 Mazur Dawid (Krzemień Łukasz) 17:43

3:1 Dubaś Łukasz (Strasiewicz Jakub) 18:50

3:2 Fraszko Bartosz (Wiśniewski Marcin) 23:55

3:3 Fraszko Bartosz (Wiśniewski Marcin) 35:13

4:3 Dubaś Łukasz (Strasiewicz Jakub) 54:24

W drugim meczu gospodarze turnieju UKH Dębica nieznacznie ulegli Zagłębiu Sosnowiec S.A. 1:2. Mecz rozpoczął się od mocnych wymian ciosów jednak wspaniale dysponowani w tym dniu bramkarze którzy później zostali wybrani na najlepszych zawodników meczu za każdym razem wyciągali swoje zespoły z opresji. Pod koniec pierwszej tercji zawodnicy UKH kilkukrotnie musieli bronić się w osłabieniu jednak rywale nie potrafili wykorzystać tego faktu. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 0:0. W drugiej odsłonie obie drużyny na przemian atakowały bramkę rywali jednak żadnej z dogodnych sytuacji nie potrafiły zamienić na bramkę. Druga część meczu również zakończyła się bezbramkowym remisem. W trzeciej tercji obraz gry nie uległ zmianie oba zespoły dążyły do zmiany rezultatu raz po raz stwarzając sobie dogodne sytuację do zdobycia gola jednak skuteczniejsi okazali się sosnowiczanie. W 54 minucie krążek do pustej bramki po odbiciu przez Białka skierował Nahunko a trzy minuty później dołożył kolejne trafienie. Dębiczanie mimo szturmu na bramkę rywala zdołali odrobić tylko jeden punkt. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 1:2. Zespół z Dębicy który w ostatnim czasie poczynił ogromne postępy, niesiony dopingiem licznie zgromadzonej publiczności wzniósł się na wyżyny swoich możliwość i był o włos od sprawienie dużej niespodzianki. W drugim dniu mistrzostw o godzinie 18:00 UKH Dębica zmierzy się w meczu o wszystko z MOSM Tychy.

UKH Dębica – Zagłębie Sosnowiec S.A. 1:2 (0:0, 0:0, 1:2)

1:0 Nahunko Dominik (Stojek Andrzej) 53:08

2:0 Nahunko Dominik (Jaskólski Adam, Krupiński Mateusz) 56:52

1:2 Gągol Maciej 57:36

Skład UKH:

Białek Kacper, Michałczak Paweł, Pasiut Szymon, Zawiłowicz Tomasz, Gągol Maciej, Wolański Mateusz, Darłak Dariusz, Knap Tomasz, Szeliga Piotr, Baryła Tomasz, Juchno Bartosz, Gąsior Szymon, Klima Konrad, Cupiał Marcin, Giełbaga Dawid, Jabłoński Dawid, Plewa Sylwester, Postułka Paweł, Worwa Mateusz, Żądło Łukasz, Mielniczek Arkadiusz