Poznaj Magdalenę Czaplik
Redakcja portalu Hokej.Net przedstawia sylwetkę Magdaleny Czaplik, obecnej wiceliderki klasyfikacji kanadyjskiej Polskiej Ligi Hokejowej Kobiet, czterokrotnej mistrzyni kraju z drużyną Polonii Bytom oraz wielokrotnej reprezentantki kraju.
Przygoda niespełna 23-letniej bytomianki z łyżwami i kijem hokejowym rozpoczęła się nietypowo, zaskakująco i... zupełnie przypadkowo.
- Jeśli mam być szczera, to na pierwszy trening poszłam z czystej złośliwości. Właśnie wtedy byłam pokłócona z moją siostrą - śmieje się Magdalena Czaplik. - Ale po kolei. Kilka lat temu pani Ania Brabańska była prezesem bytomskiego klubu i postanowiła spełnić swoje marzenia z dzieciństwa. Zdecydowała się utworzyć żeńską drużynę hokejową. Pewnego dnia odbyło się więc zebranie, na którym pojawiły się zainteresowane dziewczyny. Te, które wzięły w nim udział, obiecały rozdać swoim koleżankom formularze zachęcające do przystąpienia do tej drużyny. Taki właśnie formularz otrzymała moja siostra. Ja byłam tym bardzo zaciekawiona. Chciałam spróbować czegoś nowego. Gdy siostry nie było w domu, wzięłam ten formularz, wypisałam go i postanowiłam spróbować. Z treningu na trening coraz bardziej mi się to podobało.
Fot. Anna Brabańska
Dziś, Magdalena Czaplik jest najlepszym przykładem na to, jak przez kilka lat solidnego szkolenia można rozwinąć swoje umiejętności hokejowe, ucząc się tej gry w zasadzie od podstaw.
- Magda rozpoczęła treningi w 2006 roku, kiedy w Polonii powstała sekcja hokeja na lodzie i aż trudno teraz w to uwierzyć, ale w ogóle nie potrafiła jeździć na łyżwach - mówi Sławomir Budziński, szkoleniowiec bytomskiego klubu.
- Pierwszy trening rzeczywiście był dla mnie pierwszym spotkaniem z lodem i łyżwami, ale nie żałuję tego do dziś - dodaje Magdalena Czaplik. - Od dzieciństwa lubię sport. Na podwórku wraz z kolegami grałam w piłkę, koszykówkę, pingponga. Hokej wybrałam, jak już wspomniałam, z czystej złośliwości. Teraz traktuję tę grę jak pasję, jak hobby.
Po ponad siedmiu latach żmudnych treningów i dzięki wykształconym przez ten czas cechom hokejowym, bohaterka naszego artykułu jest czołową postacią zarówno Polonii Bytom, jak i kadry narodowej.
- Bardzo duży postęp w krótkim czasie - tak w pierwszych słowach scharakteryzował bytomiankę Grzegorz Klich, szkoleniowiec reprezentacji Polski. - Magda nie trenuje tak długo hokeja na lodzie, jak Karolina Późniewska, czy Kasia Frąckowiak, ale poziomem nie odstaje od wspomnianych dwóch zawodniczek.
- Jest bardzo pracowita i posiada wrodzony talent do uprawiania sportu. Jej atutem jest silny i precyzyjny strzał, celne podanie i "czucie gry" - komplementuje swoją podopieczną Sławomir Budziński. - Zasadniczo jest osobą skrytą, ale z poczuciem humoru, nie skarżącą się, gdy jest ciężko. Magda potrafi się cieszyć z małych rzeczy, zawsze dąży do doskonałości i nie lubi robić "fuszerki". Na lodzie odnajdzie się w każdej sytuacji.
Fot. Anna Brabańska
Grzegorz Klich, szkoleniowiec kadry narodowej wskazuje tymczasem, iż Magdalena Czaplik tworzy na lodzie świetną ofensywną parę wraz z inną reprezentacyjną liderką i koleżanką z Polonii Bytom - Karoliną Późniewską.
- Grając u boku Karoliny często jest gdzieś w jej cieniu. Trzeba jednak powiedzieć, że wiele osób nie docenia pracy, którą Magda wykonuje na lodzie. A to jest taka zawodniczka, bez której Karolina Późniewska, uważam, nie gra tak skutecznie i tak dobrze, zarówno w klubie, jak i w reprezentacji - dodaje selekcjoner kadry narodowej. - Należałoby więc docenić Magdę, która potrafi współgrać z pozostałymi zawodniczkami. Nie jest indywidualnością, dobrze gra podaniem, choć jej największymi atutami są dobry strzał i jazda na łyżwach. Ponadto jest szybka i silna. Ma ciąg na bramkę. Odnajdzie się na każdej ofensywnej pozycji.
Jedną z najlepszych zawodniczek PLHK - mogącą pochwalić się przy tym świetnymi statystykami (63 punkty zdobyte w 18 spotkaniach ligowych, za 39 bramek i 24 asysty) - zapytaliśmy o cele sportowe, które stawia przed sobą w obecnym sezonie?
- Oczywiście priorytetem jest obrona tytułu mistrza Polski wraz z koleżankami z Polonii. Chciałabym również, aby reprezentacja narodowa powalczyła podczas najbliższych mistrzostw świata o awans do wyższej dywizji - mówi bohaterka naszego artykułu. - Najważniejsze jest jednak dla mnie to, że hokej wciąż mnie bawi. W Polonii mamy super dziewczyny. Panuje tutaj świetna atmosfera, więc bawię się tym sportem. Hokej traktuję jak pasję. Bawię się. Jeśli jednak pojawiłaby się możliwość gry za granicą, to pewnie zweryfikowałabym swoje plany i być może skorzystałabym z takiej okazji.
Komentarze