Polki na ostatniej prostej
Już 4 kwietnia kobieca reprezentacja Polski wyleci do Nowej Zelandii na MŚ Dywizji IIA, które odbędą się w dniach 8-14 kwietnia. Tuż przed Świętami Polki wygrały dwa ostatnie sparingi (8:3 z Martinem i 2:0 z Popradem). Między innymi o nich Anna Brabańska rozmawiała z trenerem Grzegorzem Klichem.
W ubiegły piątek i sobotę nasze Panie rozegrały dwa mecze towarzyskie z drużynami MHK Martin i HK Poprad ze Słowacji. Jak Pan ocenia te mecze przez pryzmat swoich założeń trenerskich?
Grzegorz Klich:- Przede wszystkim były to ostatnie sprawdziany jeśli chodzi o ostateczne powołania na MŚ w Auckland. Wyniki jak najbardziej mogą cieszyć, lecz najważniejsze było realizowanie założeń taktycznych. Dzięki pierwszej, krótkiej konsultacji zakończonej trzema meczami z Węgierkami, miałem większe pole manewru jeśli chodzi o przygotowanie treningu na BPS. Teraz, po analizie meczów ze Słowaczkami, uważam, iż wspólnie z dziewczynami wykonaliśmy kawał dobrej roboty.
Jak ocenia Pan okres przygotowań do MŚ? Czy skutecznie udaje się Panu wykorzystywać swoje pomysły na zbudowanie drużyny, objętej bądź co bądź już w trakcie trwającego sezonu?
- Okres przygotowań do MŚ to bardzo trudna i złożona praca, szczególnie jeśli się ma tak mało czasu na zbudowanie czegoś nowego. Tak naprawdę reprezentację poznałem z początkiem pierwszego zgrupowania. Moja dotychczasowa praca polegała przede wszystkim na obserwacji potencjalnych zawodniczek do Kadry Narodowej. Kolejnym działaniem były badania wydolnościowe na AWF Katowice i przygotowanie indywidualnych treningów na podstawie wyników tych badań. Jeśli chodzi o skuteczność moich pomysłów, to zdecydują o tym mecze na MŚ. Jestem przygotowany na każdą ewentualność. Dywizja IIA, w której obecnie się znajdujemy, odpowiada poziomowi naszej reprezentacji. Będą to mecze, podczas których może wydarzyć się dosłownie wszystko. Kadra Narodowa Kobiet, to drużyna mająca małe doświadczenie na arenie międzynarodowej, czym z pewnością ustępujemy pozostałym rywalkom, ale mam drużynę mającą charakter i przygotowaną na mecze nawet z lepszymi i bardziej doświadczonymi rywalkami.
Jeszcze tylko kilka dni dzieli reprezentację od wylotu do Auckland. Z jakimi nadziejami możemy wiązać ten wyjazd? Konfrontacja z silniejszą grupą konkurentek wymaga dużego ducha walki i umiejętności .
- Dosłownie zostały nam 3 dni na przygotowania. Z pewnością będą to treningi oparte głównie na spostrzeżeniach wyciągniętych z ostatnich meczów. Doskonalenie gry w przewadze jak i osłabieniach, doskonalenie założeń taktycznych jeśli chodzi o grę w ataku, jak i w obronie. Budowanie dobrych relacji w zespole, podwyższanie morali i przygotowanie zespołu jeśli chodzi o profesjonalizm i odpowiednie podejście do tych zawodów.
Święta kojarzą się z typowo rodzinną atmosferą, nie omieszkam zatem zapytać jak układa się współpraca pomiędzy Drużyną, Trenerami no i resztą ekipy?
- Święta w tym roku są wyjątkowe krótkie. Zawodniczki dostały 1,5 dnia wolnego. W poniedziałek już od rana mamy treningi, tak więc każdy z nas musiał trochę poświęcić swoje prywatne sprawy na rzecz kadry narodowej. Atmosfera świąteczna z pewnością daleka jest od idealnej, ale myślę, że wszyscy zadbaliśmy o spędzenie tego czasu w odpowiednim klimacie. Z tego co wiem, miejscowe dziewczyny zaprosiły koleżanki z północy jak i południa na świąteczny obiad, więc takie podejście jest budujące. Widać atmosferę i ducha tej drużyny, a to były najważniejsze moje założenia, jeśli chodzi o budowanie tego zespołu. Myślę, że każdy z nas jest wiele w stanie poświęcić, aby tylko osiągnąć sukces. Założeniem całej kadry szkoleniowej, jak i ekipy, jest budowanie dobrej atmosfery, szacunku i profesjonalizmu. Powtarzam cały czas swoim zawodniczkom "Osiągnij swój cel". Praca na treningach i indywidualne podejście do założeń jak i wytycznych pozwoli na osiągniecie sukcesu. Tylko czy jest to możliwe w tak krótkim czasie? Czas pokaże - ja jestem optymistą i tym staram się zarazić swoje zawodniczki.
Dziękuję za rozmowę i życzę jeszcze wciąż trwającego Wesołego Alleluja!
Rozmawiała Anna Brabańska
Komentarze