MŚ U18 IQ: Porażka Polek na inaugurację

Reprezentacja Polski juniorek do lat 18 rozpoczęła MŚ Dywizji I (kwalifikacje) w Katowicach od porażki z Włochami 1:5 (1:4, 0:1, 0:0).

Mecz bardzo dobrze rozpoczęły biało- czerwone, które już w 23 sekundzie wyszły na prowadzenie. Po podaniu z prawej strony Kamili Wieczorek, krążek „na raty” do bramki skierowała Julia Gawlik. Szybko zdobyta bramka uśpiła czujność naszych hokeistek i inicjatywę na lodzie przejęły Włoszki. Swoją przewagę na lodzie udokumentowały w 9. minucie, gdy precyzyjnym strzałem z niebieskiej popisała się Nadia Mattivi. Włoszki poszły za ciosem i chwilę później Mara de Rech wykorzystała grę w przewadze.

Polki po stracie drugiej bramki starały się szybko odrobić niewielką stratę, lecz miały duży problem z wprowadzeniem krążka do tercji rywalek. Na domiar złego w 16 minucie podopieczne Grzegorza Klicha straciły kolejną bramkę. W sytuacji sam na sam Alice Gasperini popisała się precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę.

Wynik tercji na 35 sekund przed jej zakończeniem ustaliła Federica Galtieri, wykorzystując błąd Martyny Sass.

Od początku drugiej odsłony między słupkami, Martynę Sass zastąpiła Laura Najdecka. Polki starały się zmniejszyć prowadzenie Włoszek, lecz ich akcje cechowała duża nieskuteczność. Mimo, iż biało – czerwone dwukrotnie grały w podwójnej przewadze, nie były w stanie skierować krążka do siatki.

Na domiar złego w 29 minucie Polski straciły kolejnego gola. Po strzale Franziski Stocker krążek pod ręką przepuściła Laura Najdecka.

W trzeciej tercji Włoszki spokojnie kontrolowały przebieg spotkania. Do ostatniej syreny to one były stroną dominującą w tym spotkaniu.

Najlepszymi zawodniczkami zostały: Oliwia Tomczok (Polska) i Franziska Stocker (Włochy)

Powiedział po meczu:

Grzegorz Klich, trener reprezentacji Polski: -No dzisiaj niestety to był falstart, chociaż początek meczu nie wskazywał na to, że tak to się potoczy. Myślę, że dziewczyny nie udźwignęły presji tego, że należy ten mecz wygrać. Pierwsza tercja, w której dziewczyny zupełnie stanęły i nie realizowały założeń taktycznych zdecydowała o dzisiejszej porażce. Na pewno, należy je pochwalić za walkę do końca. Warto też pamiętać, że jest to młody zespół, zupełnie inny od tego, którym dysponowaliśmy w ubiegłym roku. Liczę na to, ze w kolejnych spotkaniach będzie lepiej i że dziewczyny powalczą o jak najlepszą pozycję na zakończenie mistrzostw.

Polska – Włochy 1:5 (1:4, 0:1, 0:0)

1:0 – Julia Gawlik – Kamila Wieczorek (00:23)

1:1 – Nadia Mattivi – Alice Gasperini (08:27, 5/4)

1:2 – Mara de Rech – Alice Gasperini (11:16, 5/4)

1:3 – Alice Gasperini (15:29)

1:4 – Federica Galtieri – Cloe Rossi (19:25, 5/4)

1:5 – Franziska Stocker (28:23)

Sędziowały: Arina Ustinova (główna), Alexandra Klaffki i Henna - Maria Koivuluoma (liniowe)

Strzały: 27:29

Minuty karne: 14:10

Polska : Martyna Sass (od 20:01 Laura Najdecka) – Klaudia Pelc, Natalia Kamińska (4), Kamila Wieczorek, Sylwia Laskawska, Julia Gawlik (2)– Dominika Korkuz, Joanna Strzelecka, Olivia Tomczok, Monika Sośnierz, Aneta Cygan – Dominika Marczyk, Wiktoria Gogoc, Ingrid Schramm, Klaudia Kaleja, Katarzyna Wybiral (2) – Małgorzata Metyk (2), Anna Sopata, Wiktoria Dziwok (2). Trener: Grzegorz Klich.

Włochy: Eugenia Pompanini – Nadia Mattivi (2), Anita Muraro, Franziska Stocker (2), Mara de Rech, Alice Gasperini – Federica Galtieri, Marta Boccomino, Clelia Iacomuzio, Hannah Peer (2), Cloe Rossi – Niadia Maier, Camilla Palmieri, Barbara Masoero, Martina Tonietti (4), Sharon Roccella, Clelia Bonata, Maya Remondini, Maria Willeit. Trener: Anton Senn.