Ruszyła PLHK
Za nami pierwsze rywalizacje w sezonie 2009/2010. Z 5 zaplanowanych na ten weekend spotkań rozegrano zaledwie dwa mecze. Po 3 punkty zainkasowały zespoły z Oświęcimia oraz z Bytomia.
UKH BiałeJastrzębie – UKHK Unia Oświęcim 3:4(2:0, 1:3, 0:1)
1:0 AnnaKierc (10:00); -1
2:0Magdalena Szynal – Ewelina Czarnecka – Malwina Jasiewicz (18:03)
2:1 AnnaChudy – Magdalena Nowacka (21:14); +2
3:1Malwina Jasiewicz (34:11)
3:2Katarzyna Frąckowiak (37:38); -1
3:3 SylwiaBielas – Katarzyna Frąckowiak (38:40)
3:4Katarzyna Frąckowiak (58:57)
Kary: 48min. – 16 min.
Jastrzębie: Szymura – Kosińska (od 30:21),Kozyra, Rapcia, Probierz, Jabłońska, Łanucha, Gumowska, Zabrzańska, Jasiewicz,Czarnecka, Szynal, Kulas, Kierc, Bigos, Skoczeń, Pocheć, Wróbel, Janecka,Gawlik.
Trenerzy:Marek Kozyra, Zbigniew Wróbel.
Oświęcim: Trzop – Gajewska (n/g), Chojniak,Muller, Chudy, Wieczorek, Pasternak, Szpyt, Kozłowska, Nowacka, Małkow,Gałuszka, Frąckowiak, Bielas, Jarmołowicz, Smrek, Kosma.
Trener:Robert Piecha.
TMHPolonia Bytom – KS Cracovia 1906 Kraków 7:0(3:0, 3:0, 1:0)
1:0Agnieszka Bezrączko (6:48); -1
2:0Karolina Późniewska (12:56)
3:0Karolina Późniewska (15:21); -1
4:0Karolina Późniewska (20:23)
5:0Karolina Późniewska (27:23)
6:0Karolina Późniewska – Aleksandra Winchór (31:06); +2
7:0Magdalena Czaplik – Katarzyna Chrobaszczyk (51:51)
Kary: 10min. – 14 min.
Bytom: Frycz – Ryś (od 40:00), Kowalska,Kołodziej, Czaplik, Chrobaszczyk Późniewska, Wawrzynowicz, Stopa, Solorz,Bezrączko, Klama, Świerc, Winchór, Syposz, Suchanek, Augustyn, Burzyńska,Syposz, Pastwa, Dudek, Secemska.
Trenerzy:Sławomir Budziński, Marek Żurek.
Kraków: Szablowska – Bukała (n/g),Niechwiej, Migacz, Kasprzycka, Pióro, Gibalska, Smach, Głownia, Kapanowska,Cieslova, Pokowska, Kaim, Kękuś, Polak, Kryczek, Krynicka, Parzygnat.
Trenerzy:Paweł Czarnecki, Piotr Ślusarek.
MUKSNaprzód Janów – GKS Stoczniowiec Gdańsk przełożonyna 11.10.2009
KSCracovia 1906 Kraków – GKS Stoczniowiec Gdańsk przełożony
(miał odbyć się awansem z IVkolejki)
I nakoniec mała dygresja. Kierowana przede wszystkim do sędziów, ale również doorganów kierujących polskim, nie tylko kobiecym hokejem. Liga kobieca nie jestmoże ligą profesjonalną, jednakże poziom sędziowania powinien być w niej nawysokim profesjonalnym poziomie. Sędziowie to tylko ludzie, a mylić się jestrzeczą ludzką. Tak więc mniejsze przeoczenia czy błędy można im wybaczyć.Jednakże nie powinny, a wręcz nie mogą zdarzać się takie sytuacje jak podczasmeczu w Jastrzębiu, gdy na niecałe dwie minuty przed końcem spotkania przywyniku 3:3, sędzia sygnalizując karę dla zawodniczki z Oświęcimia nagleopuszcza rękę i puszcza akcję tej drużyny podczas której pada decydująca owyniku spotkania bramka. Nie podważamy tutaj wygranej drużyny z Oświęcimia,która zgodnie z regułą, że wygrywa zawsze lepszy zainkasowała 3 punkty w tymspotkaniu. Ta krótka notka ma tylko pobudzić umysły głównie naszych sędziów abynie popełniali tak karygodnych błędów. I jeszcze raz dla podkreślenia, zapobiegawczoinformujemy że treść ta nie jest wycelowana w drużynę z Oświęcimia, która tegodnia była po prostu lepsza i zasłużenie wygrała spotkanie. Ma ona jedyniepodkreślić problem występujący w polskim hokeju, i zmusić sędziów do jeszczelepszego wykonywania swojej pracy.
Najbliższakolejka:
IIKOLEJKA 26.09.2009
UKHK UniaOświęcim - MUKS Naprzód Janów
KS Cracovia 1906 Kraków - UKH Białe Jastrzębie
GKS Tychy - TMH „Polonia” Bytom
Komentarze