Porażka z Białorusią
Po zaciętym pojedynku reprezentacja Polski do lat dwudziestu przegrała z zespołem Białorusi U-20 4:5(1:1, 1:0, 2:4). Gola na wagę zwycięstwa rywale biało-czerwonych zdobyli na 48 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry.
Polacy bardzo dobrze rozpoczęli wtorkowy pojedynek, lecz mimo wielu szans nie byli w stanie skierować krążka do siatki. Bliski otwarcia wyniku w ósmej minucie był Dominik Nahunko, lecz krążek po jego strzale z bulika minimalnie minął bramkę Vladislava Grayevskiego. Kilka sekund później w sytuacji sam na sam z Michelem Łubą znalazł się Igor Varivonchik, lecz jego najazd skutecznie wybronił bramkarz reprezentacji Polski. Wynik pojedynku w 11 minucie otworzył Dmiitri Buintski, który zdołał zmieścić krążek między parkanami Łuby. Wyrównał w 17 minucie Oskar Jaśkiewicz, który strzałem zza bulika zaskoczył bramkarza Białorusi.
W drugiej tercji padła tylko jedna bramka, a jej zdobywcą w 24 minucie był Karol Kisielewski, który strzałem z półobrotu wpakował krążek pod poprzeczkę.
Trzecia odsłona toczona była głównie pod dyktando gości, którzy w niecałą minutę doprowadzili do wyrównania, by chwilę później objąć prowadzenie. Jednobramkowa przewaga hokeistów z Białorusi utrzymywała się tylko przez niecałe dwie minuty, gdyż grę w podwójnej przewadze w 48 minucie wykorzystał ponownie Jaśkiewicz. Gdy kilka sekund później krążek po strzale Oskara Krawczyka do bramki przekierował Marcin Horzelski wydawało się, że Polacy idąc za ciosem przechylą szalę zwycięstwa na swoją stronę. Niestety 28 sekund po wznowieniu do wyrównania doprowadził Vyacheslav Fadayev. Jak się później okazało ten sam zawodnik był katem Polaków, gdyż w ostatniej minucie na raty zdołał pokonać z bliska polskiego bramkarza.
- Postawiliśmy dzisiaj opór Białorusi za co należą się brawa dla naszych zawodników. Zagraliśmy dzisiaj dobry hokej, mieliśmy dużo sytuacji strzeleckich i szkoda, że nie udało nam się ostatecznie wygrać. Bolączką każdej z drużyn, która będzie grać na mistrzostwach są przewagi. My przez właśnie grę w osłabieniu, nie poradziliśmy sobie i przegraliśmy mecz – podsumował pojedynek drugi trener Polski, Piotr Sarnik.
Asystent Torbjorna Johanssona dodał również, że w rewanżu sztab szkoleniowy nie przewiduje większych zmian.
- Musimy się postarać unikać niepotrzebnych fauli, po których rywal poprzez przewagę liczebną nam odskakuje. Przed jutrem postaramy się zbyt wiele nie zmieniać. Zawodnicy muszą poznać pomysł gry trenera Johanssona i wykonywać te założenia. Być może damy odpocząć Łubie i postawimy na Kielera – zakończył Sarnik.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane jutro o godzinie o 17:00 ponownie w Sosnowcu. Wstęp na spotkanie jest bezpłatny.
Polska U-20 – Białoruś U-20 4:5 (1:1, 1:0, 2:4)
Bramki:
0:1 Buintski D. – Ustinenko – Buinitski A.11.32 5/4
1:1 Jaśkiewicz – Wronka - Nahunko 17.24
2:1 Kisielewski – Krzemień – Fraszko 24.02
2:2 Misnikov – Buinitski D. - Stankevitch 45.57
2:3 Prishivalko – Dyukov - Valkov 46.26
3:3 Jaśkiewicz – Wronka - Gazda 48.19 5/3
4:3 Horzelski– Krawczyk – Fraszko 48.54 5/4
4:4 Fadayev - Buinitski A. - Varivonchik 49.22
4:5 Fadayev – Buinitski A. – Misnikov 59.12 5/4
Strzały: 27-27
Kary: Polska – 14 min., Białoruś – 18 min. ( w tym 2 min. tech.)
Sędziował: Tomasz Radzik oraz Tomasz Przyborowski i Marcin Młynarski
Widzów: ok. 200
Polska: Łuba – Gazda, Jaśkiewicz, Wronka, Sawicki, Nahunko – Musioł, Wsół, Wąsiński, Jaworski, Naparło – Horzelski, Krawczyk, Kisielewski, Krzemień, Fraszko – Kafel, Falkenhagen, Sikora, Skrodziuk, Gościński
Białoruś: Grayevski – Vstinenko, Khenkel, Ambrozmeichik, Varivonchik, Shantjka – Martsuk, Platonenko, Buinitski A., Fadeyev, Logvinyuk – Dyukov, Kudin, Misnikov, Novik, Buinitski D. - Stankevich, Klyakov, Valkov, Buyak, Prishivalko, Gerasimovich
Komentarze