Bozon: Graliśmy swój hokej
W piątek i sobotę na Stadionie Zimowy w Tychach doszło do spotkań pomiędzy reprezentacjami do lat 20 Polski i Francji. W obu spotkaniach stroną dominującą byli Francuzi, którzy wygrali z naszą „20” kolejno 3:2 i 5:0.
- Zagraliśmy dobry mecz, na niezłych obrotach. Przede wszystkim mieliśmy dobre czucie na lodzie. Dużo lepsze niż w pierwszym spotkaniu. Zagraliśmy bardzo cierpliwie, czekając na błędy Polaków. Po prostu graliśmy swój hokej- stwierdził Kevin Bozon, 18-letni reprezentant Francji.
Podczas tygodniowego pobytu w Tychach reprezentację Francji odwiedził pewien gość…
- Mieliśmy okazję poznać Nicholasa Bescha. Przyszedł do nas kilka dni temu na trening życzyć nam powodzenia. Od tamtej pory codziennie dzwonił i pytał o nas, o nastroje w drużynie i sytuację kadrową. To bardzo dobry zawodnik, więc wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy go poznać - wyjaśnił Bozon.
Rywalami Francuzów na zbliżających się Mistrzostwach Świata U20 oprócz gospodarzy - Węgrów i reprezentacji Polski będą również Kazachowie, Ukraińcy i hokeiści z Japonii.
- Oczywiście, że jedziemy tam po awans, ale czeka nas pięć niezwykle ciężkich spotkań. Najgroźniejsi rywale to oczywiście Polacy, spadkowicze z dywizji IA oraz Kazachstan. Musimy skupiać się na każdym kolejnym meczu i czekać na to, co się wydarzy- zapewnił Bozon.
Warto zauważyć, że Kevin Bozon jest młodszym bratem Tima Bozona, hokeisty draftowanego w 2012 roku przez Montreal Canadiens, przymierzanego do gry w kanadyjskim klubie już w najbliższej przyszłości.
- Tim do niedawna przebywał na campie w Montrealu. Rozegrał tam już pierwszy mecz. Bardzo ciężko pracuje, aby w przyszłości grać na najwyższym światowym poziomie. Myślę, że stanie się to już niebawem. Tuż przed jego wyjazdem do Montrealu mieliśmy okazję do wspólnych treningów. Dużo się od niego uczę i mam nadzieję, że wkrótce pójdę w jego ślady - oznajmił młodszy z braci Bozonów.
Komentarze