U18: Węgrzy znów lepsi. Mecz przegrany w 77 sekund (WIDEO)
Reprezentacja Polski do lat 18 przegrała drugi towarzyski mecz z Węgrami rozegrany w Budapeszcie. Zdecydowały o tym 2 gole stracone w odstępie 77 sekund w trzeciej tercji.
Młodzi Polacy wczoraj ulegli swoim węgierskim rówieśnikom 2:6. Dziś goli było mniej, a na pierwszego trzeba było czekać do 28. minuty. Strzelił go po świetnej akcji Jakub Ślusarczyk, który na dużej szybkości wjechał między rywali i oddał celny strzał od poprzeczki do bramki Tamása Antka. Polakom udało się utrzymać prowadzenie do końca drugiej tercji, a później jeszcze przez 4 minuty trzeciej. To jednak Węgrzy cieszyli się ze zwycięstwa, bo w krótkim odstępie czasu odwrócili wynik.
Na ławkę kar w drużynie Łukasza Sokoła powędrował Aleks Menc, a rywale doprowadzili do remisu wykorzystując grę w przewadze. Na 1:1 trafił Csongor Ambrus, który precyzyjnym strzałem pokonał stojącego dziś w polskiej bramce Mikołaja Szczepkowskiego. Niestety, młodzi "Madziarzy" poszli za ciosem i już 77 sekund później prowadzili 2:1. Tamás Tóth, który wczoraj dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, tym razem podał do niepilnowanego przed polską bramką Andrása Bartóka, a ten z bliska trafił do siatki.
Do końca meczu już wynik się nie zmienił i po raz drugi w Budapeszcie lepsi okazali się Węgrzy, którzy mają być rywalami naszej reprezentacji także na przyszłorocznych Mistrzostwach Świata dywizji I grupy do lat 18 we włoskim Asiago.
Szczepkowski został po meczu wybrany najlepszym zawodnikiem polskiego zespołu. Zakończył mecz mając na koncie 41 skutecznych interwencji, bo rywale w strzałach uzyskali przewagę 43-28. Polski bramkarz zatrzymał między innymi wszystkie 18 strzałów w pierwszej tercji. Na jego bramkę w całym meczu nie strzelał tylko jeden zawodnik gospodarzy z pola. Z kolei w polskim zespole bez uderzenia w światło bramki było aż 4 napastników.
Węgrzy dziś wykorzystali 1 z 4 swoich gier w przewadze. Polacy również 4-krotnie grali mając na lodzie o jednego zawodnika więcej, ale gola w takiej sytuacji nie zdobyli. W dwumeczu w Budapeszcie nie wykorzystali żadnej ze swoich 10 przewag.
Węgry U18 - Polska U18 2:1 (0:0, 0:1, 2:0)
0:1 Ślusarczyk - Sterbenz 27:30
1:1 Ambrus - Keceli-Mészáros - Alapi 44:05 (w przewadze)
2:1 Bartók - T. Tóth - Kiss 45:22
Strzały: 43-28.
Minuty kar: 8-8.
Węgry: Antek - Sándor, M. Molnár, Ambrus, Keceli-Mészáros, Alapi - Salamon, Balázsi, Dobos, Antal, Kiss - P. Tóth, G. Molnár, Nádor, Bartók, T. Tóth - Illés, Szabó, Auer, Fekete, Ádám. Trener: Bence Svasznek.
Polska: Szczepkowski - Juchniewicz, Nowak, Menc, Ślusarczyk, Sterbenz - Kurnicki, Stępień, Kociszewski, Wawrzkiewicz, Wybiral - Schafer, Wróbel, Dulęba, Golik, Maćkowski - Kusak, Labiński, Michalski. Trener: Łukasz Sokół.
Komentarze