Bryniczka: - Zbyt mało pracowaliśmy na bramkarzu
- Wynik był odrobinę za wysoki, ale my zbyt mało pracowaliśmy na bramkarzu. Oddaliśmy kilka groźnych strzałów, lecz nie przeszkadzaliśmy mu zbytnio w interwencjach - mówi napastnik biało-czerwonych Kasper Bryniczka po przegranym 1:6 towarzyskim meczu z reprezentacją Słowacji U23.
Reprezentacja Polski przegrała w Krynicy 1:6 z olimpijską kadrą Słowacji. Honorowego gola na 37 sekund przed końcową syreną zdobył Aron Chmielewski, który w zamieszaniu podbramkowym wepchnął krążek do siatki. Kluczowym podaniem przy tym trafieniu popisał się Kacper Bryniczka. Jak napastnik TatrySki Podhala Nowy Targ ocenia to spotkanie?
- U Słowaków było widać świeżość. To świetni gracze ze słowackiej ekstraklasy i zagranicznych klubów. Był to bardzo szybki mecz, ale my też mieliśmy swoje sytuacje.Aron Chmielewski miał dwie doskonałe sytuacje, ja również mogłem coś strzelić w drugiej tercji, ale niestety nic nie wchodziło – mówi Kasper Bryniczka.
- Teraz czeka nas odpoczynek, a jutro kolejny mecz. Sądzę, że jednak wynik był odrobinę za wysoki, ale my zbyt mało pracowaliśmy na bramkarzu. Oddaliśmy kilka groźnych strzałów, lecz nie przeszkadzaliśmy mu zbytnio w interwencjach
- Trener przed meczem nakazywał nam wrzucanie krążków w tercje przeciwników. Po przekroczeniu czerwonej linii mieliśmy także wywierać presję na rywalach. Musimy uprościć sobie tą grę, wrzucać krążek, grać pressingiem, a wtedy powinno być dobrze
- Bramka strzelona w końcówce była tak jakby na osłodę. Dobrze, że Aron Chmielewski stał za mną gdyż najpierw chciałem wykończyć akcję indywidualnie. Krążek jednak mi odskoczył, ale na szczęście Aron był tam gdzie powinien. Mimo, że Słowacja przyjechała drugim składem należy ich pochwalić za dynamikę i dobrą jazdę na łyżwach. Jutro jest jednak nowy mecz i idziemy do przodu
Komentarze