Michael Cichy: – Skupiam się wyłącznie na grze w hokeja
Wielu kibiców ze zdziwieniem przyjęło fakt, iż w szerokiej reprezentacji Polski zabrakło Michaela Cichego. W środowisku hokejowym mówi się o konflikcie między środkowym PGE Orlika Opole a selekcjonerem kadry Jackiem Płachtą. – Skupiam się wyłącznie na grze w hokeja i nie próbuję o tym myśleć – zaznacza Cichy.
Cichy był ważną postacią PGE Orlika Opole. Zarówno Jason Morgan, jak i Doug McKay obdarzyli go sporym zaufaniem. Grał w formacjach specjalnych, odpowiedzialnych zarówno za zdobywanie grę w przewadze, jak i tych broniących osłabień. W 43 spotkaniach zdobył 62 punkty za 32 bramki i 30 punktów. Na ławce kar spędził 40 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na imponujące +22.
Dlaczego nie ma go w kadrze? To pytanie z pewnością nurtuje wielu polskich kibiców. – Musimy o tym rozmawiać? Mam taką zasadę, że skupiam się wyłącznie na grze w hokeja. Nie zostałem powołany, nic więcej nie wiem– stwierdził „Cichy zabójca”.
Ustaliliśmy, że selekcjoner reprezentacji Polski miał żal do 26-letniego o to, że nie przyjechał na jedno ze zgrupowań, zasłaniając się urazem.
– Gram dużo minut na lodzie dla Opola, z którym jestem związany kontraktem. Ciężko pracuję przez cały sezon i pojechałem na zgrupowanie mając kontuzję barku. Fakt, ominął mnie jeden turniej, ponieważ mój organizm był bardzo zmęczony i praktycznie bolało mnie całe ciało. Podjęliśmy z szefostwem klubu najlepszą decyzję dla mojego organizmu. Następnego powołania już nie dostałem – zaznaczył.
Z kolei zawodnik nie był do końca zadowolony ze swojej roli w reprezentacji. Jacek Płachta widział dla niego miejsce w czwartej piątce, odpowiedzialnej tak naprawdę za „czarną robotę” i grającej znacznie mniej niż trzy pozostałe formacje. Wiadomo też, że Cichy nie otrzymał żadnego wynagrodzenia za "dniówki" oraz turnieje EIHC i kwalifikacje olimpijskie, co pokazuje nierówne traktowanie w zespole.
Na sam koniec zapytaliśmy sympatycznego środkowego o to, gdzie zagra w przyszłym sezonie. – Nie mam pojęcia. Na razie trenuje i przygotowuje się na każdą ewentualność – zaznaczył Cichy. – Niemniej kocham Polskę i chciałbym tutaj zostać. Rozważę jednak każdą ofertę. Wybiorę tę najlepszą dla mnie.
Komentarze