Odrobny: Satysfakcja bardzo duża
Jednym z bohaterów wczorajszego zwycięstwa nad Węgrami był bramkarz reprezentacji Polski – Przemysław Odrobny. „Wiedźmin” zachował czyste konto.
- 65 minut bez bramek. Być może nie był to najlepszy mecz dla kibiców, którzy przychodzą by oglądać ładne gole i bójki na lodzie – mówił po meczu Przemysław Odrobny.
- Był to bardzo ciężki mecz. Widać było, że obie drużyny są dobrze przygotowane pod względem taktycznym. Zarówno oni jak i my analizowaliśmy swoje mecze na wideo i to było widać, gdyż akcje były często rozbijane w tercjach neutralnych. W meczu oddaliśmy więcej strzałów więc minimalnie przeważaliśmy, w karnych okazaliśmy się lepsi i wszyscy cieszymy się z końcowego rezultatu – dodał.
Odrobny już pierwszej minucie uratował biało-czerwonych przed stratą bramki.
- Nie było to dobre otwarcie meczu w naszym wykonaniu. Węgrzy wyszli z kontrą lecz na szczęście udało mi się wybronić tą akcję. Być może to sprawiło, że później zaczęliśmy już grać rozważniej i stwarzaliśmy groźne akcje. Dla nas nieważne było czy wygramy w regulaminowym czasie, mieliśmy tylko jeden cel – kontynuował Odrobny.
Bramkarz występujący w Pingouins de Morzine-Avoriaz-Les Gets nie dał się pokonać również w rzutach karnych.
- Widać było już ogromne zmęczenie. Na hali było strasznie ciepło i wielu zawodników narzekało, że gra się ciężej i gubi przez to dużo elektrolitów. Po przejechaniu rolby można było zauważyć, że jest problem z zamrażaniem. W przerwach można było się jednak zregenerować i te 15 minut wystarczało, by wyjść z nowymi siłami. Duża w tym zasługa naszej ekipy, która poprzez odżywki i płyny pomagała nam w tym – komentował „Wiedźmin”.
Wygrana z Węgrami po części zrewanżowała ubiegłoroczną porażkę w finale Mistrzostw Świata.
- Satysfakcja bardzo duża. Nie tylko jeżeli chodzi o rewanż za Kraków. Był to przecież turniej prekwalifikacji olimpijskich. Zdajemy sobie sprawę, że jest jeszcze kolejna runda ale było to wydarzenie dużej rangi – cieszył się polski bramkarz.
Zapytany o kolejną rundę w Mińsku powiedział.
- Nie zastanawiamy się nad kolejną rundą. Teraz wszyscy wracają do klubów, gdyż kończy się liga, a w Polsce w piątek rozpoczynają się play-offy. Na pewno wiemy kto i gdzie będzie grał w kolejnej rundzie ale jeszcze jest trochę czasu i kilka ważnych meczy przed wrześniowym turniejem w Mińsku – zakończył Odrobny.
Komentarze