Nieporozumienie
Oficjalna telewizja Polskiego Związku Hokeja na Lodzie PZHL.TV zamieściła na swoich łamach listę 26 zawodników, którzy polecą do Wielkiej Brytanii na towarzyski dwumecz z tamtejszą reprezentacją. Jak się okazało, doszło do nieporozumienia.
Dwie godziny po publikacji oficjalnego komunikatu PZHL.TV skontaktował się z nami trener Jacek Płachta, który zapytał nas, czy zrobiliśmy sobie prima aprilisowy żart. Gdy odpowiedzieliśmy, że nie zamierzamy żartować z powołań do kadry, dopytał skąd otrzymaliśmy taką informację.
Wyjaśniliśmy, że przyszedł do nas, jak i do większości mediów traktujących o hokeju, mailing ze związkowej telewizji. Początkowo selekcjoner nie dowierzał.
–Skład reprezentacji zostanie ogłoszony dopiero we wtorek. Mam świadomość, że rywalizacja o mistrzostwo Polski wciąż się toczy. Cały czas przyglądam się poczynaniom chłopaków– wyjaśniał Płachta.–Ta sytuacja spowodowała, że atmosfera w kadrze nieco zgęstniała.
Później skontaktował się z nami Andrzej Zabawa, kierownik polskiej kadry, który od razu przyznał się do błędu. – To tylko lista zawodników przygotowana wyłącznie na potrzeby linii lotniczych. Nastąpił błąd techniczny i lista przez przypadek została wysłana również do pzhl.tv. Serwis niepotrzebnie zamieścił skład kadry, ba, nawet nie sprawdził tej informacji. Stąd to zamieszanie – wyjaśnił mocno przejęty kierownik reprezentacji.
I dodał: – Linie lotnicze wymagały od nas podania imiennej listy, by zarezerwować dla kadry miejsca w samolocie. Nie jest to ostateczna lista, lecz tylko sondażowa. Zdecydowanie łatwiej przebukować bilet niż domawiać lub z nich rezygnować.
Komentarze