Kto za Valtonena? Jest czterech kandydatów
Tomek Valtonen nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. 40-letni Fin nie doszedł do porozumienia z działaczami hokejowej centrali w kwestiach organizacyjnych. Kto go zastąpi? Póki co szefostwo Polskiego Związku Hokeja na Lodzie rozważa cztery kandydatury.
– Kontrakt Tomka Valtonena dobiegł końca i długo rozmawialiśmy na temat kontynuowania współpracy, ale niestety nie doszliśmy do porozumienia – powiedział nam Mirosław Minkina, prezes PZHL. – Bardzo dziękujemy trenerowi, za ogromną pracę, którą wykonał. Wyraźnie widać, że pod jego wodzą reprezentacja poszła do przodu, a bez niego nie byłoby to możliwe.
Valtonen poprowadził biało-czerwonych w ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata Dywizji IB, które odbyły się w Tallinie. W stolicy Estonii nasz zespół nie zdołał wywalczyć awansu na zaplecze elity. Miał to uczynić w tym roku, w katowickim „Spodku”, ale turniej został odwołany z powodu pandemii koronawirusa.
Reprezentacja Polski pod wodzą fińskiego wygrała w lutym turniej kwalifikacyjny do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nur-Sułtanie. Biało-czerwoni pokonali tam faworyzowany Kazachstan (3:2) oraz Holandię i Ukrainę. O prawo gry na igrzyskach walczyć będą za rok w sierpniu w Bratysławie ze Słowacją, Austrią i Białorusią.
– Prawdą jest, że decydujące okazały się względy organizacyjne. Trener Valtonen w przyszłym sezonie będzie pracował w zagranicznym klubie, więc nie będzie miał możliwości częstszych wizyt w Polsce. A tego od niego oczekiwaliśmy – powiedział Minkina.
– Ze sztabu, który współpracował z reprezentacją w poprzednim sezonie nie ma już nikogo. Risto Dufva jeszcze w poprzednim sezonie wrócił do Finlandii, a trener Tommi Satosaari również opuścił już Polskę. Musimy więc na nowo skompletować skład – dodał.
Następca Tomka Valtonena zostanie ogłoszony jeszcze w czerwcu.
– W przyszłym tygodniu, a konkretnie 23 czerwca, mamy spotkanie zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Wtedy podejmiemy ostateczną decyzję, kto przejmie naszą reprezentację. Bierzemy pod uwagę tylko trenerów z Polski lub tych, którzy pracują na polskim runku – podkreślił szef hokejowej centrali.
W kilku źródłach potwierdziliśmy, że szefostwo związku rozważa obecnie cztery kandydatury. W tym gronie jest dyrektor sportowy PZHL-u Tomasz Demkowicz, pracujący w Lotosie PKH Gdańsk Marek Ziętara, Jacek Szopiński i trener JKH GKS-u Jastrzębie Robert Kaláber. Obecnie najwyżej stoją akcje 50-letniego Słowaka.
Komentarze