MŚ IA: Podsumowanie pierwszego dnia mistrzostw
W pierwszym dniu Mistrzostw Świata dywizji I grupy A w Katowicach rywalizację zdominowała Słowenia, której reprezentanci dominują w większości indywidualnych statystyk.
Po pierwszym dniu turnieju liderem jest reprezentacja Słowenii. "Rysie" pod wodzą trenera Nika Zupančiča nie dały szans Japończykom i pewnie zwyciężyły 7:1. Gracze z Bałkanów prowadzą również w klasyfikacji na największą liczbę bramek zdobytych w liczebnej przewadze. Podczas meczów z Azjatami Słoweńcy aż dwukrotnie wykorzystywali ten atut.Na drugim miejscu uplasowały się Włochy, które nie dały szans "Orłom" Jacka Płachty zwyciężając 3:1. Te dwie drużyny zmierzą się w pierwszym meczu drugiego dnia turnieju i oznacza to, że zwycięzca zostanie samodzielnym liderem.
Przejdźmy do statystyk indywidualnych, rozpoczynając od bramkarzy. Najlepszym golkiperem jest w tej chwili Włoch Andreas Bernard. Reprezentant Italii rozegrał pełne 60 minut broniąc przy tym 25 strzałów, a jego skuteczność to 96%. Skapitulował tylko raz po strzale naszego reprezentanta Tomasza Malasińskiego. Drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmuje Polak Przemysław Odrobny. Popularny "Wiedźmin" na lodzie spędził 59 minut i 9 sekund, nim został ściągnięty w celu wprowadzenia szóstego zawodnika z pola. Reprezentant Polski obronił 30 strzałów, wykazując się skutecznością na poziomie 93%. W sobotnim meczu skapitulował jednak dwukrotnie.
Najlepszym defensorem jest Słoweniec Jurij Repe, który w klasyfikacji plus/minus uzyskał 3 punkty. Na koncie ma również asystę. W zestawieniu znalazł się również Polak Paweł Dronia, ale nie może być zadowolony ze swojego dorobku. Polski defensor przebywał na lodzie wówczas gdy nasza drużyna traciła dwa gole.
W rankingu strzelców bezapelacyjnie prowadzi Słoweniec Jan Urbas, który zdobył 2 gole. Dołożył do tego 3 asysty co łącznie daje mu pięć punktów w klasyfikacji kanadyjskiej i pozycję lidera. 27-letni gracz, występujący na co dzień w klubie VIK Västeråsw szwedzkiej drugiej lidze już teraz zwrócił na siebie uwagę i z pewnością będzie obserwowany przez skautów. Zresztą nie tylko on, bowiem klasyfikację najlepiej punktujących zawodników zdominowali Słoweńcy, którzy zajmują pięć pierwszych miejsc.
Póki co Polacy prowadzą w jednym, niestety niezbyt chlubnym zestawieniu. Jest to indywidualna klasyfikacja największej liczby karnych minut. Liderem ex aequo z Japończykiem Yushiroh Hirano jest tutaj gracz GKS-u Tychy Mateusz Bepierszcz. Polski zawodnik w boksie kar przesiedział w sumie cztery minuty.
Dziś reprezentacja Polski zmierzy się z teoretycznie najsłabszym przeciwnikiem w turnieju czyli Koreą Południową. Wypada mieć nadzieję, że po drugim dniu zawodów statystyki naszych graczy ulegną zdecydowanej poprawie.
Komentarze