Grzegorz Pasiut: Nie odbiegaliśmy poziomem od reszty drużyn
Pełniący funkcję kapitana reprezentacji Polski Grzegorz Pasiut skomentował wygrany mecz z Francją oraz dokonał analizy występu biało-czerwonych podczas turnieju EIHC w katowickiej "Satelicie".
O meczu z reprezentacją Francji:
- Mecz z Francją był potwierdzeniem naszej dobrej gry w całym turnieju. Nie odbiegaliśmy poziomem od żadnej z drużyn, która zagrała w Katowicach. Sądzę, że zwycięstwo w ostatnim meczu nam się należało, a drugie miejsce jest jak najbardziej zasłużone.
O zwycięskim golu z Francuzami:
- Nie jestem bohaterem tego spotkania. Zrobiłem to co do mnie należało. Cała drużyna zasłużyła na pochwały, bo każdy z nas dołożył cegiełkę do tego zwycięstwa. Nie chcę nikogo wyróżniać. Jesteśmy drużyną i wszyscy zagrali dobre zawody.
O najtrudniejszym meczu:
- Ciężko powiedzieć, który mecz był najtrudniejszy. Wszyscy przeciwnicy, z którymi zmierzyliśmy się w Katowicach są z najwyższej półki. Grając z nimi trzeba być cały czas skoncentrowanym i nawet przez chwilę nie można pozwolić sobie na rozluźnienie. Może to tak wyglądało, że ostatnie spotkanie z Francją było dla nas najcięższe, ale ja tak nie uważam.
O rywalizacji o miejsce w składzie:
- Ten turniej pokazał, że mamy wielu dobrych graczy. Trener dysponuje szerokim składem i w razie potrzeby może powołać innych zawodników, którzy będą prezentować taki sam wysoki poziom.Czeka nas zatem walka o miejsce w składzie, ale to tylko może zaprocentowaćdobrymi wynikami na mistrzostwach świata.
O słabej skuteczności w przewagach i grze w osłabieniu
- Z pewnością musimy popracować nad tym elementem gry. Powinniśmy wykorzystywać przewagi, a jednak tak się nie stało. Przykładem był mecz z Francją, gdzie przez 177 sekund graliśmy w podwójnej przewadze. Jeśli natomiast chodzi o grę w osłabieniu to graliśmy dobrze przez cały turniej. Udowodniliśmy tym samym, że nawetwystępując w czterech potrafimy zdobyć gola.
O turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang
- Oprócz mistrzostw świata będzie to drugi najważniejszy turniej. Nie zapominamy o tym i będziemy ciężko pracować, by optymalnie przygotować się do tych zawodów i osiągnąć dobry wynik. Zwłaszcza, że będzie to jeszcze przed kwietniowym czempionatem. Dobry występ z pewnością doda nam pewności siebie i pozwoli jeszcze bardziej uwierzyć w swoje możliwości.
O miejscu w rankingu IIHF
- Ciężko powiedzieć czy 22 miejsce w rankingu jest adekwatne co do naszego poziomu. Myślę, że tak naprawdę wszystko zweryfikują mistrzostwa świata i to one pokażą w jakim miejscu, jeśli chodzi o pozycję w światowym hokeju, się znajdujemy.
Notował Łukasz Sikora
Komentarze