Chmielewski: Zabrakło doświadczenia
Aron Chmielewski po 13 miesiącach przerwy zdobył w końcu bramkę w reprezentacji. Jednak biało-czerwoni po niezłym meczu przegrali z Kazachstanem 1:3.
– Bramka może i ładna, ale smakowałaby znacznie lepiej, gdybyśmy dzisiaj wygrali – przyznał 24-letni skrzydłowy.
Napastnik HC Oceláři Trzyniec zwrócił uwagę na to, że ekipa znad Morza Kaspijskiego jest zahartowana w bojach. Ma w swoim składzie graczy, którzy występują w mocnych ligach i nie brakuje im doświadczenia.
– Nam dzisiaj jego zabrakło. Przypomnę, że dopiero mistrzostwach świata w Krakowie w turniejach EIHC zaczęliśmy grać z silniejszymi rywalami. Wcześniej mierzyliśmy się przeważnie z Rumunami czy Holendrami. Dobrze, że teraz mamy okazję grać z przeciwnikami, którzy grają bądź jeszcze do niedawna grali w elicie. Możemy się od nich sporo nauczyć na przykład tego, jak nie tracić bramek – przekonywał Aron Chmielewski, skrzydłowy reprezentacji Polski.
I dodał: – Wydaje mi się, że gdybyśmy mieli takie mecze od wielu lat, to dzisiaj zapewne wygralibyśmy. Potrafilibyśmy złamać ten mecz i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Wychowanek Stoczniowca Gdańsk rozgrzeszył także Michaela Cichego, który tak niefortunnie przeciął krążek, że ten znalazł drogę do polskiej siatki. – Troszkę nam się rozstrzelał – przyznał z uśmiechem. – Ale już zupełnie na poważnie: nikt z nas nie ma do niego pretensji. Chciał dobrze, ale nie wyszło. Trudno.
Komentarze