Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Polacy znów najlepsi w Budapeszcie

Polacy znów najlepsi w Budapeszcie

Po raz drugi z rzędu reprezentacja Polski wygrała listopadowy turniej EIHC w Budapeszcie. Podopieczni Jacka Płachty końcowy triumf zapewnili sobie już po dwóch dniach imprezy dzięki dzisiejszemu zwycięstwu nad Węgrami.



Węgrzy, którzy w przyszłym roku będą rywalami Polaków na Mistrzostwach Świata dywizji I grupy A w Krakowie grają na turnieju w Budapeszcie w składzie bardziej zbliżonym do tego, którego można się spodziewać na MŚ niż wczorajsi rywale "biało-czerwonych", Włosi. O ile wczoraj w reprezentacji Italii wystąpiło tylko dwóch hokeistów grających na ostatnich Mistrzostwach Świata w Mińsku, to trener Węgrów Rich Chernomaz ma w Budapeszcie 8 zawodników uczestniczących w tegorocznych Mistrzostwach Świata dywizji I grupy A w Goyang.

Na "Madziarach", którzy turniej Négy Nemzet Torna rozpoczęli wczoraj od zwycięstwa nad Koreą Południową zrobił wrażenie także wczorajszy występ "biało-czerwonych". - Jeśli ktoś oczekiwał, że czeka nas łatwy mecz z Polską, to jej piątkowe spotkanie z Włochami pokazało, że to bardzo dobra drużyna - chwalił podopiecznych Jacka Płachty przed dzisiejszym spotkaniem były reprezentant Węgier, a obecnie trener odpowiedzialny za analizy wideo Gergely Majoross. Pierwsza tercja pokazała jednak, że Majoross nie przeanalizował wystarczająco dobrze sposobu gry Polaków w przewadze. "Biało-czerwoni" zaprezentowali się bowiem dobrze w elemencie, który w ostatnich latach był ich mocną stroną i w 7. minucie, gdy na ławce kar siedział Vladimir Dubek otworzyli wynik spotkania.

Grzegorz Pasiut lewym skrzydłem wjechał do tercji obronnej gospodarzy i podał pod bramkę, gdzie był Aron Chmielewski, który dołożył kij do krążka i pokonał debiutującego w reprezentacji Węgier Dávida Duschka. W kolejnych minutach na tafli było sporo chaosu, również z powodu licznych wykluczeń z obu stron. Polacy znaleźli się w trudnej sytuacji, gdy po karach Jakuba Wanackiego i Rafała Dutki musieli przez minutę i 40 sekund bronić się w podwójnym osłabieniu. Znakomicie spisywał się wówczas Przemysław Odrobny, który w 14. minucie najpierw świetnie interweniował po strzale z dystansu Bence Szirányia, a później zatrzymał uderzającego z bliskiej odległości Mártona Vasa.

Jak na ironię Polacy gola wyrównującego stracili już po obronieniu podwójnego osłabienia. Pod polską bramką w 16. minucie najsprytniejszy okazał się János Vas, który nie dał szans Odrobnemu. Radość podopiecznych Chernomaza nie trwała jednak długo, bo 3 minuty. Na ławkę kar w węgierskiej ekipie powędrował występujący na co dzień w Krefeld Pinguine w DEL István Sofron, a Polacy znów wykorzystali przewagę. Gola na 2:1 zdobył Sebastian Kowalówka. Niestety drużynie Jacka Płachty nie udało się utrzymać tego wyniku do końca pierwszej tercji, bowiem na zaledwie 7 sekund przed syreną ją kończącą naturalizowany Słowak Ladislav Sikorčin z ostrego kąta pokonał Odrobnego po świetnym podaniu innego naturalizowanego hokeisty - urodzonego w Kanadzie Tylera Metcalfe'a. Polacy grali wtedy w osłabieniu po drugiej w meczu karze dla Wanackiego.

W drugiej tercji "biało-czerwoni" przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Znów z pomocą przyszła gra w przewadze. Gdy w 24. minucie już kończyła się kara dla Viktora Tokajia za zahaczanie Aron Chmielewski zjechał spod bandy, z łatwością ograł Mártona Vasa i pokonał Duschka. Ten gol oznaczał koniec występu debiutanta w węgierskiej bramce. Miejsce między słupkami zajął jego klubowy partner z Jegesmedvék Miszkolc Bence Bálizs, ale on nie miał dziś dobrego dnia, co Polacy perfekcyjnie wykorzystali. W 30. minucie Marcin Kolusz dogrywał zza bramki, a Krzysztof Zapała pokonał Bálizsa i podwyższył na 4:2. Już 55 sekund później Grzegorz Pasiut z najbliższej odległości trafił do bramki Węgrów i zrobiło się 5:2. W tym okresie do węgierskiej bramki wpadał niemal każdy strzał "biało-czerwonych". Również ten oddany w 32. minucie przez Arona Chmielewskiego, po którym z bramki Bálizsa spadł bidon. Chmielewski tymczasem skompletował swojego hat tricka

Było wówczas 6:2 i stało się niemal pewne, że Polacy wygrają nie tylko dzisiejsze spotkanie, ale także cały turniej w Budapeszcie, podobnie jak przed rokiem. Dopiero gdy w 34. minucie na ławkę kar powędrował Krisztián Nagy drużyna trenera Płachty po raz pierwszy dziś nie wykorzystała gry w przewadze. Wynik był już jednak wówczas bezpieczny, a prowadzenie 6:2 utrzymało się do końca drugiej odsłony.

W trzeciej części gry reprezentacja Polski mogła spokojnie bronić wyniku. Długo na tafli niewiele się działo. Aż do momentu, gdy... zepsuły się drzwiczki do boksu Węgrów. Długa przerwa związana z ich naprawą nie podziałała na "biało-czerwonych" najlepiej. Nasza drużyna miała dziś spore problemy z dyscypliną i otrzymała aż 11 kar mniejszych. Jedna z nich nałożona w 52. minucie na Rafała Dutkę zaowocowała trzecim golem dla Węgrów. Na listę strzelców wpisał się Karol Csányi - słowacki przedstawiciel węgierskiej mniejszości na Słowacji, który w drużynie narodowej "Madziarów" na Mistrzostwach Świata będzie mógł zagrać dopiero w 2016 roku, jeśli do tego czasu przez dwa sezony będzie graczem węgierskiego klubu. Csányi jeszcze w tym sezonie w drużynie Újpestu Budapeszt nie zagrał, ale wejście do reprezentacji ma bardzo dobre. Strzelił gole w obu meczach na turnieju w węgierskiej stolicy.

Kolejnym i ostatnim już graczem reprezentacji Polski, który wylądował dziś na ławce kar był w 55. minucie Grzegorz Pasiut, a gospodarze znów wykorzystali swoją grę w przewadze. Tym razem do bramki Odrobnego trafił István Sofron. Nie była to jednak zapowiedź wielkiego pościgu drużyny Richa Chernomaza, bowiem Polacy utrzymali wynik 6:4 i odnieśli zwycięstwo, które przesądziło o wygraniu podobnie jak przed rokiem całego turnieju w Budapeszcie.

Polacy dobrze zaprezentowali się w przewagach, choć po pierwszych 3 wykorzystanych kolejnych 5 nie zamienili na gole. Mimo wszystko jednak spotkanie zakończyli ze świetną skutecznością 37,5 %. Gorzej było w osłabieniu. Przede wszystkim nasza reprezentacja dała rywalom aż 10 okazji do gry w liczebnej przewadze. Węgrzy wykorzystali 3 takie sytuacje, co daje tylko 70-procentową skuteczność bronienia osłabień w wykonaniu Polaków.

Na razie wciąż jednak Jacek Płachta nie zaznał goryczy porażki w roli selekcjonera drużyny narodowej. Dziś polski trener mierzył się ze swoim dobrym znajomym Chernomazem, prowadzącym go w sezonie 2000-01 w DEL w barwach Schwenninger Wild Wings. Jutro udział w turnieju drużyna Płachty zakończy spotkaniem z Koreą Południową, którego wynik nie będzie miał już znaczenia dla kwestii wygrania imprezy. Węgrzy zmierzą się z kolei z Włochami.

Węgry - Polska 4:6(2:2, 0:4, 2:0)


Bramki:

0:1 Chmielewski - Pasiut 6:38 (5/4)

1:1 J. Vas - M. Vas 15:30

1:2 Pociecha - Pasiut - Chmielewski 18:30 (5/4)

2:2 Sikorcin - Metcalfe - Dubek 19:54 (5/4)

2:3 Chmielewski - Laszkiewicz - Pasiut 23:50 (5/4)

2:4 Zapała - Kolusz - Kapica 29:32

2:5 Pasiut - S. Kowalówka 30:27

2:6 Chmielewski - Witecki - Galant 31:12

3:6 Csanyi - Hari 52:40 (5/4)

4:6 Sofron - M. Vas - Hari 56:15 (5/4)


Kary:

- 05:19 - Vladimir Dubek - Węgry - 2 min.

- 10:21 - Leszek Laszkiewicz - Polska - 2 min.

- 11:49 - Bartosz Dąbkowski - Polska - 2 min.

- 11:49 - Ladislav Sikorcin - Węgry - 2 min.

- 12:22 - Jakub Wanacki - Polska - 2 min.

- 13:02 - Rafał Dutka - Polska - 2 min.

- 17:33 - Istvan Sofron - Węgra - 2 min.

- 19:28 - Jakub Wanacki - Polska - 2 min.

- 22:51 - Viktor Tokaji - Węgry - 2 min.

- 24:06 - Patryk Wajda - Polska - 2 min.

- 26:10 - Krystian Dziubiński - Polska - 2 min.

- 33:33 - Krisztian Nagy - Węgry - 2 min.

- 35:30 - Bence Sziranyi - Węgry - 2 min.

- 38:43 - Krzysztof Zapała - Polska - 2 min.

- 42:55 - Adrian Huffner - Węgry - 2 min.

- 44:48 - Balazs Goz - Węgry - 2 min.

- 46:10 - Viktor Tokaji - Węgry - 2 min.

- 48:22 - Jakub Witecki - Polska - 2 min.

- 51:48 - Rafał Dutka - Polska - 2 min.

- 54:36 - Grzegorz Pasiut - Polska - 2 min.


Węgry: Duschek (od 23:50 Balizs) - M. Vas, Mestyan; Sofron, Metcalfe, Hari - Reiter, Tokaji; Dubek, Benk, Sikorcin - Sziranyi, Goz; Rafaj, Csanyi, J. Vas - Martine, Huffner; Sarpatki, Nagy, Turbucz.


Polska:Odrobny - Dronia, Dutka; D. Kapica, Zapała, Kolusz - Pociecha, Dąbkowski; Laszkiewicz, Pasiut, S. Kowalówka - Wajda, Wanacki; Wronka, Dziubiński, Bagiński - Bryk, Rompkowski; Chmielewski, Galant, Witecki.


Minuta po minucie:

- 2 min. - S. Kowalówka obrócił się z krążkiem i oddał strzał - broni Duschek

- 3 min. - Z pierwszego krążka uderzył Chmielewski, ale prosto w bramkarza

- 4 min. - Indywidualna akcja Janosa Hari, który minął obrońcę - broni Odrobny.

- 6 min. - Strzały Dutki i Kolusza obok słupka.

- 7 min. - GOL! 0-1! Chmielewski z najbliższej odległości pokonuje Duscheka po akcji Pasiuta, który minął rywala i zagrał idealnie pod bramkę.

- 8 min. - Akcja Witeckiego, uderzył z boku - odbija Duschek.

- 11 min. - Indywidualnie KarolCsanyi i pewnie mrozi gumę Odrobny.

- 12 min. -Dubek praktycznie miał przed sobą pustą bramkę - broni leżąc Odrobny.

- 12 min. - Przepychanki pomiędzy Dąbkowskim i Sikorcinem, obaj trafiają na ławkę kar.

- 12 min. - Kontra Zapały, uderzył ze środka tercji przeciwnika - odbija Duschek.

- 13 min. -Z niebieskiej uderzył Martin Vas, gumę odbił Odrobny - dobitkę Sofrona także zatrzymuje parkanem.

- 15 min. -Trzy świetne obrony Odrobnego, który zatrzmuje kolejno Sofrona, Vasa i z najbliższej odległości Hariego!

- 16 min. - GOL! 1-1! Tak to się musiało skończyć. Ogromny napór Węgrów w tercji polaków i z bliska strzał dobija Janos Vas.

- 17 min. - Dronia z niebieskiej, pewnie broni debiutant w kadrze - Duschek.

- 19 min. - GOL! 1-2! Pociecha wrzucił krążek z niebieskiej, lot krążka zmienił S. Kowalówka i Polacy wychodzą ponownie na prowadzenie.

- 20 min. - GOL! 2-2! Bramka do szatni dla Węgrów. Rozklepana defensywa Polaków i z bliska uderza Sikorcin.

- Koniec I tercji


- 21 min. - Szybka akcja po wznowieniu gry przez Węgrów. Z bliska Istvan Sofron po podaniu Hariego, łapie Odrobny.

- 22 min. - Fatalny błąd Droni, krążek przejął Metcalfe, ale niewykorzystał sytuacji sam na sam z Odrobnym.

- 23 min. - GOL! 2:3! Świetnie Chmielewski wjechał przed bramkę i strzelił po lodzie obok parkanów Duschka.

- 23 min. - Za Duschka wchodzi Balizs.

- 26 min. - Martin Vas z niebieskiej, mrozi pewnie Odrobny.

- 28 min. - Istvan Sofron z niebieskiej, łapie do raka Odrobny. Polacy pewnie w obronie gdy rywale dwukrotnie z rzędu grali w przewadze.

- 29 min. - Akcja Chmielewskiego, wjechał w tercji i oddał strzał - obok bramki.

- 30 min. - GOL! 2-4! Kolusz zza bramki do Zapały, który idealnie trafia tuż przy słupki bramki rywala

- 31 min. - GOL! 2-5! Pasiut w zamieszaniu podbramkowym dobija strzał Kowalówki.

- 31 min. - GOL! 2-6! Chmielewski technicznym strzałem po podaniu Witeckiego zdobywa kolejną bramkę dla Polski.

- 36 min. - Z niebieskiej S. Kowalówka, odbija Balizs.

- 38 min. - Świetna indywidualna akcja Chmielewskiego, wjechał przed bramkę - ale tym razem Bence Balizs nie daje się pokonać.

- 39 min. - Strzał Csanyia broni Odrobny.

- Koniec II tercji


- 41 min. - Hari z bliska, Odrobny pewnie łapie krążek.

- 43 min. - Strzał Kolusza obok bramki.

- 44 min. - Po mocnym strzale Dutki, łamie się jego kij.

- 46 min. - Pociecha z niebieskiej - pewnie łapie Balizs.

- 50 min. - Strzał Dubka, odbija Odrobny.

- 51 min. - Sikorcin z trzech metrów, pewnie łapie Odrobny.

- 52 min. - Przerwa w grze gdyż awarii uległy drzwiczki do boksu Węgrów.

- 53 min. - Strzał Hariego odbija Odrobny.

- 53 min. - GOL! 3-6! Strzał z dwóch trzech metrów Csanyi zaskakuje Odrobnego.

- 55 min. - Groźna akcja Janosa Vasa, ale z bramki wyszedł Odrobny i zamroził krążek po strzale węgierskiego napastnika.

- 56 min. - GOL! 4-6! Techniczny strzał Sofrona ląduje przy słupku bramki Odrobnego.

- 58 min. - Węgrzy ściągają bramkarza i stawiają wszystko na jedną kartę.

- 59 min. - Czas dla Węgrów.

- Koniec Meczu 4-6.





W pierwszym dzisiejszym meczu reprezentacja Korei Południowej po rzutach karnych pokonała 4:3 występujących w Budapeszcie swoim drugim składem Włochów. "Squadra Azzurra" prowadziła najpierw 2:0, a później 3:2, ale z wyjątkiem pierwszej tercji to Koreańczycy nadawali ton wydarzeniom na tafli. W trzeciej odsłonie mieli w liczbie strzałów przewagę 13-6, a w dogrywce 6-0. W decydującej serii rzutów karnych zwycięskiego gola zdobył najskuteczniejszy rodowity Koreańczyk Ligi Azjatyckiej Ki Sung Kim, którego w ligowej klasyfikacji punktowej wyprzedzają tylko naturalizowani reprezentanci Korei Południowej pochodzący z Kanady Michael Swift i Brock Radunske, także występujący w Budapeszcie. Wcześniej z gry trafili: Sang Wook Kim, Hyeok Kim oraz kolejny naturalizowany gracz Bryan Young. Było to pierwsze zwycięstwo przygotowywanej pod kątem Igrzysk Olimpijskich 2018 w Pyeongchang reprezentacji Korei Południowej pod wodzą Jima Paeka.

Włochy - Korea Południowa 3:4 (2:0, 0:1, 1:2, 0:0, 0:1)
1:0 Bernard - Peruzzo - Goi 01:35
2:0 Peruzzo - Goi - Oberdörfer 17:07
2:1 S. W. Kim - Radunske 20:51
2:2 H. Kim - Lee 45:21
3:2 Frei - Willeit - Marchetti 47:21
3:3 Young - Swift - Cho 54:43 (w przewadze)
3:4 K. S. Kim (decydujący rzut karny)
Strzały:
23-34.
Minuty kar:
30-14.
Widzów:
350.



Tabela

Miejsce
Drużyna
Mecze
Gole
Punkty
1.
Polska
29-6
6
2.
Węgry
210-7
3
3.
Korea Południowa
2
5-9
2
4.
Włochy
2
5-7
1


Niedziela:

Polska - Korea Południowa

Galeria zdjęć

EIHC: Węgry - Polska 4:6 (8.11)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Jamer: Pascal79: Do jutra! Niech jutro bedzie ten dzień... :) Oni nie śpią cały czas działają i szukają nowej drogi do kolejnego MP! :)
  • KubaKSU: Kalle jako pierwszy:)
  • Jamer: Pascal79: Dziubek tez robi swoje na kadrze...
  • Paskal79: No wiem...
  • Paskal79: Oby chłopaków na kadrze omijały kontuzję i urazy
  • Simonn23: Mam nadzieję, że w zasadniczym sezonie frekwencja będzie lepsza, jakby na meczach hitowych było po 3-3,5 tys ludzi to byłoby spoko bardzo
  • Paskal79: Simon przesadziłeś dobre by było średnia na poziomie 2 tys była
  • omgKsu: Gdyby był obiekt na "poziomie" to śmiało srednia 3tys na mecz do zrobienia , popatrzmy na Sosnowiec.
  • Paskal79: No właśnie nowoczesny a nie pudrowanie starego ,, trupa ' cza coś z tym zrobić by to zmieli, póki nie jest za późno....
  • Andrzejek111: W Sosnowcu jak nie będzie wyników to frekwencja spadnie. W tym sezonie był efekt nowej hali.
  • omgKsu: W Oswiecimiu od lat są "wyniki" , gdyby doszła nowa hala to wyżej wymieniana srednia widzów do zrobienia
  • Simonn23: Ale ja nie mówię o meczach z Sanokiem, Zagłębiem tylko Tychami, Katowicami itd. jak były sezony 10/11, 11/12 to na meczach z Tychami zawsze był komplet na widowni
  • omgKsu: Byłem w niedziele w Trzyncu na finale .
    Ponad 5000 widzów , obiekt prezentuje sie znakomicie. Jedno tylko "ale" , sądze ze na meczach finałowych w Oswiecimiu atmosfera była duzo lepsza ;)
  • Simonn23: Udało Ci się kupić w otwartej sprzedaży? Z ciekawości ostatnio patrzyłem to 3 minuty po rozpoczęciu już nie było biletów ^^
  • omgKsu: Mam dobrego znajomegonw Trzyncu , ogarnął temat.
    Słyszałem ze w otwartej sprzedaży praktycznie nie do zdobycia ;)
  • emeryt: szukam na necie filmu ze spotkania Prezesa Sibika,Pan Klisiaka i zaprezentowania nowego trenera Pana Zupy,spotkanie odbyło sie na lodowisku,ma ktoś z Was kochani linka z tej prezentacji trenera?Chodzi o rok 2019
  • emeryt: tam padły nazwiska trenerów z którymi Unia rozmawiala ale doszła wtedy do porozumienia stąd podjęto decyzje o podpisaniu z Nikiem Zupanciciem,chciałem sobie poczytac jak ułożyly sie ich trenerskie losy,kogo trenowali,byla wtedy kandydatura pewnego Szweda,z bardzo mocnym cv ,był nawet na rozmowach w Oświęcimiu ale odmówił,szukam tego filmu na necie bo Prezes odsłonil nieco kulis negocjacji
  • emeryt: pisanie na telefonie...
  • Zaba: Szweda czy Fina? Nie jestem pewny czy padło na tej konferencji jego nazwisko...
  • emeryt: wydaje mi sie ze Szweda,był na lodowisku ,rozmawiał z działaczami ale strony nie doszly do porozumienia
  • Simonn23: Może Roman Stantien? 😂
  • Arma: Żeby tylko nie powtórka z Kevina
  • emeryt: 2019
  • Zaba: Raimo Summanen
  • Zaba: Fin :)
  • Zaba: https://sportowy24.pl/nik-zupancic-bedzie-trenerem-hokejowej-replast-unii-oswiecim/ar/c2-14225027
  • emeryt: no mosz...faktycznie
  • emeryt: dzieki Żabo
  • Zaba: Jestem młodszy to i pamięć... :)
  • Rado: @Emeryt to był Fin, Heikki Leime.
  • Rado: On na pewno był w Oświęcimiu :)
  • hubal: tata Lami z "Seksmisji" :)
  • emeryt: dzieki Radzie,coś mi dzwoni tylko nie pamietam w którym kościele:)
  • hubal: vpw kiedy ostatnie wyniki Typerka ?
  • Zaba: Rado, ale na spotkaniu z kibicami Prezes mówił o Summanienie. Rzeczywiście były wowczas problemy z jego licencja w PLH, a później zdecydował się pomóc w indywidualnym przygotowanii fińskim zawodnikom z NHL. Po roku wrocil do trenerki klubowei i z Olimpia Lublans wygral ligę AlpsHL, ale rok później po przeniesieniu się do austriackiego Linza zajął z tym zespołem przedostatnie miejsce w lidze EBEL i od tego sezonu juz nikogo nie trenował
  • Rado: O Leime też :) Od niego wszystko się zaczęło, zresztą wizytował nasze obiekty :)
  • emeryt: Leime też już w stanie spoczynku
  • Rado: @emerycie znalazłem.

    https://hokej.net/artykul/kandydatow-bylo-wielu
  • emeryt: no mosz Radzie
  • Oświęcimianin_23: Kolejny dzień sezonu ogórkowego uważam za otwarty! Paskal, Jamer, czekamy na przecieki :)
  • Simonn23: Coś mi mówi że Podhale robi ogromny błąd z odejściem Hirvonena. Jakoś ten Allison mnie nie przekonuje...
  • Padaka77: Mnie również nie przekonuje ten Allisnon. Jeżeli chodzi o Hirvonena to ponoć jego decyzja że nie chciał już pracować w PL
  • fruwaj: Tychy ciąg dalszy zwolnień. Teraz przyszedł czas na Mroczkowskiego, Jaśkiewicza, Marca i Jaroměřskiego
  • fruwaj: tako podaje konkurencja ;)
  • Oświęcimianin_23: fruwaju, lepiej tutaj nie wrzucaj info od konkurencji, łatwo bana wyłapać :))))
  • wpv: Nic nowego, informowaliśmy o tym już dawno https://hokej.net/artykul/czystka-w-tychach-finski-trener-sprowadzi-wiecej-suomi
  • thpwk: Ale za to zostaje Turkin…
  • Simonn23: Turkin zostaje w Tychach XDD
  • Simonn23: Hahaha
  • thpwk: Odejście Galanta, a zostawienie tego chłopa to jest żart tego sezonu ogórkowego
  • thpwk: Pan trener stąpa po cienkim lodzie. Kredyt zaufania dostał duży i po tej rewolucji oczekiwania będą jeszcze większe.
  • thpwk: Gorzej, że klub pozbywając się zawodników takich jak Galant traci tożsamość. Chyba, że da się stałe miejsce Krzyzkowi i Ubo
  • fruwaj: z tym Turkinem to jakieś nieporozumienie... chyba że chłop do tej pory pozorował grę ale to tym gorzej o nim świadczy...
  • Oświęcimianin_23: Może ma taśmy na A.B. :)
  • Luque: Turkin miał dobre momenty i później zgasł w PO... trochę dziwny ruch w sumie, chyba że trener wie dlaczego tak się stało
  • Zaba: on ma dopiero 35 lat, więc jest perspektywiczny... ma jeszcze czas na pokazanie pełni umiejętności...
  • Simonn23: Czyli pozbywacie się charakternego Galanta, który rozegrał naprawdę dobre playoffy, a zostawiacie obcokrajowca Turkina, gdzie jest cały czas powtarzane, że obco musi być lepszy od krajowych zawodników, a w tym przypadku Turkin był przeciętniakiem, w dodatku 35 letnim, niezrozumiały ruch.
  • Oilers: Jesli chodzi o trzyniec, to 2h przed meczem uwalniają miejsca karnetowców, ale mega szybko znikają
  • stasiu71: Spokojnie Aron Chmielewski zawita do Tychow :)))
  • sokol: Nie ma tematu Arona dla Tychów.
    Turkinowi wg mnie brakuje grajków. Turkin wygrał z Galosem dla trenera
  • stasiu71: sokol jest temat Arona ale to zalezy jakie bedzie mial żądania finasowe czas pokaze
  • Simonn23: No to jak Turkin zostaje, to jeszcze Padakin i Korenczuk 😛
  • sokol: Padakin nwm, ale Korenchuk raczej out
  • sokol: @simonn23 a to masz jakieś wtyki, że tak mówisz dot. Arona?
  • stasiu71: jak by Padakin pokazal ta gre co w Uni gral za nim przyszedl do Tychow to byl by dobry grajek ale nie stety w Tychach nic nie pokazal
  • sokol: dokladnie
  • stasiu71: sokol sa prowadzone rozmowy na temat Arona tyle w temacie czas pokaze
  • Simonn23: No skoro takie ruchy dziwaczne kadrowe robicie, to nie zdziwiłbym się jakby ta dwójka została.
  • sokol: stasiu wg mnie nie są
  • sokol: nie zostanie :)
  • stasiu71: Ok pozdrawiam.
  • sokol: rowniez dobrego dnia
  • unista55: Myślę, że Turkin będzie miał kolegów w postaci Korenchuka i Padakina :) Tavi też się ostanie
  • sokol: chyba inne ptaszki nam ćwierkają :D
  • Oświęcimianin_23: Kibice Tychów wołali "Padakin c*el" jak jeszcze grał w Unii więc pięknie im się odwdzięczył :)
  • stasiu71: Padakin c*el!!!
  • emeryt: Pan Zupa 2025
  • weekendhero: Jarkko Malinen jedna noga w KSU, finalnie po namowach żony przez trenera Pekke, trafi do tyskiej druzyny
  • weekendhero: Zreszta to podobno nie jedyny transfer byłego gracza Herning do tyskiej drużyny.

    Pekka ruszył na łowy pięknych partnerek. Wspiera go tyski bawidamek Adam B
  • Oświęcimianin_23: eme, oby :)
  • emeryt: poczekajmy na oficjalne info,w kuluarach aż huczy...
  • Oświęcimianin_23: Ania 2025 również poprosimy
  • emeryt: taa Pani Anno prosze z nami zostać
  • kojo: Chciało by sie miec ten sam sklad co mistrza nam wypracował,mowa tu o zawodnikach jak i sztabie…Co prawda Denyskin gdyby odszedl to bym nie plakał
  • Szefu: I 2 Kowalówkom też by się zdało podziękować co do tego napastnika to jeszcze się można zastanowić ale bramkarz po co nam 38 letnia 2jka
  • uniaosw: Szanuj Kowala swego bo nie będziesz miał żadnego
  • emeryt: Kovalainen napewno da rade kolejny sezon,musimy mieć długo ławke,meczów dużo
  • emeryt: no nic,czekamy na info o kołczu...
  • uniaosw: Tik tak
  • omgKsu: #InZupaWeTrust
  • hubal: Zupa dostał nęcącą ofertę i raczej z niej skorzysta
  • kojo: Szefu: powiem tylko tyle,że Mumin poki moze to niech gra i niech zostanie poki ma na to siłe…Bo sezon w moich oczach ma bardzo pozytywny a do tego jest mega pracowitym zawodnikiem,Natomiast jezeli chodzi o naszą 2 w bramce to mam pewne obawy ale to tylko moje zdanie…Tak poza tym czekam z nadzieją,że Nik zostaje z nami na kolejny sezon
  • Szefu: Uniaosw co do Sebastiana jestem w stanie się zgodzić natomiast natomiast Robert jest nam zupełnie nie potrzebny
  • Szefu: Dwójka powinna być młoda albo w formie niestety To ery nie spełnia obu kryteriów
  • Szefu: Robert*
  • Oświęcimianin_23: Jeżeli Kowal będzie wartością dodaną, a przynajmniej nie ujemną, to niech jeszcze pogra.
  • Simonn23: Jeżek do Tychów ;P
  • kojo: A Teddy przedłużył kontrakt we Francji
  • emeryt: ciekawe co z Sawickim,Brynkusem...
  • emeryt: Jeżek bardzo solidny grajek
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe