Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Polska przegrała z Węgrami

Polska przegrała z Węgrami

Przygotowująca się do Mistrzostw Świata dywizji I grupy B reprezentacja Polski przegrała dziś w Dunaújváros towarzyski mecz z Węgrami.

Dla Węgrów dzisiejszy mecz towarzyski akurat z Polską miał być dobrym omenem przed Mistrzostwami Świata Dywizji I grupy A, które w Budapeszcie rozpoczną się za tydzień. Właśnie z "biało-czerwonymi" grali oni bowiem tuż przed MŚ I dywizji w 2008 roku, gdy w Sapooro wywalczyli historyczny awans do światowej elity. Tamte dwa spotkania odbywały się w Dunaújváros i częściowo również dlatego "Madziarzy" chcieli znów podjąć Polaków w tym mieście.

Polacy w pierwszej fazie spotkania byli dziś stroną wyraźnie aktywniejszą i mieli dużą ochotę na pokonanie stojącego w bramce gospodarzy Levente Szupera, dla którego był to pierwszy występ w tym sezonie. W 4. minucie gry Marcin Kolusz odebrał przy bandzie krążek Árpádowi Mihályowi i ruszył na bramkę Węgrów. Napastnik KH Sanok oddał strzał, który Szuper niepewnie odbił przed siebie wprost do Radosława Galanta. Ten ostatni nie miał większych problemów z otworzeniem wyniku spotkania.

Po stracie gola zespół węgierski wcale nie zmienił sposobu gry, a Polacy atakując forecheckingiem już w tercji obronnej rywali stwarzali sobie kolejne okazje. W 8. minucie za podcięcie przeciwnika na ławce kar wylądował jednak Patryk Wajda i to rywale przejęli inicjatywę. Najbliżej zdobycia gola wyrównującego był w trakcie przewagi Węgrów István Sofron, ale Przemysław Odrobny dobrze obronił jego strzał z bliska. Sofron nie pomylił się jednak w 14. minucie, gdy doprowadził do wyrównania.

"Biało-czerwoni" zdołali się obronić dwukrotnie w osłabieniu, ale podczas gry 5 na 5 Balázs Ladányi zagrał krążek przed bramkę, gdzie Sofron zgubił Galanta i wyrównał wynik spotkania. Chwilę wcześniej znakomitej okazji do podwyższenia wyniku dla "biało-czerwonych" nie wykorzystał Tomasz Malasiński, który wspólnie z Marcinem Koluszem strzelał dziś w polskiej drużynie najczęściej, bo czterokrotnie. Po 20 minutach gry było więc 1:1, choć Polacy mieli przez ostatnie 100 sekund pierwszej odsłony okazję do gry w przewadze po karze dla Bálinta Magosiego.

Węgrzy skutecznie obronili się w osłabieniu, a na początku drugiej tercji był moment, w którym wydawało się, że to oni grają w przewadze, bowiem zamknęli Polaków w ich tercji podczas gry w pełnych składach. Drużyna Richa Chernomaza nie potrafiła jednak przełożyć swojej przewagi na gole. Odrobny bronił kolejne strzały, ale gospodarze nie mieli albo sił, albo ochoty, by przycisnąć jeszcze mocniej. Mecz w drugiej tercji miał wybitnie towarzyski charakter, zgodnie z transparentem z hasłem "Polak - Węgier dwa bratanki", który w trakcie meczu wywiesili kibice w hali. Tempo nie było wysokie, a obie drużyny wyraźnie miały na uwadze to, że spotkanie jest tylko etapem przygotowań do turniejów, które rozpoczną za tydzień.

Węgrzy stworzyli sobie jednak dobrą okazję w 31. minucie, gdy Márton Vas wrzucił krążek przed bramkę, a Przemysław Odrobny interweniując w swoim stylu wyjechał z niej daleko. Najaktywniejszy dziś w węgierskim zespole Sofron próbował dobijać, ale nieskutecznie. W tej sytuacji po raz drugi w dzisiejszym spotkaniu karę otrzymał Patryk Wajda. Tym razem "biało-czerwonym" nie udało się obronić w osłabieniu. János Vas precyzyjnie dograł krążek przed bramkę, gdzie był Gergő Nagy, który dał gospodarzom prowadzenie mimo rozpaczliwej próby interwencji Malasińskiego.

Podopieczni Igora Zacharkina tak skuteczni w przewagach nie byli. Po stracie gola naszej drużynie nie udało się wykorzystać dwóch kolejnych gier w liczebniejszym składzie. W 37. minucie gol nawet padł, ale sędziowie uznali, że Grzegorz Pasiut trafił do bramki już po tym, jak została ona przesunięta przez Macieja Urbanowicza, którego popchnął Dániel Kiss. Po dwóch tercjach Polacy przegrywali więc 1:2.

Na początku trzeciej odsłony kilka razy pod bramką Odrobnego bardzo poważnie się "zakotłowało". Dwukrotnie sytuację ratował polski bramkarz, raz Rafał Dutka, ale Węgrzy byli coraz bliżsi zdobycia trzeciego gola. Polacy na swoją dobrą okazję czekali do 50. minuty. Maciej Urbanowicz przejął krążek za bramką i podał wprost do nieźle prezentującego się dziś w ofensywie Mateusza Bryka, którego strzał obronił Szuper. 23-letni obrońca JKH Jastrzębie-Zdrój strzelał dziś trzy razy, a więc najczęściej ze wszystkich polskich obrońców. Chwilę po jego wspomnianym strzale było już jednak 3:1 dla ekipy Chernomaza. Krążek po strzale Csaby Kovácsa odbił się jeszcze od kija jednego z Polaków i wpadł pod poprzeczkę obok bezradnego polskiego bramkarza. Polacy po stracie trzeciej bramki nie tylko nie ruszyli do odrabiania strat, ale zostali zamknięci w swojej strefie obronnej.

Skuteczną akcję udało się naszej drużynie wyprowadzić dopiero w 56. minucie. Szuper odbił jeszcze strzał Dutki, ale Paweł Dronia precyzyjnie przymierzył pod poprzeczkę i zmniejszył straty Polaków do jednego gola. Wyrównać się jednak nie udało. Mateusz Bryk trafił na ławkę kar i Polacy nie mogli rzucić się do ataku, a wycofanie na 25 sekund przed końcem trzeciej tercji Odrobnego, ani czas wzięty przez Zacharkina nic nie dały. Co więcej, Węgrzy wyprowadzili kontrę i na 4 sekundy przed końcem János Vas ustalił wynik na 4:2 trafiając do pustej bramki "biało-czerwonych".

Polacy przegrali pierwszy z dwóch meczów towarzyskich przed Mistrzostwami Świata dywizji I grupy B w Doniecku. Jutro, tym razem w Budapeszcie zmierzą się z reprezentacją Japonii, która - podobnie jak Węgry - występuje w cyklu Mistrzostw Świata w grupie A I dywizji.

Węgry - Polska 4:2 (1:1, 1:0, 2:1)
0:1 Galant - Kolusz 03:44
1:1 Sofron - Ladányi 13:12
2:1 G. Nagy - J. Vas - Bartalis 31:52 5/4
3:1 Kovacs 51:20
3:2 Dronia - Dutka 55:35
4:2 J. Vas - Bartalis - Tokaji 59:56 (pusta bramka)
Strzały: 33-24.
Minuty kar: 6-8.
Widzów: 2 000.

Węgry: Szuper - Tokaji, Pozsgai, Ladányi, Bartalis, Sofron - Szélig (C), Kiss, J. Vas, Hári, Mihály - Gőz, M. Vas, Kovács, Sikorčin, Benk - Horváth, Szirányi, Magosi, K. Nagy, G. Nagy.

Polska: Odrobny - Dronia, Dutka, Malasiński, Zapała, Kolusz (C) - Wajda, Rompkowski, Galant, Witecki, Gruszka - Górny, Bryk, Bagiński, Kowalówka, Danieluk - Gabryś, Kotlorz, Łopuski, Pasiut, Urbanowicz.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
  • whiteandblue: 1046 nie sądzę. Rodzice Michała od najmłodszych lat bardzo dużo w niego inwestowali. Chyba nie po to żeby wylądował w THL.
  • PanFan1: Nie wiem w którym klubie THL wyląduje Aron i nic osobiście przeciwko niemu nie mam, a wręcz przeciwnie, duży szacun mam dla niego za podejście do gry w Reprze, zwłaszcza w czasach kiedy innym "gwiazdom" a to sprawy rodzinne wyskakiwały, a to ufoludki na balkonie wylądowali etc. Ale jedno wiem, którykolwiek klub THL go weźmie, wdepnie w bardzo głęboką i cuchnącą kupę.
  • whiteandblue: PanFan1 rozwiń ciut bo mnie to ciekawi. Kibicuję temu zawodnikowi od kilku lat.
  • KubaKSU: Wątpię by to była Unia :P
  • PanFan1: Powiem Ci W&B tak, chłopak odszedł z Trzyńca (przynajmniej taki był oficjalny powód) bo chciał grać w wyższych formacjach, mieć więcej "icetime", poszedł do przeciętnego czeskiego klubu i z mety dostał pierwszy czy drugi atak, w którym się nie sprawdził (tak ja wiem kontuzja ...) Ale po kontuzji zdążył już wrócić i nadal było słabo, na tyle słabo że w Ołomuńcu już go nie chcą. Przypominam sobie kiedy dwa lata temu walczyliśmy o awans do 1A w Tychach i na ostatni mecz (Polska/Japonia)
  • PanFan1: ... po zdobyciu mistrzostwa Czech, odwołano ekspresowo Arona, on oczywiście jak zawsze do Repry, natychmiast przyjechał i zagrał w w/w meczu kosztem Wronki którego odesłano do domu. Aron nie dość że grał w tym meczu słabo, to jeszcze popełniał takie wielbłądy że dobrze żeśmy tego meczu wtedy przez to nie przegrali.
  • PanFan1: Ołomuniec to nie jest (porównując go do topowych polskich klubów) nie wiadomo jak górnolotny poziom, przychodzili jak pamiętasz do Rudiego Czesi z takich klubów i ich występy w Cracovii wcale doopy nie urywały. Smutna prawda o Aronie jest taka, że chłopak jako zawodnik się już kończy, każdy widział jego ostatnie mecze w Reprze i delikatnie mówiąc szału nie było, a gdziekolwiek w THL trafi to: A) tanio nie będzie B) będzie chciał grać w pierwszych formacjach ....
  • PanFan1: ... co według mnie jest przepis na duże koszty utrzymania i marne osiągi w zamian

    Powtarzam mam do chłopaka ogromny szacunek za przeszłość w Reprze i za osiągnięcia w karierze, ale teraz po prostu trzeba umieć po męsku spojrzeć prawdzie w oczy.
  • whiteandblue: Pan..Możesz mieć dużo racji w ty co piszesz. Może jestem jeszcze w euforii po MP i pod wpływem "legendy" Arona, możliwe, że na tym etapie jego kariery zatrudnianie go to ryzyko. Chyba się z Tobą zgadzam.
  • Paskal79: Na Chmielewskiego stać jedynie Tychy Kato i jak wyląduje to w Tychach, a jak Łycha wróci do Nowego Targu to tym bardziej ,zawodnik dobry doświadczony, Ale strasznie zmanierowany i typowa gwiazdeczka,Uni nie stać na niego bardzo małe szanse na to że u nas wyląduje....
  • szop: podobnie jest z Pasiem oby daleko od NT obydwaj
  • Paskal79: Lepiej Pasia ni Chmielewskiego,Ja stawiam Paś w Tychach...
  • Paskal79: No bardzo dużo się dzieje w klubach,a to dopiero początek chociaż teraz można coś, wybrać ''bo potem będzie ,,przebrane '' tym z że cza mocno sakiewkę otworzyć....
  • whiteandblue: Powiem Wam, że to bardzo smutne o czym tu prawimy tzn bida aż piszczy skoro mówimy o raptem 3 nazwiskach Polaków na rynku. Smutne to
  • KubaKSU: A mówimy tylko dlatego, że zwiększa się limit Polaków...dlatego coś trzeba pozyskać...znowu się zaczną czasy ,gdzie polskie gwiazdy będą podbijać umowy i pójdą tam ,gdzie wycisna max
  • Paskal79: Panowie jest tylko jedna rzecz co przemawia do zawodnika...kasa nie miasto nie liga mistrzów nie kibice i atmosfera tylko kasa,w sumie to nic odkrywczego i normalnego
  • KubaKSU: Już wolę ligę z większą ilością obco,przynajmniej jest na co popatrzeć..im więcej Polaków tym poziom ligi będzie słabszy ..dopóki nie zmieni się system szkolenia ,dopóty zwiększanie limitu jest moim zdaniem beż sensu.
  • mario10: Jeśli by A.Chmielewski trafił do Unii to go będzie prywatny sponsor opłacał.
  • Paskal79: Marioe do Uni wątpię ...... I to mocno za niego można by dwóch dobrych obco...
  • Paskal79: Ja bym już wolał za niego z 3 młodych Polaków a są tacy....
  • whiteandblue: Zgadzam się z Panami Paskal i Kuba
  • KubaKSU: Pascal ,1 czy 2 Polaków na poziomie pasowałoby ogarnąć
  • whiteandblue: Jest oficjalne dementi klubu w/s Chmielewskiego. Tak jak mówiliście wymagania poza naszymi możliwościami na dodatek jego zatrudnienie to albo będzie jego odbudowa albo pogrąży dany klub. Ruska ruletka z nim trochę :-)
  • whiteandblue: Tak z naszego podwórka to co sądzicie czy Janek jeszcze się odbuduje na miarę naszych oczekiwań kiedy przychodził z JKH? Kurde przecież miał papiery na b.dobre granie nawet w kadrze. Tego chyba się nie zapomina jak np. pływania czy jazdy na rowerze :-)
  • whiteandblue: Tak pamiętam miał kontuzję ale ma ją już dawno za sobą.
  • 1946KSUnia: Myślę, że Janek się jeszcze odbuduje. Potrzeba mu jedynie regularnej gry, bez żadnych kontuzji pomiędzy
  • Simonn23: Za takiego Chmielewskiego, zdecydowanie lepiej sprowadzić 2-3 chłopaków z Mestis
  • KubaKSU: Simon pamiętaj, że trzeba mieć 2 Polaków więcej :) jeśli większość obco zostanie to na rynku zagranicznym nie poszalejemy
  • uniaosw: Ba Simon
  • Paskal79: Janek super zawodnik,warto dac mu szansę i żeby grał więcej, przede wszystkim nie boi się ciężkiej pracy,jak dla mnie powinien zostać w Uni
  • Paskal79: Tyczyński, może Bukowski, Krężołek ( choć teraz dużo woła, Brynkus, tylko trzeba nimi grać,był jeszcze taki zawodnik co grał chyba w drugiej niemieckiej nie pamiętam nazwiska, można coś wychaczyc tylko cza działać szybko....
  • Paskal79: O Kiedewicz
  • KubaKSU: Zapewne z kimś nasi prowadza rozmowy ;)
  • unista55: Sadłochę pięknie wyhaczyli rok temu :)
  • emeryt: Bahattar czy jakoś tak
  • emeryt: o przepraszam,to do baby z targu,przepraszam
  • Paskal79: Sadłocha strzał w ,,10''napweno jest jeszcze dużo takich zawodników za oceanem, właśnie popytać Kamila czy może ,,seniora ''Piotra
  • Paskal79: Jak ktoś wcześniej napisał pierwsze poczekać kto będzie dowodził tym zespołem Nick czy 🇸🇪
  • emeryt: ale że Per...
  • emeryt: ze sprawdzonej ligi
  • Jamer: Pascal79: Szanse że będzie to Nick są bardzo małe… tutaj nie chodzi o kwestie finansowe a bardziej komfort pracy i decyzyjność dla Nicka… w przyszłym tygodniu się dowiemy…
  • kojo: Podejrzewam,że jak Aron trafi do THL to beda to Kato albo Tychy
  • hanysTHU: Podejmę społeczną pracę jako korektor tekstów.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Chmielewski w Podhalu Gacek pisze kontrakt kartcoinowy i Lyszczarczyk tez Krezolek blisko Nowego Targu Pasiut ma super oferte rowniez od Gacka a to dopiero poczatek Gackowych planow buduje talie asow i jokow przez kozak 💪
  • Simonn23: Artykuł zniknął, ciekawe... 😛
  • skh: Tekst został usunięty dlatego, bo okazało się, że Karol Pawlik nie ma prawa reprezentować interesów Arona Chmielewskiego. A to on dzwonił do prezesa Unii z propozycją zakontraktowania reprezentanta Polski. To samo dotyczyło potencjalnego zatrudnienia Patryka Krężołka.

    Na prośbę Mariusza Sibika, prezesa TH Unia Oświęcim i Arona Chmielewskiego tekst został usunięty.
  • Zaba: a może warto by było przed publikacją autoryzować takie "artykuły"
  • mario.kornik1971: to niezły agent z tego Pawlika
  • emeryt: na sb też buszujo naganiacze...
  • emeryt: kiedyś miałem propo od Jano że jak mu czechosłowaka wcisne to mnie przewiezie Roburem
  • AgniechaNT: paś idzie jednak do unii były zakusy od gacka ale wybrał unię
  • skh: Był oczywiście autoryzowany. Na prośbę został usunięty. Pozdrawiam.
  • AgniechaNT: bardzo blisko powrotu do domu jest jaśko
  • AgniechaNT: aronem zainteresowana jest cracovia
  • AgniechaNT: pozdrawiam esbeków do jutra na meczu
  • Hokejowy1964: Dla Chmiela kluczowe są mistrzostwa, jeżeli się dobrze na nich zaprezentuje to raczej zostanie w Czechach. Ostatni sezon przez kontuzje był wiadomo słabiutki . Aron ma taki styl gry że musi być w top formie fizycznej żeby go było widać a nie jest to proste po kontuzji. Kibicuje żeby mu się powiodło na Elicie.
  • emeryt: skh robicie kawał dobrej roboty,Alleluja i do przodu kochani
  • Hokejowy1964: Co do Pana Pawlika to taka jego robota, jednak tacy ludzie czasem szkodzą wszystkim dookoła.
  • emeryt: ciekawe gdzie trafio chłopaki z Sanoka,jeśli chco wypłynąć na glębsze wody bedo musieli zmienić pracodawce
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe