Bartalis: EIHC jest dla nas sprawdzianem formy
Wczoraj reprezentacja Węgier wysoko wygrała z Rumunią 7:0, a jednym z najlepszych zawodników "Madziarów" był Isztvan Bartalis, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i zaliczył trzy asysty. - To chyba pierwszy mecz, w którym zdobyłem tyle punktów. Cały zespół zagrał dobre spotkanie, dzięki czemu ja miałem okazję punktować - powiedział nam 23-letni napastnik, na co dzień występujący w Troja-Ljungby (liga Allsvenkan).
HOKEJ.NET: - Turniej zaczęliście od wysokiego zwycięstwa, bez większych problemów pokonując Rumunię…
Isztvan Bartalis, skrzydłowy reprezentacji Węgier: - Myślę, że to był łatwy mecz. Na tym turnieju przyjdzie nam zmierzyć się z dużo lepszymi zespołami jak Korea czy Polska. To spotkanie musieliśmy wygrać i cieszę się, że to nam się udało.
Jak pan oceni swoją grę w tym meczu? Zdobył pan dwie bramki i przy kolejnych trzech kolejnych zapisał na swoje konto punkt za asystę…
- To chyba pierwszy mecz, w którym zdobyłem tyle punktów (śmiech). Oczywiście jestem bardzo zadowolony, ale cały zespół zagrał dobre spotkanie, dzięki czemu ja miałem okazję punktować.
Dzisiaj gracie z Koreą, z którą zmierzycie się też w Mistrzostwach Świata. Co pan powie o tym zespole?
- Korea to dosyć dobry zespół, ale myślę, że jesteśmy gotowi. Musimy zagrać mądry i agresywny hokej, wtedy na pewno z nimi wygramy.
Jak ważny jest dla was ten turniej?
- To ważny sprawdzian dla całej drużyny ze względu na zbliżające się Mistrzostwa Świata. Musimy skupić się na szlifowaniu formy i taktyki, aby zagrać na najważniejszym turnieju grać na optymalnym poziomie.
W ostatnim dniu turnieju zmierzycie się z gospodarzem. Niestety Polacy zagrają przy niemal pustych trybunach. Ma to dla was znaczenie?
- O tym dowiedziałem się niedawno. Szkoda, że na takim spotkaniu będzie obecnych tak mało widzów, jednak, co do samego spotkania to będzie to dla nas na pewno wyzwanie. Mecz na pewno będzie bardzo wyrównany, ale musimy też pamiętać o dobrej zabawie, bo to tylko turniej towarzyski.
Komentarze