Wielkie emocje na Tor-Torze. Rozpoczęła się batalia o awans do PHL
W I lidze rozpoczęły się emocje związanie z finałem. W weekend zostały rozegrane dwa pierwsze mecze. Torunianie na własnym lodzie, nie bez problemów, pokonali Zagłębie Sosnowiec. Kolejne mecze już w najbliższy weekend. Tym razem rywalizacja przenosi się do Sosnowca.
W sobotę i niedzielę na lodowisku Tor-Tor rozpoczął się finał I ligi, którego stawką jest awans do Polskiej Hokej Ligi w sezonie 2018/19. Po bardzo wyrównanych meczach bliżej upragnionego celu jest Nesta Mires Toruń, która dwukrotnie pokonała Zagłębie Sosnowiec. Najpierw w sobotę 5:4 po dogrywce i w niedzielę 3:2 w regulaminowym czasie gry. Tym samym do awansu brakuje dwóch wygranych spotkań.
Przypomnijmy, że w półfinałach Zagłębie okazało się lepsze od KTH Krynica, zaś Nesta Mires Toruń pokonała MMKS Podhale Nowy Targ.
Sobotnie spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy zaledwie po 132 sekundach gry umieścili krążek w bramce strzeżonej przez Michała Czernika. Autorem premierowego gola w rywaliacji o awans do PHL zdobył kapitan "Stalowych Pierników", Jarosław Dołęga. Później obie drużyny wymieniały się ciosami, lecz żadna akcja nie zakończyła się zdobyciem bramki. W 33. minucie wyrównującego gola zdobył Dimitro Demianjuk. Po dwóch tercjach na tablicy świetlnej widniał wynik 1:1.
Trzecia tercja obfitowała w 6 goli, a torunianie dwukrotnie odskakiwali na dwubramkową przewagę. Najpierw dzięki golom Siemiona Garszyna i Maksima Kartoszkina Nesta zdołała odskoczyć na 3:1, Zagłębie zniwelowało jednak straty bramką Alaksandra Dziechciaroua. Bardzo emocjonująco było w kolejnych minutach. Najpierw torunianie strzelili gola na 4:2, ale podopieczni Marcina Kozłowskiego też nie składali broni, a gole Andrzeja Stojka i ponownie Dmytra Demjaniuka doprowadziły do wyrównania po 4, co oznaczało, że zwycięzcę sobotniego starcia miała wyłonić dogrywka. W tej złotego gola po niemal dzięsięciu minutach gry zdobył Władysław Troszyn. Ostatecznie Nesta Mires Toruń pokonała hokeistów z Sosnowca 5:4.
Drugi finałowy mecz mecz I ligi hokeja na lodzie pomiędzy Nestą Mires Toruń a Zagłębie Sosnowiec znów przyniósł mnóstwo emocji kibicom, licznie zgromadzonych na Tor-Torze. W niedzielę goście prowadzili po bramkach Tobiasz Bernata i Nikolaja Stolarienki już 2:0. Taki obrót sprawy wpłynął mobilizująco dla podopiecznych Jurija Czucha, którzy wzięli się za odrabianie strat. W 29. minucie pierwszego gola zdobył Robert Karczocha, a niespełna siedem minut później wyrównał Siemion Garszyn i cała zabawa rozpoczęła się od początku.
Kolejne spotkania odbędą się 10 i 11 marca na lodowisku w Sosnowcu.
Nesta Mires Toruń - Zagłębie Sosnowiec 5:4d. (1:0, 0:1, 3:3, 1:0d.)
1:0 Jarosław Dołęga - Łukasz Podsiadło, Władisław Troszyn (02:12)
1:1 Dmytro Demjaniuk - Michał Bernacki (32:44, 4/5)
2:1 Siemion Garszyn - Daniił Oriechin, Adrian Jaworski (41:16)
3:1 Maksim Kartoszkin - Władisław Troszyn, Jarosław Dołęga (42:55)
3:2 Alaksandr Dziehciarou - Dmytro Demjaniuk, Adam Jaskólski (44:50, 5/4)
4:2 Adrian Jaworski - Robert Karczocha (52:11)
4:3 Andrzej Stojek - Tobiasz Bernat, Nikołaj Stolarienko (53:27)
4:4 Dmytro Demjaniuk - Kamil Sikora (54:24)
5:3 Władisław Troszyn - Jarosław Dołęga, Łukasz Podsiadło (69:33, 4/3)
Nesta Mires Toruń: Plaskiewicz (Bojanowski) - Lidtke, Podsiadło; Troszyn, Kartoszkin, Dołęga - Skólmowski, Jaworski; Garszyn, Karczocha, Oriechin - Niedlich, Korzestański; Minge, Winiarski, Wiśniewski - Borowicz, Jóźwiak; Olszewski, Naparło, Husak.
Trener: Jurij Czuch.
Zagłębie Sosnowiec: Czernik (Białek) - Dziechciarou, Kafel; Diemanjuk, Rutkowski, Bernacki - Jaskólski, Vrana; Bernat, Stojek, Stolarienko - Kulik, Taran; A. Jaskólski, Sikora, Pędraś - Kołodziej, Uherek; Goździewicz, Gniewek, Jarosz.
Trener: Marcin Kozłowski.
Kary: Nesta - 8 min., Zagłębie - 12 min.
Strzały: 42-39.
Widzów: 1950.
Sędziowali: Sebastian Kryś - Patryk Pyrskała (główni), Dariusz Pobożniak - Grzegorz Cudek (liniowi).
Nesta Mires Toruń - Zagłębie Sosnowiec 3:2 (0:1, 2:1, 1:0)
0:1 Tobiasz Bernat (Nikolaj Stolarienko) 5/5 15:04
0:2 Nikolaj Stolarienko (Tobiasz Bernat - Jakub Jaskólski) 5/4 24:30
1:2 Robert Karczocha (Marcin Wiśniewski - Danił Oriechin) 5/5 28:52
2:2 Siemion Garszyn (Bartosz Skólmowski) 5/4 35:23
3:2 Miłosz Lidtke (Jarosław Dołęga - Daniel Minge) 5/5 43:13
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:0 dla Nesty Mires.
Nesta Mires Toruń: Plaskiewicz (Bojanowski) - Lidtke, Podsiadło; Troszyn, Kartoszkin, Dołęga - Skólmowski, Jaworski; Garszyn, Karczocha, Oriechin - Niedlich, Korzestański; Minge, Winiarski, Wiśniewski - Borowicz, Jóźwiak; Olszewski, Naparło, Husak.
Trener: Jurij Czuch.
Zagłębie Sosnowiec: Czernik (Białek) - Dziechciarou, Kafel; Diemanjuk, Rutkowski, Bernacki - Jaskólski, Vrana; Bernat, Stojek, Stolarienko - Kulik, Taran; A. Jaskólski, Sikora, Pędraś - Kołodziej, Uherek; Goździewicz, Gniewek, Jarosz.
Trener: Marcin Kozłowski.
Kary: Nesta - 6 min., Zagłębie - 6 min.
Strzały: 32-27
Widzów: 1800.
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek - Mariusz Smura (główni), Mateusz Niżnik - Maciej Byczkowski (liniowi).
Komentarze