Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Plan wykonany

Plan wykonany

W niedzielnym spotkaniu emocji było zdecydowanie mniej i Legia Warszawa prowadząc od początku do końca po raz drugi pokonała KH Gdańsk. Wynik 4:1 i po weekendzie Legia może dodać do swojego dorobku 6 punktów.


Fot. Hokej.net

Dzisiejsze popołudnieprzebiegało w wyjątkowo leniwej atmosferze. Bramek było mniej, tempo równieżtrochę spadło. Więcej było tylko kar, a co się z tym wiąże dyskusyjnych decyzjigłównego sędziego. Po kolei.

Hokeiści z Gdańska zainspirowaniwczorajszą pierwsza tercją dzisiaj starali się o powtórkę. Dało się jednakodczuć, że obecność Krzysztofa Zborowskiego wpływa delikatnie deprymująco namłodych zawodników z Gdańska. W 4. minucie pierwszą groźną akcję konstruujeduet Tomf-Michałkiewicz. Pierwszy strzela, drugi dobija, ale Zborowskizdecydowanie nie po raz ostatni w tym meczu jest dokładnie tam gdzie być powinien.Pierwszym gościem na ławce w tym spotkaniu jest Paweł Trawczyński zaspowodowanie upadku przeciwnika. Jego kara nie wpływa jednak na zmianę wyniku.W 6. minucie pod bramką warszawskiej Legii zrobiło się naprawdę groźnie.Mateusz Wardecki traci krążek przed samą bramką Legii Warszawa na rzeczkapitana Gdańska Mateusza Strużyka, który nie zastanawiając się długo oddajestrzał. Krążek odbity przez Zborowskiego trafia do Tomasza Ziółkowskiego, którytrafia w słupek i tym samym ratuje Legię przed stratą bramki. Chwilę później przedbramką gospodarzy pojawia się Trawczyński, który podaje do dobrze ustawionegoFilipa Pesty i ponownie niewiele Gdańskowi zabrakło, aby objąć prowadzenie wtym spotkaniu. To, co po kilku próbach nie udało się gościom, udało sięwracającemu z przymusowej banicji Karolowi Szaniawskiemu, którego głód hokejabył wyraźnie zauważalny. Duża zasługa należy się w tej akcji Patrykowi Wąsńskiemu.Starszy z braci Wąsińskich ładnie oszukał Arnolda Szymczewskiego i w ostatniejchwili podał na lewo do Szaniawskiego, który skutecznie postawił kropkę nad inie dając bramkarzowi gości żadnych szans. Pierwszym legionistą, który trafiłna ławkę w tym spotkaniu był w 10. minucie Tomasz Pawłowski ukarany zazahaczanie. Gdańszczanie nie zamierzali jednak poddać się bez walki. W 14. minuciePesta podaje do czekającego na niebieskiej Jakuba Stasiewicza. Jego strzałtrafia jednak bezpośrednio w parkan Zborowskiego. Trzy minuty później z bliskiejodległości pudłuje sam Pesta. Rozpoczyna się ostatnia minuta pierwszej tercji.Ziółkowski w tercji obronnej gospodarzy obraca się i oddaje strzał na bramkę.Zborowski intuicyjnie broni, a odbity krążek szybuje wysoko w górę. Na ławkękar za grę wysokim kijem trafia Marcin Kabat, a Karol Wąsiński nie wykorzystujebardzo dobrej okazji i przegrywa bezpośredni pojedynek z Szymczewskim.

W drugiej tercji goście nadalstarają się pokonać doświadczonego bramkarza Legii Warszawa. W 21. minucie Zborowskibroni strzał z bliska Stasiewicza. Kolejny pretendent, Wojciech Wrycza, równieżzostaje odprawiony z kwitkiem. W 25. minucie Tomasz Wołkowicz przekazuje krążekSzaniawskiemu, który po ładnej indywidualnej akcji i jeszcze ładniejszymstrzale idealnie pod porzeczkę, wyprowadza Legię na dwubramkowe prowadzenie.Stołeczni hokeiści otrzymali dzisiaj dyspozycję, aby troszkę bardziej „przycisnąć”swoich rywali. Damian Kran wziął sobie to do serca i po tym jak rzucił na bandęSerwińskiego powędrował na 2 minuty na ławkę. W 27. minucie sędzia karzeZborowskiego za przeszkadzanie, a karę w jego imieniu odbywa Popielarz. Gdańskpróbuje wykorzystać przewagę, ale najpierw Strużyk trafia w słupek, a chwilę późniejPesta nie wykorzystuje ładnego podania Lehmana zza bramki Zborowskiego. W 34. minuciepo raz kolejny niewiele brakowało, aby hokeiści z Gdańska cieszyli się zpierwszej bramki. Po strzale Ziółkowskiego krążek przelatuje między parkanamiZborowskiego, ale bramkarz Legii zatrzymuje go tuż przed linią. Akcja przenosisię na połowę gości, ale ładna dwójkowa akcja Rostkowskiego i Porębskiego nieprzynosi efektów. Dwie minuty później Stasiewicz podaje do ustawionego przedbramką Lehmana, który najwyraźniej w odczuciu Michała Porębskiego zachowywałsię zbyt agresywnie względem Zborowskiego i zawodnik stołecznej Legiipostanowił przypomnieć mu o nietykalności bramkarzy w hokeju. Zrobił to takskutecznie, że ukarany został podwójną karą mniejszą za ostrość w grze. Sam pouczonyotrzymał o dwie minuty mniejszy wymiar kary. W 36 minucie dołącza do niego zaspowodowanie upadku Tomasz Pawłowski. Korzystając z przewagi goście nadal starająsię pokonać Zborowskiego i nadal nie udaje się to m.in. Filipowi Peście.Podobnie jak w przypadku pierwszej tercji, w ostatniej minucie drugiej tercjiobie drużyny przyspieszają. Najpierw Tomasz Wołkowicz z towarzyszącymi mu wbliskim sąsiedztwie dwoma obrońcami gości oddaje ładny strzał, który trafiawprost w Szymczewskiego, a następnie Kabat i Tomczyk podejmują próbę pokonania Zborowskiego.Wynik jednak nie ulega zmianie i po dwóch tercjach gospodarze prowadzą 2:0.

Trzecia tercja nie zaczyna sięnajlepiej dla starających się odrobić straty hokeistów z Gdańska. Najpierw naławkę trafia Szymon Paruszewski, a pół minuty później dołącza do niegoStasiewicz. Gospodarze nie wykorzystują gry w podwójnej przewadze, wykorzystująjednak grę w przewadze. Pod nieobecność Stasiewicza ustawiony na niebieskiejMateusz Wardecki otrzymuje podanie od Rafała Solona i zdobywa bramkę, którazdaniem autora nie była zbytniej urody, ot krążek przeszedł kanałami i trafiłmiędzy parkanami Szymczewskiego do siatki. Strata kolejnej bramki ponowniemotywuje gości do wytężonej pracy. Bramkę Zborowskiego okrążają i kolejnoatakują: Pesta, Wrycza i Stasiewicz. Jednak to kapitan Gdańska nie wykorzystujechyba najlepszej okazji. Udaje mu się bardzo szybko okrążyć bramkęZborowskiego, który wyciąga się w bramce i w ostatniej chwili na samej liniizatrzymuje krążek. Świetna obrona. W 48. minucie rozpoczyna się kolejna rundadłuższych kar. Michałkiewicz otrzymuje od sędziego 4 minuty wytchnienia zaostrość. Minutę później Rafał Solon, po tym jak troszkę sponiewierał szturmującegobramkę Legii Pestę najpierw powodując jego upadek, aby następnie zaatakować gokijem trzymanym oburącz, również na 4 minuty wciela się w rolę widza. W 51.minucie przypomina o sobie zdobywca dwóch bramek we wczorajszym meczu, czyliTomasz Wołkowicz. Pomogli mu Porębski i Rostkowski, a tablica wyświetliła wynik4:0. Cztery minuty później młodszy z braci Wąsińskich, Karol, tak skutecznieumieszcza na bandzie Paruszewskiego, że przez chwilę ma on problem zpozbieraniem się z lodu. Sędzia z kolei nie ma problemu z wysłaniem Karola naprzymusowy odpoczynek. Końcówka niedzielnego spotkania upływa pod znakiemniepotrzebnych kar dla gospodarzy. Mateusz Wardecki odpychający przeciwnika podwłasną bramką zostaje odesłany za przeszkadzanie, a Jarosław Grzesik zaspowodowanie upadku. Goście grając w podwójnej przewadze otrzymująniepowtarzalną okazję na zdobycie honorowego trafienia. Udaje się to na 43sekundy przed końcem spotkania. Autor bramki to Marcin Kabat, a sama sytuacjaprzypominała wcześniejsze z tą różnicą, że tym razem Zborowskiemu nie udało sięwyjąć krążka z linii i ledwo, ale znalazł się on w bramce. Niewiele zabrakłobramkarzowi Legii do zachowana czystego konta, na które w tym spotkaniuwyraźnie zasłużył. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1 i tym samym Legia wykonałaplan dopisując sobie sześć oczek do punktacji w tabeli.

Oprócz zmagań czystosportowych mijający weekend był ciekawy również z innego względu. Naprzeciwsiebie stanęły drużyny, które od dłuższego czasu nie mają łatwego hokejowegożycia. Wczoraj wspominaliśmy, że jeszcze niedawno nie wiadomo było, czy Legia wogóle wystartuje w tym sezonie. W Gdańsku z kolei obiecywano prawdziwąreaktywację hokeja. Po czterech miesiącach obecnego sezonu efekty pracy osób związanychz Legią Warszawa napawają optymizmem i dają nadzieję. Wczoraj usłyszałem odkapitana KH Gdańsk Mateusza Strużyka, że brakuje pieniędzy. Wiemy, wszystkimbrakuje. Ale kiedy zaczyna brakować czegoś tak podstawowego jak kij, to w człowieku,dla którego hokej coś znaczy, zaczyna się gotować. Udało się, odpukać, uratowaćhokej w Warszawie. Tego samego szczerze życzę gdańskiemu hokejowi. Potrzebaludzi dobrej woli, trochę serca i „parę gorszy”. Potrzebny nam jest tennajdalej wysunięty na północ przyczółek polskiego hokeja, który wychował w swejhistorii niejednego wartościowego gracza. Zatem, kto może, niech pomoże. PoWarszawie, i nie tylko, widać, że warto.

Powiedzieli po meczu:

Lubomir Witoszek, trener HUKS Legia Warszawa: - Zdobyliśmy 6punktów tak jak powinniśmy. Dzisiaj już gra była dużo lepsza. Mieliśmy piątki ułożonetak jak trenowaliśmy. Myślę, że cały mecz kiedy graliśmy pięciu na pięciu mieliśmygrę pod kontrolą. Niestety było bardzo dużo kar, niepotrzebnych, czy może wogóle tych kar nie było, ale to już zostawiamy – takie były decyzje sędziów.Teraz każdy mecz jest dla nas meczem sezonu. Nie możemy sobie pozwolić na żadnąprzegraną, a czekają nas teraz dwa ciężkie mecze w Janowie.

Mateusz Strużyk, kapitan KH Gdańsk: - Niestety nie udało się w tenweekend. Dzisiaj w Legii zabronił Krzysztof Zborowski. Wiadomo, reprezentant Polski,wiele sezonów w ekstralidze, doświadczony bramkarz. Dzisiaj udało nam się zdobyć jedną bramkę, ale ponad 30 strzałów –trudno go było dzisiaj pokonać. Szkoda. 4:1. Myśleliśmy, że coś powalczymydzisiaj. Zabrakło nam dzisiaj skuteczności, w tym meczach I ligi zmagamy się ztym problemem. Mamy sytuacje, ale nie potrafimy ich wykorzystać. A jak wygląda wasza sytuacja pod względemorganizacyjnym? – Udaje nam się na razie podtrzymać to, co jest, alesponsorów nie było i nadal nie ma. Nie wiem co będzie w przyszłości. Nie wiemjakie będą założenia klubu hokejowego Gdańsk. Zobaczymy na jakich zasadachdrużyna wystartuje w przyszłym sezonie. Na razie walczymy o byt i jak najlepszewyniki.

Mateusz Wardecki, kapitan Legii Warszawa: - Dzisiaj szarpaliśmystrasznie, nie mogliśmy wyjść w pełnych piątkach, które były ustalone przedmeczem. Całe szczęście, ze wygraliśmy. Cieszymy się z 6 punktów w ten weekend,ale o tym meczu trzeba zapomnieć. Nie będę się wypowiadał o całym zajściu zsędzią, ale takie mecze się zdarzają i trzeba je przeżyć. Teraz szykujemy sięna mecz z Janowem, który ma sędziować ten sam sędzia, więc nie wiem jak tobędzie, ale szykujemy się i tam musimy na pewno poważnie powalczyć. Zwłaszcza,że Janów to nas bezpośredni przeciwnik w walce o miejsce w play-off’ach, którejako cel są dla nas jak najbardziej aktualne. Zobaczymy jak to będzie wyglądałopo meczu z Janowem.

HUKS Legia Warszawa –KH Gdańsk 4:1 (1:0,1:0,2:1)

Bramki:

1:0 – Szaniawski (Wąsiński P.,Wąsiński K.) 9:13’
2:0 – Szaniawski (Wołkowicz)24:27’
3:0 – Wardecki (Solon R.) 44:38’5/4
4:0 – Wołkowicz (Porębski,Rostkowski) 51:26’
4:1 – Kabat (Stasiewicz,Strużyk) 59:16’ 3/5

Składy:

HUKS Legia Warszawa: Zborowski (Strąk), Wardecki, Kran, Solon R.,Wąsiński K., Wąsiński P., Szaniawski, Wolski, Połącarz, Pawłowski M.,Rostkowski G., Wołkowicz, Zdunek, Porębski, Grzesik, Kosobucki, Popielarz,Vecher, Pawłowski T., Stępski

KH Gdańsk: Szymczewski (Tomczyk), Lehman, Aleniewski, Stasiewicz,Pesta, Serwiński, Kabat, Duda, Strużyk, Ziółkowski, Zaleski, Tomf, Trawczyński,Michałkiewicz, Wrycza, Gawlik, Paruszewski

Strzały: Legia – 25, KH Gdańsk – 39
Kary: Legia – 30, KH Gdańsk – 16
Sędziowie: P. Kobielusz (główny), W. Zień – M. Bucki (liniowi)
Widzów: 450

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Stoleczny1982: Beda karne na koniec czy nie?
  • Goral99.: Lyzka do Podhala,Dziubek do Podhala,Pas do Podhala...cos za bardzo Polskie beda Szarotki
  • PowrótKróla: Unas pogadują o Waszym. Bracia ciągną linę, ale chcą grać razem. Olli błyskotliwy środkowy, dobry drybling, czasem nonszalancki w wyprowadzaniu, potrafi taką patelnię wystawić rywalowi, że głowa boli. No i złamana noga w PO, więc na razie kulawy.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Goral juz Cie ponioslo teraz
  • Arma: Coroczna śmierć klubu albo nieograniczony budżet i walka o medale na SB, nigdy nic po środku
  • emeryt: sezon ogórkowy na sb jak notowania wig20
  • Goral99.: Ooo to to Arma
    ....teraz walka o medale obowiazuje dlatego wrobelki na Parkowej cwierkaja o duzych nazwiskach W Polskim hokeju
  • PowrótKróla: Szczerze to słyszałem, że Podhale podpisuje, bo liczy na kasę, ale pewności czy dostanie do końca nie ma, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy mają świadomość tego i mają plany B w razie czego.
  • emeryt: dużo fejków ale ktos zyska ktos straci
  • emeryt: slizgacze majo swoich agentów na sb którzy naganiajo żeby brać
  • emeryt: do tej pory czekam na wiadro oscypków od Pana Mrugały...
  • Goral99.: Powrot Krola tutaj jestes w bledzie...wszystkie gwiazdki sa na utrzymaniu prywatnych sponsorów..wiec klub beda noe wiele kosztowac
  • PowrótKróla: Zobaczymy Goralu, ja tam Wam życzę jak najlepiej. Silne Podhale jest potrzebne. Takie ploty chodzą tylko.
  • Goral99.: Powiem Robertowi zeby zabral ci eme przy okazji meczu ligowego w przyszlym sezonie
  • PowrótKróla: Fajnie jakby jeszcze ktoś dołączył do tej elitarnej ligi. Gdańsk, Krynica, czy Bytom, ale cisza więc chyba się nie zanosi.
  • PowrótKróla: No i żeby Sanok się zebrał i czegoś nie odwalił, im nas więcej tym ciekawiej.
  • PanFan1: Niedziela 18:30 (PL) pierwszy mecz PlayOff Florida Panthers v Tampa Bay Lightning - już sobie zęby ostrzę.
  • PanFan1: Streaming fajnie się ładuje na NHL66
  • 6908TB: Jaromir Jagr z bramka dla Kladna ;)
  • emeryt: a ja Wam powiem że szkoda że hokeja nima w Warszawie...możeby co ruszyło do przodu marketingowo,moze jakis celebryta tudzież aktor wybrał sie na mecz,polecisz temu i owemu
  • szop: ja ogladam na viaplay
  • emeryt: jest tam drużyna 2 ligowa ale to namiastka prawdziwego ligowego hokeja
  • Stoleczny1982: Te nasze przewagi cos slabo
  • PowrótKróla: Można by też zorganizować jakiś winter classic tak, żeby to marketingowo sprzedać i w tv leciało z narodowego na przykład. Jeden mecz a mógłby otworzyć niektórym oczy.
  • hanysTHU: Spadek pewny ...pewne info...
  • hanysTHU: Chyba ,że Kalaber u Tadeusza coś wyrusza...
  • PowrótKróla: albo tak formułę PP zmienić, żeby był jeden mecz finałowy nie turniej, ale na stadionie piłkarskim z pompą.
  • szop: nie powiedzialbym nie wyglada to zle
  • emeryt: potęzne koszta mecz na stadionie
  • emeryt: Trener Zupa pojechał do Bytomia pogadac z Rokiem Ticarem...
  • dzidzio: A Łyszczarczyk to w ogóle gra? Bardzo dyskretny jest...
  • hubal: eme przecie są szpile "gwiazd" typu kalusy , mroczki i inne celebryty
  • hubal: zaraz Bryku przy3ebie na 1-1
  • emeryt: ok hubi ale gdyby to było podn flago Legii...inna wydżwięk
  • hubal: musiano by zarazić kibiców Legii hokejem
  • hubal: przeca mieli 9 majstrów ale dla młodych to prehistoria
  • emeryt: musieliby Starucha zainteresować
  • Luque: U Naszych widać że siłowo nogi nie chodzą
  • Polaczek1: Liam Kirk na celowniku
  • hubal: łolaboga co to bydzie w Ostravie
    ciężkie nogi bo Kalaber daje popalić ?
  • hanysTHU: Po kiego grzyba Klichowi tak słuchawka w uchu?
  • Luque: Hubi ważne żeby w Ostrawie nogi chodziły jak trzeba
  • szop: zeby miec kontakt z baza :d
  • hanysTHU: Słowenia nie przegrała w tym roku
  • Luque: W zeszłym sezonie też wszystkiego nie wygraliśmy w sparingach, grunt żeby na turnieju to wyglądało tak jak byśmy chcieli
  • hanysTHU: Morale buduje się zwycięstwem.
  • hanysTHU: Pier.do.lenie i usprawiedliwianie .
  • hanysTHU: Starość nie wygra z młodością.
  • hanysTHU: Jutro zobaczycie
  • hanysTHU: Gdyby nie Zabol to było by nieźle xd
  • Luque: Hmm Hanys to co powiesz o zeszłorocznej wygranej Trzyńca o mistrzostwo Czech? Byli najstarszą ekipą
  • narut: nie było źle, wynik to inna sprawa, dobry przeciwnik dla naszych..
  • Stoleczny1982: Slowenia napewno awansuje do elity w tym roku.
  • narut: żadnej starości dziś nie było widać, fajny skład, niech się budują chłopacy
  • Luque: Drozg pokazał jak się strzela karne, a Nasi strzelają jakby im prąd odcięli...
  • 1946KSUnia: Beznadziejnie nasi strzelają te karne
  • jastrzebie: karne jak amatorzy strzelają
  • emeryt: Radzie a dorzuć co do pieca bo przygasa...
  • Luque: To ja dorzucę: Polska-Serbia 0-1...
  • jastrzebie: Wygramy
  • narut: nie narzekamy, nie uprawiamy klasycznego malkontenctwa.. już jest 1-1
  • Darek Mce: 2:1
  • Darek Mce: naprawdę ciężko to było oglądać
  • Darek Mce: ale końcówka ok
  • Darek Mce: wreszcie jakieś warunki fizyczne mają Polacy, bo jak pamiętam wstecz, to fizycznie odstawali od rywali
  • hubal: spokojnie , Gustlik to ogarnie
  • Luque: Może już się opamiętali, bo początek to przespali
  • Luque: Hubi czemu Ci się transfer Arona by nie spodobał? Już w zeszłym sezonie zakupy były ale On pewnie ma jeszcze renomę żeby zagrać w Czechach
  • Luque: Zakusy* ahh ta autokorekta
  • Luque: Jaśkiewicz słabo zagrał w PO, szczególnie z Unią to się podpiszę pod tym że nie spełnił oczekiwań, nie tego się wymaga od reprezentanta Polski
  • hanysTHU: Ty się ogarnij trochę z tymi porównaniami , bo gdzie doopa a gdzie oko.
  • hanysTHU: A Gusovy niech cisną! Życzę im jak najlepiej.
  • hanysTHU: Kadra a liga chopie...
  • emeryt: Radzie prosimy x 8.25
  • hubal: Luqu nie jestem pewien czy Aron serio mysli o THL
  • Luque: Pytałem Hubiego a nie Ciebie Hanysku ;)
  • hubal: hanysa jeszcze feta po majstrze 3yma :)
  • emeryt: miłujmy się kochani.
  • emeryt: ale że Rado...pisze o wszystkich tylko nie o Unii,szantażujo go czy jak...
  • hubal: widzieliście Slusara ?
    ale przypakował ... na wadze
  • Luque: Unia jeszcze świętuje, to o czym tu pisać
  • emeryt: babe z targu nagabujo,pytajo czy lodo spełnia wymogi CHL ,co z Zupo...
  • emeryt: a tymczasem warka strong fajnie wchodzi
  • Prawdziwy Kibic Unii: Rado Mistrza zostawia na deser 😉 pewnie w przyszlym tygodniu ruszy do pracy nad Mistrzowska Druzyną 💪
  • WojtekOSW46: Może Hivronen do Unii?
  • WojtekOSW46: Hirvonen*
  • dzidzio: Ślusar zawsze był gabarytowy
  • hubal: dzidzio EC Będzin w nazwie Zagłębia ?
  • Luque: Niemcy-Słowacja 6-3, przy jednej z bramek podaje niejaki Płachta a do siatki strzela niejaki Stachowiak...
  • Luque: Coś jak Klose z Podolskim ;P
  • PowrótKróla: Będzin to też Zagłębie, wielu kibiców na Zimowym jest z Będzina.
  • hanysTHU: Mistrz, mistrz Oświęcim!!!
  • PowrótKróla: Charvat przedłużył z Zagłębiem.
  • uniaosw: https://youtu.be/gEBfYuuPsdo?si=MJZ_kUJtwUX0heJX
  • Stoleczny1982: Luque - Patryk Zubek kolejny stracony, tym razem na korzysc Slowacji
  • PowrótKróla: Zdrajcy narodu byli zawsze i będą co zrobisz. Zgadzam się ze daniem PanFan1. Sport jest substytutem wojny, więc jak ktoś wychodzi w obcej armii przeciwko swoim jest zdrajcą. Jak chłopak by się wychowywał od dziecka za granicą i nic go z Polską nie łączy to jeszcze zrozumiałe. Zubek to jest jakaś patologia jak dla mnie. Taki Maciaś nie musi zmieniać obywatelstwa by walczyć o marzenia.
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy
  • Stoleczny1982: Jedynie wiecej skautow beda ogladac Zubka na juniorowych MS skoro gra dla Slowacji. Trzeba przyznac, w jego pierwszym meczu przeciwko Polsce nic wyjatkowego nie pokazal, a jak nie bedzie brany pod uwage w dalszych meczach Slowacji to wtedy co? Bedzie sie przeciskal przez okno do Polskiej kadry?
  • Luque: Ja z tym porównaniem to tak bardziej dla żartu ;)
  • Luque: Ale jeśli chodzi o młodego Płachtę to chłopak tam się urodził, wyszkolił to tutaj nie możemy mieć pretensji, takie jest życie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe