Rewanż dla Polonii
W rewanżowym meczu drużyn pierwszoligowych Naprzód Janów przegrał wczoraj na własnym lodowisku z Polonią Bytom 2-5. W drużynie z Janowa zagrał dobrze znany miejscowym kibicom czeski napastnik Filip Mleko.
Rywalizację na Jantorze udanie rozpoczęli bytomianie, którzy w 7. minucie objęli prowadzenie po precyzyjnym uderzeniu Pavla Urbana w okienko bramki Łukasza Blota. Odpowiedź gospodarzy była bardzo szybka. W 8. minucie do remisu doprowadził Filip Mleko, po którego strzale krążek prześlizgnął się Zbigniewowi Szydłowskiemu wpadając do bramki Polonii. Jednak remis nie trwał długo, gdyż kolejne minuty pierwszej tercji przyniosły dwa następne trafienia gościom. Najpierw w 11. minucie Paweł Bajon strzałem z bliska w krótki róg zaskoczył Blota, a już dwie minuty później Artur Wieczorek również uderzeniem z bliskiej odległości podwyższył wynik na 3-1 korzystając z dobrego podania spod bandy. Na początku drugiej tercji hokeistom Naprzodu udało się zdobyć kontaktową bramkę autorstwa Rafała Bibrzyckiego. Gol ten był niemal kopią trafienia Wieczorka. Jednak drużynie Polonii w 28. minucie udało się wyjść ponownie na dwubramkowe prowadzenie. Swojego drugiego gola strzelił Wieczorek, który niezbyt mocnym uderzeniem pokonał Blota. W połowie meczu nastąpiła zmiana w bramce drużyny z Janowa. W miejsce Blota wszedł Wojciech Romanowski grający ostatnio w Zagłębiu Sosnowiec. Wynik spotkania ustalił w 54. minucie Sebastian Kłaczyński, który w osłabieniu bytomian wykorzystał błąd w rozegraniu zamka miejscowych, uciekł obrońcom i w sytuacji sam na sam pokonał Romanowskiego. Ostatnie sekundy meczu to gra Polonii w przewadze. Goście ponadto wycofali bramkarza Dominika Krausa, który od początku trzeciej tercji zastąpił Szydłowskiego, ale nie przyniosło to efektów bramkowych.
Po meczu trener Polonii Andrzej Secemski powiedział: "...cieszy mnie fakt, iż w drugim meczu dzięki dobrze funkcjonującej grze w obronie, napastnicy mieli okazję się odblokować i strzelić aż 5 bramek. Jestem również zadowolony z gry młodych zawodników, którzy są przygotowywani do gry z seniorami tj. Orłowski, Możdżeń, Dybaś, Klak i Bryłka."
Naprzód Janów - Polonia Bytom 2-5 (1-3, 1-1, 0-1)
0-1 Urban (7.)
1-1 Mleko (8.)
1-2 Bajon (11.)
1-3 Wieczorek (13.)
2-3 Bibrzycki (22.)
2-4 Wieczorek (28.)
2-5 Kłaczyński (54.) w osłabieniu 4/5
Naprzód: Blot (od 30:05 Romanowski) - Gnyp, Mejka, Sowiński, Pohl, Ł. Elżbieciak - Cinalski, Bajer, Sękowski, Bibrzycki, Gryc - Kosakowski, Kostromitin, Kisiel, Podsiedlik, M. Bernat - Rasikoń, Kaim, Krzesak, Mleko - K. Kozłowski, S. Niemczyk, Dominiczewski, Krzysztofik, Grelich.
Polonia: Szydłowski (od 40:00 Kraus) - Banaszczak, Owczarek, Puzio, Gawlina, Kłaczyński - Urban, Stępień, Wieczorek, Mazur, Kukulski - M. Kogut, Orłowski, Cichoń, Bajon, Janoszek - Możdżeń, Klak, Dybaś, Bryłka.
Komentarze