Hokej.net Logo
MAJ
3

I liga: Spektakl jednego... sędziego?

I liga: Spektakl jednego... sędziego?

Dla obu drużyn sobota była bardzo udana. Legia pokonała przed własną publicznością SMS I Sosnowiec, a KTH Krynica odniosła wyjazdowe zwycięstwo nad oficjalnym już mistrzem I ligi, GKS Katowice. Kiedy w styczniu obie drużyny spotkały się na Torwarze mecz zakończył się wynikiem 6:5 dla KTH. W niedzielnym spotkaniu wynik był identyczny, z tą różnicą, że rozstrzygnięcie nastąpiło w doliczonym czasie gry.


Dzisiaj w Warszawie obyło się już bez problemów natury organizacyjnej i o wyznaczonej godzinie obie drużyny mogły rozpocząć pojedynek, który przypomniał starcie dwóch wytrawnych bokserów. Cały mecz walka toczyła się wet za wet, a żadnej z drużyn przez całe spotkanie nie udało się uzyskać przewagi większej niż jedna bramka, co bez wątpienia gwarantuje emocje aż do samego końca. Niedługo potem jak sędzia po raz pierwszy rzucił krążek na lód, kapitan KTH Damian Zabawa mocnym strzałem z dystansu na bramkę warszawskiej Legii wezwał swoich kolegów do ataku. Na zachętę kapitana odpowiedział Kamil Pawlik. W 5. minucie Pawlik mija dwóch zawodników Legii, Mateuszów Wardeckiego i Bepierszcza, którzy starając się naprawić swój błąd, faulują znajdującego się już na czystej pozycji do strzału Pawlika. Sędzia bez wahania wskazuje na środek lodowiska, a chwilę później Pawlik rusza na bramkę Michała Strąka. Krążek nie był wystrzelony w sposób zaskakujący, znalazł jednak drogę do bramki między parkanami Strąka. W 6. minucie ławkę kar jako pierwszy odwiedza Karol Szaniawski za zahaczanie Marka Bryły. Niecałe dwie minuty później dołącza do niego Filip Komorski ukarany za przeszkadzanie po tym, jak wpadł na bramkarza KTH Macieja Marszała, który za bramką rozgrywał krążek. W połowie pierwszej tercji ładną salwą na bramkę Marszała popisuje się Grzegorz Rostkowski, ale na tym etapie pojedynku nawet dobitka autorstwa Karola Wąsińskiego nie przyczyniła się do zmiany wyniku na korzyść legionistów. W pewnym momencie kask Krzysztofa Kozaka ląduje na lodzie, a on sam zostaje odesłany przez sędziego za grę w nieprzepisowym sprzęcie. Jednak nie tylko kary królują na stołecznym lodowisku. Dobrej szansy na zdobycie swojej drugiej bramki w tym spotkaniu nie wykorzystuje zdobywca pierwszej, Kamil Pawlik, który po otrzymaniu ładnego, długiego podania, marnuje sytuację sam na sam z Michałem Strąkiem. W 13. minucie jesteśmy świadkami pierwszej kontrowersyjnej decyzji sędziego głównego Tomasza Heltmana, który karze Grzegorza Rostkowskiego za atak na głowę i niesportowe zachowanie. Legia przez 2 kolejne minuty skazana jest na grę w osłabieniu, a przez kolejne 10 bez Grzegorza Rostkowskiego. Kolejnym reprezentantem Legii, który w krótkim czasie dwukrotnie musiał odwiedzić hokejowe miejsce odosobnienia był Mateusz Bepierszcz. Pierwszy raz za atak łokciem, drugi za zahaczanie. W ostatniej minucie pierwszej tercji krążek znalazł schronienie w bramce Michała Strąka. Maciej Kruczek, którego specjalnością w niedzielnym spotkaniu było dręczenie bramkarza Legii Warszawa strzałami spod niebieskiej linii, czyni to i tym razem. Pod bramką oczekują już Marcin Zabawa i Mateusz Dubel. Jednemu z nich udaje się wepchnąć krążek do bramki nad leżącym Michałem Strąkiem. Bramka nie zostaje jednak uznana, z uwagi na fakt, że padła po gwizdku sędziego. Tercję kończy wizyta Artura Zielińskiego na ławce kar za zahaczanie Mateusza Bepierszcza.

Druga tercja i znów ładny strzał z dystansu Macieja Kruczka. W 24. minucie ładną dwójkową akcją popisują się Filip Komorski z Mateuszem Wiśniewskim, jednak Marszał bez problemu borni strzał drugiego z wymienionych hokeistów Legii. To, co nie udało się w duecie z Wiśniewskim, udało się Komorskiemu w duecie z Bepierszczem. Mateusz Bepierszcz idealnie szybkim podaniem z prawej umieszcza krążek przed bramką Macieja Marszała, a Filip Komorski pewnym uderzeniem pokonuje bramkarza KTH, który w tej sytuacji naprawdę miał minimalne szanse na obronę. Chwilę później w krótkim czasie na ławkę kar zostają skierowani Damian Zabawa oraz Mateusz Dubel. Takiej okazji nie wypada marnować i legioniści wykorzystują swoją szansę. Podobnie jak to miało miejsce przy okazji pierwszej bramki, precyzyjnym podaniem popisuje się Mateusz Bepierszcz, z tą różnicą, że egzekutorem bramki zdobytej w podwójnej przewadze jest Rafał Solon. Jednobramkowe prowadzenie Legii nie trwa jednak długo. W 32. minucie Marek Bryła z pomocą Michała Karcza i Marcina Zabawy dosłownie wtacza krążek do bramki stołecznej drużyny. 2. minuty później, podobnie jak w przypadku rzutu karnego, Kamil Pawlik po efektownym tasowaniu krążka z lewej na prawą znajduję miejsce między parkanami Michała Strąka i ponownie wyprowadza swoją drużynę na prowadzenie. Do końca tercji ławkę kar odwiedzili jeszcze Przemysław Bądaruk, który odbył karę w imieniu drużyny (za dużo graczy) i Dawid Kruczek za zahaczanie. Druga tercja kończy się skromnym jednobramkowym prowadzeniem KTH.

Trzecia tercja rozpoczyna się od nieuznanej bramki, tym razem dla Legii Warszawa. Podanie Mateusza Bepierszcza zamienone przez Matuesza Wiśniewskiego na bramkę zgodnie z wyrokiem sędziów miało miejsce za pomocą łyżwy, nie kija. Kolejne minuty zdecydowanie należą do kapitana Legii Mateusza Wardeckiego. Najpierw popisuje się ładnym uderzeniem spod niebieskiej, a chwilę później, z poświęceniem rzuca się na lód, blokując nogami strzał okupującego w piękne, niedzielne popołudnie niebieską linię Macieja Kruczka. W 46. minucie autorem wyrównującej bramki dla Legii jest, tym razem zgodnie z przepisami i za pomocą kija, Mateusz Wiśniewski. Asystują mu Komorski i Bepierszcz. W połowie trzeciej tercji sytuacja na lodzie zaczyna się zaostrzać. Przykład - wyjątkowo ostre spotkanie dwóch hokeistów Pacha i Komorskiego za bramką Marszała. W 51. minucie świetną okazję do strzelenia bramki marnuje Patryk Wąsiński, który z bliskiej odległości bardziej podał do Marszała niż strzelił. Nie mija kilka sekund i o swojej obecności przypomina sędzia główny. Na ławkę kar zostają odesłani Karol Szaniawski za uderzanie i Marek Bryła za przeszkadzanie. To jednak nie wspomniane przed chwilą decyzje wywołały znaczne kontrowersje wśród osób obserwujących mecz, lecz podwójna kara za niesportowe zachowanie równoznaczna z karą meczu dla zazwyczaj spokojnego kapitana Legii Warszawa – Mateusza Wardeckiego, który dociekał motywów stojących za decyzjami sędziego. Wydaje się jednak, że brak kapitana nie wpłynął negatywnie na morale, ponieważ minutę poźniej Patryk Wąsiński zdobywa w końcu upragnioną bramkę (wystarczy wspomnieć liczne próby w trakcie sobotniego meczu z Sosnowcem). Radość Legii nie trwa jednak długo. Humor warszawskim kibicom psuje, i to podwójnie, Matusz Dubel, który w ciągu minuty zdobywa dwie bramki dla KTH. Warto wspomnieć o pierwszej z nich. Wystrzelony z ostrego kąta krążek znajduje schronienie w bramce po wcześniejszym otarciu się o poprzeczkę. Autorem wyrównującej, po raz kolejny, bramki jest Filip Kormorski, który wyjątkowo sprawnie przekłada sobie krążek na prawo i pewnym strzałem pokonuje Macieja Marszała. Regulaminowe 60 minut dobiega końca.

Kiedy w 61. minucie na ławkę kar trafia zdobywca dwóch bramek Kamil Pawlik, na trybunach warszawskiego Torwaru słychać „teraz albo nigdy”. Trener Dobos wzywa swoich podopiecznych do siebie na konsultacje. Legia nie ma jednak okazji nacieszyć się grą w przewadze. Krótko po wznowieniu dochodzi do ostrej bójki pomiędzy Karolem Szaniawskim i, najprawdopodobniej, Maciejem Kruczkiem. Koledzy jednak raczej się nie przyłączają, bardziej wyrażają tendencje koncyliacyjne. Decyzja sędziego brzmi jednak następująco: na ławkę odesłani zostają reprezentujący barwy KTH Maciej Kruczek, Piotr Pach oraz Mateusz Dubel oraz reprezentujący barwy Legii Warszawa Karol Szaniawski, Filip Komorski, Mateusz Bepierszcz i Matuesz Wiśniewski. Minutę później następuje „nagła śmierć” lub jeśli ktoś woli bokserskie porównanie „knock-out”: legioniści pozbawieni czołowych zawodników tracą bramkę i zawodnicy KTH, za sprawą Artura Zielińskiego, ponownie wywożą z Warszawy zwycięstwo, tym razem warte jednak 2 punkty.

Powiedzieli po meczu:

Zbigniew Stajak, trener Legii Warszawa: - Kabaret w wykonaniu sędziów był tutaj widoczny, co kompletnie poszarpało grę. Pierwszą tercję graliśmy cały czas w osłabieniu, co się nie zdarzyło nigdy. W trzeciej tercji zaczęła gra troszkę bardziej iść, nawet się to kleiło wszystko – wyszliśmy na prowadzenie. Generalnie liczyłem bardziej na bramkarza, że nam pomoże w tym meczu, ale niestety miał słabszy dzień. Końcówka sezonu, o co jeszcze walczycie? Gramy o zwycięstwa, ale co będzie to nie wiemy. Po to sport jest, po to drużyna gra, żeby zwyciężać, walczyć. Gramy o to, żeby jeszcze dwa mecze wygrać, bo jeszcze mamy mecz z Katowicami i Orlikiem zaległy i chcemy te mecze, przynajmniej dwa, zakończyć sukcesem. Czy można już krótko podsumować sezon? Sezon bardzo dobry do grudnia, drużyna grała bardzo dobrze – aż ręce układały się do oklasków. Można było kilka książkowych rozegrań już dla potomnych niemalże zostawić. Natomiast już od stycznia, niestety, nie można tego powiedzieć o drużynie. Troszkę jakby stracili motywację, nie wiem, coś jest na pewno ze sferą mentalną nie tak tych zawodników, ponieważ słabsi fizycznie nie są, umiejętności specjalistyczne też nie są problemem, a wręcz są coraz lepsi, ale gra jest tylko momentami taka, jaka była kiedyś. Co dalej z Legią po sezonie? Myślę, że tak, jak co roku. Roztrenowanie, troszeczkę wolnego i zaczynamy. Tak gdzieś od kwietnia do czerwca będzie przygotowanie ogólnorozwojowe, w lipcu wolne, a w sierpniu znowu zaczniemy przygodę do nowego sezonu.

Filip Komorski, Legia Warszawa: - Mecz - huśtawka nastrojów. Pierwsza tercja dla Krynicy, druga tercja niby na styku, ale też dla Krynicy, ale trzecia tercja była już dla nas. Wiadomo też, wygrywaliśmy 5 minut przed końcem, później znowu przegrywaliśmy, później znowu doszliśmy na remis. Co mogę więcej powiedzieć o meczu? Nasze błędy poszczególnych osób, indywidualne, ale jeśli chodzi o dogrywkę to sędzia, pan Heltman, już po raz kolejny pokazał, że ma chyba niespełnione ambicje hokeisty i musiał być gwiazdą meczu. Tak jak zawsze. To świadczy o jego braku umiejętności sędziowskich, po prostu nie potrafi zapanować nad dwiema drużynami. Dochodzi do bójki 1 na 1, reszta się rozdziela, oni biją się 1 na 1, a sędzia wyrzuca wszystkich, którzy byli na lodzie – to jest naprawdę żałosne. Może obserwator powinien coś zdziałać, bo ten sędzia za każdym razem jak sędziuje nam mecz – zawsze są jakieś kary meczu. W tym wypadku kara meczu dla kapitana Legii Mateusza Wardeckiego, kiedy negował decyzje za obustronne wykluczenie. To jest śmieszne. Widać, że sędzia Heltman po raz kolejny chce zostać gwiazdą meczu. Jak najbardziej szanuję sędziego Heltmana, ale uważam, że najlepszy sędzia to taki, który nie rzuca się w oczy podczas meczu... a on po prostu lubi, gdy jest wokół niego „głośno”.

Josef Dobosz, trener KTH Krynica: - Mieliśmy wczoraj bardzo ciężki mecz, wygraliśmy w Katowicach. Wcześnie rano, o 5, musieliśmy wstać, a o 6 wyjeżdżaliśmy już do Warszawy. Dla nas mecze wyjazdowe są zawsze trudne. Troszkę się chłopaki rozgrywali, ale potrafią grać w hokej. Szkoda, że nie utrzymaliśmy prowadzenia, które mieliśmy jeszcze 2 minuty przed końcem, prowadziliśmy 5:4. Szkoda, że nie utrzymaliśmy tego do końca, ale 2 punkty też są dobre. Myślę, że możemy być zadowoleni, że wygraliśmy tutaj w dogrywce. Mamy jeszcze dwa mecze w domu. Zobaczymy jeszcze jak skończymy sezon.

Legia Warszawa – KTH Krynica 5:6 d. (0:1, 2:2, 3:2, d. 0:1 )

Bramki:

0:1 – Pawlik (rzut karny) 4:10’

1:1 – Komorski (Bepierszcz) 24:55’

2:1 – Solon (Bepierszcz, Komorski) 24:45’ 5/3

2:2 – Bryła (Karcz, Zabawa M.) 31:57’

2:3 – Pawlik (Zwierz) 33:58’

3:3 – Wiśniewski (Komorski, Bepierszcz) 45:27’

4:3 – Wąsiński P. (Solon) 52:15’

4:4 – Dubel (Zabawa M.) 54:53’

4:5 – Dubel (Pawlik, Zabawa D.) 55:44’

5:5 – Komorski (Szaniawski) 57:58’

5:6 d. –Zieliński (Karcz) 63:37’

Składy:

Legia Warszawa: Strąk – Gutowski (nie grał), Wardecki, Solon, Bepierszcz, Komorski, Świderski, Grzesik, Pronobis, Rostkowski G., Wiśniewski, Wąsiński P., Szaniawski, Stępski Rostkowski K., Wąsiński K., Wolski

KTH Krynica: Marszał – Skórski (nie grał), Zieliński, Kruczek M., Karcz, Zabawa M., Pach, Kruczek, Pawlik, Dubel, Zabawa D., Kozak, Myjak, Janowiec, Zwierz, Bryła, Dudzik, Bądaruk

Strzały: Legia – 34, KTH – 55

Kary: Legia – 64, KTH – 26

Sędziowie: T.Heltman (główny), W.Zień – M.Byczkowski (liniowi)

Widzów: 200

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • hanysTHU: Lód z wody z paprów winien. Pewne info.
  • hanysTHU: Ruski gaz w rolbie.
  • Luque: Nie wiem co pijesz Paskalu, skąd mam niby wiedzieć ;P
  • Tellqvist: Szkoda że Unia nie wyciagneła z Sanoka jesZcze Ahoniemi był dobry grajek kręci nieZle liczby w Boras.
  • Tellqvist: Ciekawie zapowiada się projekt w NT zyczyć tylko powodzenia.
  • Paskal79: Lugue to jakże Nilson mar wadę,jak nie piję to nie ma źle:-)
  • Luque: Weźcie go zakontraktujcie to się przekonacie ;P
  • narut: ale Czesi i Słowacy śmigają.. tempo niesamowite.. a to "tylko" ich składy wstępne, wciąż bez ich najlepszych zawodników.. że Słowacy zgodzili się towarzysko z nami zagrać 3 maja w Żylinie...
  • Stoleczny1982: Myslalem ze mecze z WB miala byc w TVP Sport???
  • emeryt: ale że Mati-Pekka...
  • Simonn23: Czy dziś 19:46 coś będzie zwiastować?
  • emeryt: w Kato nie społnił oczekiwań podobnie Jak kiedys Wielki Valtola
  • KubaKSU: Dziś na pewno będzie jakieś info :)
  • emeryt: Olimpija Lublana kompletuje pake na nowy sezon,juz w tek chwili drużyna gwiazd,może Pan Zupa czeka/czekał na propo z tego klubu...
  • jastrzebie: Zapiszę się w sobotę do roboty żeby wykupić transmisję. 15 funtów.
  • emeryt: Sabolic,Pance,Tomazevic,Kerbashian,Pavlin m.in
  • Luque: Ciekawe jak wypadniemy w tym sparingu ze Słowakami
  • Luque: Jastrzębiu nie chcesz dać zarobić Brytolom? Ty skąpcu ;P
  • emeryt: Słowacy zagrajo na 1/4 gwizdka,nawet gwiazdorzy z enejdżel,niestety na dzień dzisiajszy nie budzimy respektu u takich ekip jak np Słowacy
  • Luque: Słowacy zdjęli bramkarza I szybko dostali do pustaka teraz...
  • narut: a teraz ładnie zasadzili...
  • narut: fajnie publiczność zareagowała, nieważne że przegrywają i już nie wygrają ale bramka ich drużyny budzi radość..
  • narut: niemałą..
  • jastrzebie: Trzyniec Pardubice 3-0. Siódmy mecz się szykuje
  • Paskal79: Trinec mega mocni mentalnie przegrywali ze Sparta 0-3 wygrali 4;3 a przy stanie 2-3 w w 6 meczu przegrywali 5 sek w3 ter jedna bramka i zremisowali i w dogrywce ich chapli, no i 7 mecz w dogrywce wygrali....
  • Paskal79: W trzeciej dogrywce!!! Po 20 min 5na5 !
  • hanysTHU: Do ekipy Słowaków mają jeszcze dojechać trzej gracze zza wody.
  • hanysTHU: Slafkovsky, Pospišil i jeszcze jeden kamarad ,którego nazwiska zapomniołch
  • Paskal79: Panowie Słowacja jest poza naszym zasięgiem!!!! Możemy powalczyć z Łotwa, Francja i Kazachstanem.....
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe