Hokej.net Logo

Pakosz: Będziemy świecić przykładem profesjonalizmu

Pakosz: Będziemy świecić przykładem profesjonalizmu

Przemysław Pakosz stoi na czele Opole HK, klubu będącego nowym punktem na hokejowej mapie Polski. W rozmowie z nami opowiada o ambitnych planach projektu, który garściami czerpie z amerykańskich wzorców, głównych założeniach zespołu, a także możliwej reaktywacji upadłych ośrodków hokeja w Polsce.

Dlaczego postanowiliście osadzić swój projekt właśnie w Opolu?

– Opole to bardzo ładne miasto, a miejscowy MOSiR, z dyrektorem Krzysztofem Machałą na czele, stworzył nam najlepsze warunki do przeprowadzenia naszego projektu. Jest tu ładne lodowisko, przestronna szatnia. Nie mamy także żadnych zastrzeżeń, co do zaplecza infrastrukturalnego. Czujemy się mile widziani na Toropolu.

Pełni Pan funkcję menedżera generalnego klubu. Jakie obowiązki wiążą się z tą rolą?

– Odpowiednikiem tego stanowiska w większości polskich drużyn jest dyrektor klubu. Zajmuję się wszelkimi aspektami związanymi z zarządzaniem zespołem; dbam o jego prawidłowe funkcjonowanie.

O korporacji Hockey Holdings Group, która stoi za projektem Opole HK zrobiło się głośno już w kwietniu, kiedy to zaproponowała PHL plan przetrwania w dobie pandemicznego kryzysu. Czy drużyna Opole HK jest pierwszym krokiem Josepha Kolodzieja w dalszej ekspansji na polskim rynku?

– „Ekspansja” jest w tym wypadku małym nadużyciem. Naszym głównym celem jest budowa klubu hokejowego, który będzie mógł świecić przykładem profesjonalizmu. Chcemy być wzorem dla innych polskich ekip. Mamy nadzieję, że nasz projekt wdroży w środowisko rodzimego hokeja powiew świeżości, a zarazem będzie stanowił ciekawą odskocznię. Nasz klub będzie prowadzony zgodnie ze standardami, jakie panują w Ameryce Północnej. Jeżeli nasz projekt się przyjmie, a współpraca ze związkiem i innymi organizacjami będzie się dobrze układała, to możemy myśleć nad reaktywacją hokeja w miastach, gdzie nie funkcjonuje on na profesjonalnym poziomie. Mówię tu na przykład o Cieszynie czy Elblągu, które dysponują odpowiednimi halami, ale z różnych powodów nie mają profesjonalnego zespołu. Nasz plan jest długofalowy, planujemy wykroczyć także poza granice Polski.

Jak wygląda proces pozyskiwania zawodników do Opola HK?

– Za rekrutację odpowiada sztab trenerski, głównie pierwszy szkoleniowiec Todd White. Hokeiści dobierani są na podstawie ich umiejętności, ale też stylu gry oraz mentalności. To nie są chłopcy z „łapanki”. Nasi gracze świadomie podchodzą do swoich celów; są profesjonalistami.

Część zawodników znajduje się już w wieku, w którym mogliby wziąć udział w drafcie NHL. Jakie klub wiąże z nimi oczekiwania? Czy hokeiści będą walczyli o przebicie się na jak najwyższy szczebel w Ameryce Północnej, czy może postaracie się ich ulokować w klubach na Starym Kontynencie?

– Celem naszych hokeistów jest sprawdzenie się na europejskich taflach. Będą mieli okazję zmierzyć się z nowymi wyzwaniami, innym stylem gry rywali, czy też z większymi lodowiskami. Każdy z nich ma swój indywidualny plan na rozwój. Część chce zaistnieć w Europie, a inni chcą zasmakować czegoś nowego, poznać nową kulturę i wrócić do Ameryki jako lepsi hokeiści. My im w tym na pewno dopomożemy.

W kadrze znajdują się również niepełnoletni gracze. Czy klub zadba o ich edukację w Polsce?

– W przypadku zawodników, którzy wciąż się kształcą, przewidziano lekcje oraz egzaminy online. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie to standardowy system, którym objęci są młodociani sportowcy.

Czy zawodnicy, aby wziąć udział w Waszym projekcie, muszą uiszczać jakieś opłaty? Z drugiej strony, czy mogą liczyć na stypendium, bądź kontrakt z tytułu gry dla Opole HK?

– Nie jesteśmy uzależnieni od miejskich dotacji czy też innych podmiotów. Nasz projekt jest samofinansujący się. Nasi hokeiści opłacają czesne, za udział, ale mogą liczyć też na stypendium, jeżeli wymagają tego ich potrzeby finansowe. Traktujemy hokej jako biznes. Jak to bywa w każdym interesie, aby firma dobrze prosperowała, należy sprzedać klientowi jak najlepszy produkt. Zawodnicy, którzy do nas dołączają, widzą dużą wartość nie tylko w systemie treningowym, ale także innych usługach firmy. Uzyskują dostęp do informacji, sprzętu, treningu, scoutingu, programów rozwojowych, którymi dysponuje tylko nasz klub. Na naszym rynku jest to zupełnie nowa koncepcja, która w Ameryce sprawdza się niemalże od wieku. Za oceanem amatorskie zespoły nie mogą liczyć na wsparcie rządu, dlatego pobierają czesne. Mogą dzięki temu zapewnić swoim podopiecznym najlepsze warunki treningu i narzędzia do rozwoju, dlatego też Kanada i Stany Zjednoczone „produkują” cały szereg wspaniałych sportowców. Kiedy pieniądze przeznacza się głównie na rozwój zawodnika, to ma on okazję szybciej osiągnąć wyższy poziom. Nie oczekujemy, że reszta polskich klubów podąży naszym szlakiem i przyjmie podobną koncepcję biznesową. Chcemy im jednak pokazać, że to może zadziałać również na naszym rynku – im więcej inwestujesz, tym uzyskujesz większy zwrot inwestycji. To dopiero pierwsza faza tego, co Hockey Holdings Group wprowadzi w Polsce. Nie możemy doczekać się współpracy z innymi klubami w kraju i w Europie.

Sezon zasadniczy MHL potrwa do stycznia 2021 roku. Co w wypadku, gdyby juniorskie ligi za oceanem do gry wróciły już wcześniej? Czy Opole HK może zagwarantować, że dokończy sezon?

– Chcielibyśmy grać do marca, walczyć o medale. Niestety, nie otrzymaliśmy statusu zespołu CLJ, przez co nasz sezon skończy się w połowie stycznia. Oczywiście, ukończymy rozgrywki zgodnie z planem, a moją rolą będzie zapewnienie spotkań towarzyskich co najmniej do połowy marca.

Opole HK chwali się ideą „Play Safe Stay Safe”, która ma zagwarantować młodym chłopakom absolutne bezpieczeństwo, ograniczając interferencję warunków zewnętrznych, w celu zminimalizowania ryzyka zarażenia koronawirusem. Czy możemy to nazwać „bańką” podobną do tej z powrotu do gry NHL? Czy nie istnieją obawy, że młodzi zawodnicy nie podołają tak długiej rozłące i izolacji?

– To nie będzie „bańka”, jaką obserwujemy teraz w NHL, gdyż w Polsce nie mamy do tego odpowiednich warunków. Jesteśmy w pełni świadomi powagi sytuacji i zagrożenia, jakie niesie ze sobą pandemia koronawirusa. Zapewnimy maksymalną ochronę naszym graczom i całemu personelowi klubu. Podejmiemy szereg działań, które obniżą ryzyko zarażenia do minimum. Przysłużą się temu regularne badania na obecność SARS-CoV-2. Zostaniemy skoszarowani w jednym budynku, z zakazem wstępu dla osób „z zewnątrz”. Posiłki również będą dostarczane wprost do naszego miejsca zamieszkania. Nasi zawodnicy doskonale wiedzą, na co się piszą i są gotowi na te wyzwania.

Wraz z ogłoszeniem idei projektu pojawiły się głosy, iż klub nie będzie cieszył się sporym zainteresowaniem kibiców na Opolszczyźnie, głownie ze względu, na brak Polaków w składzie. Czy Opole HK wykazuje ambicje, by zaskarbić sobie sympatię lokalnych fanów, czy skupia się się wyłącznie na aspekcie sportowym?

– Uważam, że sport jest dla kibiców. Są nam potrzebni tak samo na trybunach, jak zwycięstwa na lodzie. Sami jesteśmy ciekawi, jak zostaniemy przyjęci przez lokalną społeczność. Dołożymy wszelkich starań, by fani byli zadowoleni z widowisk, jakie stworzymy. Współpracujemy z miejscowymi ludźmi, firmami; jesteśmy otwarci na zawodników polskiego pochodzenia. Rekrutacja jeszcze się nie zakończyła. Hokeistów o polskich korzeniach traktujemy priorytetowo, mają u nas wyższe szanse na dołączenie do naszych szeregów. Chcemy, aby selekcjoner reprezentacji Polski za 2 – 3 lata dysponował większym wachlarzem możliwości w doborze zawodników.

Rozmawiał: Kacper Langowski.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe