Hokej.net Logo
MAJ
3

Warszawska szkoła

Warszawska szkoła

Ostatni weekend na warszawskim Torwarze minął pod znakiem wysokich wygranych gospodarzy w pojedynku z młodymi zawodnikami z SMS II Sosnowiec.


Drużyna HUKS Legia Warszawa oficjalnie promuje m. st. Warszawa, fot. Bartosz Krygier


Kibice, którzy pojawili się wsobotnie popołudnie na warszawskim Torwarze nie musieli długo czekać na bramkę.Już w 31. sekundzie, na raty, ale skutecznie, bramkarza gości Kamila Berggruenapokonał Karol Wąsiński. Legia przeważała od początku spotkania, a jej przewagabyła konsekwentnie potwierdzana kolejnymi bramkami. W 4. minucie spotkaniaświetne podanie zza bramki od Grzegorza Rostkowskiego otrzymał TomaszWołkowicz, którzy z bliskiej odległości bez problemu pokonał Berggruena. Pochwili szansę na rewanż mieli goście z Sosnowca, ale w sytuacji sam na sam zKrzysztofem Zborowskim Bartosz Bichta trafił w słupek. W 12. minucie GrzegorzRostkowski jako pierwszy w tym spotkaniu odwiedził ławkę kar za uderzanie. Niespowodowało to jednak znacznego osłabienia w szeregach legionistów. Znakomitepodanie przed bramkę Patryka Wasińskiego trafiło do Łukasza Bułanowskiego,którego w ostatniej chwili nieprzepisowo powstrzymał kapitan SMSu MichałStarostecki za co został ukarany karą 2. minut za spowodowanie upadkuprzeciwnika. W 15. minucie SMS miał kolejną szansę, ponownie w sytuacji sam nasam, na zdobycie bramki kontaktowej, ale indywidualną akcję Kamila Pędrasiazatrzymał Zborowski. W rewanżu bardzo mocnym strzałem z dystansu popisał sięMichał Porębski, ale bramkarzowi z Sosnowca z dużymi problemami udało sięopanować krążek. Po chwili jednak Berggruen zmuszony był wyjmować krążek zbramki. W 16. minucie czając się zza bramki bramkarza gości próbował pokonaćBułanowski, ale po jego strzale krążek odbił się od parkanów. Nie był to jednakkoniec akcji, ponieważ krążek trafił do Patryka Wąsińskiego, który nie myślącdługo zdobył dla Legii trzecią bramkę. 2. minuty przed końcem pierwszej tercjipod bramką Berggruena panuje spore zamieszanie, które ostatecznie kończy siębramką nr 4 dla gospodarzy w wykonaniu Wojciecha Wróblewskiego.

Fot. Bartosz Krygier

Druga tercja wyraźnieprzypominała trening w wykonaniu stołecznych zawodników. Częste podania, grakombinacyjna i panowanie nad krążkiem sprawiały naprawdę dobre wrażenie.Zawodnicy z Sosnowca jeśli atakowali, to głównie z kontry. Po jednej takiejakcji efektowną obroną popisał się Zborowski powstrzymując dwójkową akcjęŁukasza Błotnickiego i Bartosza Bichty. Porębski ponownie i w tej tercjipróbował pokonać bramkarza gości strzałem z dystansu, ale krążek odbił się zcharakterystycznym hukiem od parkanu. W tej części spotkania Legia postanowiłapotrenować strzały z klepki. Najpierwładnym strzałem popisał się Jarosław Grzesik po podaniu RafałaCychowskiego, a niedługo potem ten sam element po podaniu Porębskiego trenowałBułanowski. Najwyraźniej wynik i swobodna gra uśpiły lekko zawodników zestolicy. W 30. minucie Kamil Pędraś otrzymał podanie od Karola Makowskiego i poindywidualnej akcji wykończył kontrę bardzo ładnym strzałem na długi słupekzdobywając tym samym pierwszą bramkę dla SMSu w tym spotkaniu. Minutę później strzały z klepki przynoszązakładany rezultat, a podanie Michała Porębskiego na bramkę nr 5 zamieniaponownie Karol Wąsiński. W 38. minucie Patryk Wąsiński podaje do niepilnowanegoi stojącego na wprost bramki Bułanowskiego, który precyzyjnym strzałem pokonujebramkarza gości. Mija minuta i swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu zdobywaKarol Wąsiński, którzy sprytnie zza bramki tuż przy samym słupku wcisnął krążekinterweniującemu Berggruenowi. Kolejna minuta i kolejne podwyższenieprowadzenia Legii. Tym razem Porębskiemu wychodzi fantastyczny strzał spodniebieskiej. Krążek szybuje i trafia do bramki tuż pod poprzeczką. Druga tercjakończy się prowadzeniem gospodarzy 8:1.

Fot. Bartosz Krygier

Trzeciatercja była wyraźnie spokojniejsza od dwóch poprzednich. Zawodnicy stołecznej drużynynie forsowali tempa spokojnie rozgrywając krążek. Od czasu do czasu udawało sięzawodnikom z Sosnowca wejść z kontrą do tercji gospodarzy, jak na przykładBłotnickiemu, który dwukrotnie próbował pokonać Zborowskiego, ale za każdymrazem krążek zatrzymywał się na parkanach doświadczonego bramkarza. W 46. minucieBułanowski wpada do tercji gości i ładnym strzałem z nadgarstka na długi słupekpokonuje Berggruena. Zawodnicy z Sosnowca ponownie zamknięci w swojej tercjicałą drużyną starają się powstrzymać pozycyjne ataki legionistów. W 52. minucieBułanowski popełnia błąd w środkowej strefie lodowiska, krążek przejmuje ŁukaszBłotnicki i po ładnej indywidualnej akcji pokonuje Zborowskiego zdobywającdruga i ostatnią bramkę w tym spotkaniu dla drużyny z Sosnowca. Pod koniecspotkania Legia trafia jeszcze dwukrotnie. 10. bramkę dla gospodarzy zdobywaWróblewski, a kiedy pod koniec tercji na ławkę trafia Arkadiusz Nowak, grę wprzewadze wykorzystuje Rafał Cychowski ustalając tym samym wynik spotkania na11:2.

Powiedzieli po meczu:

Lubomir Witoszek, trener HUKS Legia Warszawa: Panie trenerze, wynikwynikiem, ale dzisiaj widać było dużo lepszą grę w wykonaniu zawodników LegiiWarszawa. Składne akcje, pomysł na grę, ładne wymiany krążka i kontrola krążkaprzede wszystkim. Rozumiem, że drużyna poważnie szykuje się do zbliżających sięmeczów z Krynicą i Toruniem. – Właściweto chciałem powiedzieć. Wynik jest super, ale bardziej cieszy mnie gra. Chłopcyprzy wyniku, który był dla nas pewny nie zaczęli jeździć sami z krążkiem, całyczas grali krążkiem i wymieniali podania. Trenujemy i myślę, że mamy jużułożone piątki, które po trudnościach z początku sezonu już nam sięwykrystalizowały na te ciężkie mecze które przyjdą. Będzie ciekawie. Zapraszamdużo kibiców żeby przyszli i nas wspierali. Potrzebujemy tego, a wiemy, że zKrynicą będzie zupełnie inny mecz. Czyli walka o playoffy jest nadalaktualna i gonicie Opole. – Tak,oczywiście, walczymy. Szkoda tylko tego meczu tutaj w Warszawie, w którymprowadziliśmy 2:0, ale nie utrzymaliśmy prowadzenia do końca. Cały czaswychodzą jednak nasze braki w przygotowaniu i chłopcy nie wytrzymują do końca.Teraz powinno już być lepiej. Zobaczymy.

Jarosław Morawiecki, trener SMS II Sosnowiec: - Mecz wyglądał jak wyglądał. Młodzi chłopcymuszą się jeszcze dużo uczyć, tym bardziej, że nie przyjechaliśmy w pełnymskładzie –dużo kontuzji i chorób, większa cześć jest też na kadrze, czyli nazgrupowaniu reprezentacji U20. Co za tym idzie ten skład był dzielony na dwieekipy, ponieważ SMS I gra w ten weekend w Opolu. To spowodowało, że ta grawyglądała słabo w naszym wykonaniu. Czy coś można poprawić odnośnieniedzielnego spotkania? – Przedewszystkim wyczyścić chłopakom głowy, zwłaszcza, że ten wynik jest dosyć wysoki,psychicznie ich podbudować żeby walczyli, żeby uczyli się dalej i niezałamywali się tą porażką. Z każdej porażki wyciągamy wnioski, pozytywy,negatywy, także myślę, że ci chłopy idą w dobrym kierunku i będą się rozwijać.

HUKS Legia Warszawa – SMS II Sosnowiec 11:2 (4:0, 4:1, 3:1)

Bramki:

1-0 Wąsiński K. (Wołkowicz) 0:31’

2-0 Wołkowicz (Rostkowski G.) 3:06’

3-0 Wąsiński P. (Bułanowski) 15:27’

4-0 Wróblewski (Solon R., Popielarz) 18:00

4-1 Pędraś (Makowski) 29:35’

5-1 Wąsiński K. (Porębski, Solon R.) 31:36’ 5/4

6-1 Bułanowski (Wąsiński P.) 37:44’

7-1 Wąsiński K. (Wołkowicz, Bułanowski) 38:36’

8-1 Porębski (Popielarz) 39:30’

9-1 Bułanowski (Solon R.) 45:17’

9-2 Błotnicki (Makowski) 51:25’

10-2 Wróblewski (Popielarz, Wąsiński K.) 57:26’

11-2 Cychowski (Solon R., Wołkowicz) 58:42’ 5/4

Składy:

HUKS Legia Warszawa: Zborowski (Kurzątkowski), Solon R., Porębski,Wąsiński K., Rostkowski G., Wołkowicz, Cychowski, Bułanowski, Szaniawski K.,Wróblewski, Wąsiński P., Grzesik, Popielarz, Szaniawski M.

SMS II Sosnowiec:Berggruen (Nowak M.), Starostecki, Makowski,Hulewicz, Pędraś, Błotnicki, Chorążyczewski, Nowak A., Bichta, Goździewicz,Sroka, Degórski, Kopyściański, Musialik, Sikora

Strzały: 61-26

Kary: 8-10

Sędziowie:Strzempek J. (główny), Radzik P., Madeksza P. (liniowi)

Widzów: 100

Fot. Bartosz Krygier

Niedzielne spotkanie, podobniejak dzień wcześniej, rozpoczęło się od szybko strzelonej bramki przezgospodarzy. W drugiej minucie jako pierwszy na listę strzelców wpisał sięWojtek Wróblewski i zdecydowanie nie było to jego ostatnie słowo w tymspotkaniu. W 4. minucie po ładnej indywidualnej akcji Kordian Chorążyczewskipróbował zrewanżować się Legii, ale pewnie w bramce zachował się KrzysztofZborowski. W 8. minucie Karol Szaniawski zainicjował pod bramką KamilaBerggruena akcję, która spowodowała duże zamieszanie w szeregach gości. Nalodzie leżało dwóch obrońców SMSu oraz bramkarz, a całą sytuację wykorzystałsam Szaniawski, który przechwycił krążek i umieścił go w siatce. Po chwili naławkę sędzia odsyła Karola Makowskiego za spowodowanie upadku przeciwnika.Kiedy kara zbliżała się ku końcowi Jarosław Grzesik uderzył mocno spodniebieskiej, a akcję wykończył wspomagając się słupkiem Wróblewski. Minutępóźniej Berggruen ponownie musiał wyciągać krążek z bramki. Podobny schemat iponownie kończy Wróblewski, dla którego była to trzecia już bramka w tymspotkaniu. W 14. minucie bramkę nr 5 po indywidualnej akcji zdobywa ŁukaszBułanowski. Szóstą i ostatnią bramkę w tej tercji zdobył Karol Wąsiński,asystowali mu Grzegorz Rostkowski i Tomasz Wołkowicz.


Fot. Bartosz Krygier

W drugiej tercji obraz gry nieuległ zmianie. Legia była stroną zdecydowanie przeważającą, jednak częste atakigospodarzy nie przynosiły rezultatów w postaci bramek. Sytuacja ulega zmianie w27. minucie. Paweł Popielarz otrzymał świetne podanie od Tomasza Wołkowicza i zbliskiej odległości przenosząc krążek nad parkanem interweniującego Berggruenazdobywa kolejną bramkę dla gospodarzy. Ósma bramka w 31. minucie jest dziełemRafała Cychowskiego, którego precyzyjny strzał trafił dokładnie między parkanybramkarza z Sosnowca. Dosłownie minutę później świetnym rozegraniem popisał sięPatryk Wąsiński. Kapitan Legii Warszawa idealnie wyłożył krążek Wołkowiczowi,który przed momentem wpadł do tercji przeciwnika i swoim strzałem nie dał żadnychszans młodemu bramkarzowi gości. Po tej bramce trener Morawiecki zdecydował sięna zmianę w bramce. Berggruena zastąpił Mateusz Nowak. Dziesiątą bramką KarolSzaniawski wpisał się po raz drugi w tym spotkaniu na listę strzelców. Bramkabyła o tyle ciekawa, że Karol tak „zamieszał”, że okiwał najpierw sam siebie, aprzy okazji również bramkarza SMS-u, który zaskoczony sytuacją przepuścił wolnosunący po lodzie krążek do bramki. Bramka nr 11 była kopią bramki nr 9. Ten samduet Patryk Wąsiński i Tomasz Wołkowicz, ten sam schemat i identyczny rezultat.

Kapitan Legii Warszawa Patryk Wąsiński, fot. Bartosz Krygier

W trzeciej tercjiszkoleniowiec Legii Warszawa postanowił również dokonać zmiany na pozycjibramkarza i Krzysztofa Zborowskiego zastąpił Piotr Kurzątkowski. Hokeiści zSosnowca, w dużej mierze ostatkiem sił oraz korzystając z okazji, że Legiamocno zwolniła, starali się jeszcze coś zmienić i zdobyć przynajmniej honorowetrafienie. Autorami nielicznych prób, biorąc pod uwagę ogólną liczbę oddanychstrzałów, byli Błotnicki oraz Ivo Sroka. W 51. minucie spotkania Wołkowiczwykłada krążek przed bramkę Bułanowskiemu, który bez problemu umieszcza go wbramce strzeżonej przez Mateusza Nowaka. W końcowej części spotkania zawodnicyz Sosnowca wyglądali już na bardzo zmęczonych i broniąc się całą drużyną mieliduże problemy z wybiciem krążka z własnej tercji. W 57. minucie zamieszanie podbramką wykorzystał Wróblewski dla którego była to czwarta bramka w tym spotkaniui szósta tego weekendu. Wróblewski jak otworzył tak i zamknął wynik zdobywając13 i ostatnią bramkę niedzielnego spotkania.

Wojtek Wróblewski ten weekend może zaliczyć do udanych, fot. Bartosz Krygier

Podsumowując ten weekend możnastwierdzić, że młodzi hokeiści z Sosnowca otrzymali bolesną lekcję dwukrotniewysoko przegrywając. Z drugiej strony, drużyna Legii Warszawa, owszem może w zetknięciuze słabszymi rywalami, ale zaczyna robić coraz lepsze wrażenie. Gra w wykonaniulegionistów wygląda dużo pewniej i składniej niż miało to miejsce jeszcze doniedawna. Legia powoli najwyraźniej niweluje skutki braku okresu przygotowawczegoprzed startem sezonu i zaczyna naprawdę dobrze „chodzić” w piątkach. Prawdziwyegzamin z formy już niedługo, ponieważ w kolejne weekendy czekają stołecznychhokeistów pojedynki z Krynicą i Toruniem.

Powiedzieli po meczu:

Lubomir Witoszek, trener HUKS Legia Warszawa: - Dzisiaj, podobniejak w dniu wczorajszym, chłopcy robili to co sobie zaplanowaliśmy i zagrali toaż do końca. W poniedziałek zaczynamy przygotowania na Krynicę i mam nadzieję,że wszystko pójdzie po naszej myśli. Graliśmy w ten weekend z naprawdę młodymizawodnikami, którzy na dużo nam pozwalali. Pozwoliło nam to potrenowaćwrzucanie do tercji, szybkie podanie na bandę, na skrzydło. To co trenowaliśmy,to dzisiaj w meczu było pokazane. Mam nadzieję, że się to uda i z Krynicą.

Jarosław Morawiecki, trener SMS II Sosnowiec: - Widać było dzisiajzmęczenie u chłopaków. Praktycznie staliśmy, nie jeździliśmy. Ogromna przewagaWarszawy, zasłużone zwycięstwo. Widać dużą przewagę fizyczną na lodzie i stądtaki wynik. Co z tego, że chłopcy chcą, kryją pod bramką, ale nie są w stanieutrzymać tego kija starszego zawodnika silniejszego dwa razy i to przekłada sięna taki wysoki wynik. Zgłoszenie nas do 1. ligi wiązało się z tym, że będziemywysoko przegrywać, każdy się z tym liczył, ale od kogoś muszą się uczyć. Tylkood lepszych mogą się uczyć

HUKS Legia Warszawa – SMS II Sosnowiec 13:0 (6:0, 5:0, 2:0)

Bramki:

1-0 Wróblewski (Szaniawski K.) 1:07’

2-0 Szaniawski K. 7:01’

3-0 Wróblewski (Szaniawski K., Grzesik) 9:30 5/4

4-0 Wróblewski (Wołkowicz, Grzesik) 10:54’

5-0 Bułanowski (Porębski) 13:11’

6-0 Wąsiński K. (Rostkowski G., Wołkowicz) 15:25’

7-0 Popielarz (Wołkowicz, Porębski) 26:57’

8-0 Cychowski (Szaniawski K.) 30:29’

9-0 Wołkowicz (Wąsiński P., Solon R.) 31:30’

10-0 Szaniawski K. (Grzesik) 36:21’

11-0 Wołkowicz (Wąsiński P., Cychowski) 38:06’

12-0 Bułanowski (Wołkowicz, Wąsiński P.) 50:20’

13-0 Wróblewski (Szaniawski K., Bułanowski) 56:56’

Składy:

HUKS Legia Warszawa: Zborowski - Kurzątkowski, Solon R., Porębski,Wąsiński K., Rostkowski G., Wołkowicz, Cychowski, Bułanowski, Szaniawski K.,Wróblewski, Wąsiński P., Grzesik, Popielarz

SMS II Sosnowiec:Berggruen - Nowak M., Starostecki, Makowski,Hulewicz, Pędraś, Błotnicki, Chorążyczewski, Nowak A., Bichta, Goździewicz,Sroka, Degórski, Kopyściański, Musialik, Sikora

Strzały: 67-14

Kary: 2-8

Sędziowie: Strzempek J. (główny), Radzik P., Madeksza P. (liniowi)

Widzów: 100

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
  • KOS46: Nie żebym był upierdliwy, ale droga Redakcjo! tabelę medalową i bilans klubów można by już zaktualizować. Coś się jednak zmieniło w kwietniu.
  • emeryt: Michaił Szostak sto lat najlepszego,67 lat ale ten czas leci...
  • Andrzejek111: Z jakim numerem grał Szostak (Shostak?) Nie mogę sobie przypomnieć.
  • narut: WB to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura.. na onhockey nie ma zapowiedzi transmisji dzisiejszego meczu naszych z WB.. jeszcze raz - to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura, co mecz to brak możliwości oglądania..dziadostwo...
  • narut: z całego świata ze wszystkich imprez obejrzysz tylko nie stamtąd..
  • emeryt: #17
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe