Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

H jak Holandia i Hokej

H jak Holandia i Hokej

Na pytania dotyczące holenderskiego wojażu toruńskich hokeistów i zbliżającego się sezonu ligowego odpowiadają Andrzej Masewicz, trener Nesty Toruń, i Bogdan Rozwadowski, Prezes KS Toruń HSA.

Jaki był cel podróży, skoro wiadomo było, że jedziemy na spotkanie z dużo silniejszymi przeciwnikami?

Andrzej Masewicz: Celem podróży było rozegranie trzech meczów na wyższym poziomie niż I liga. Chciałbym zaznaczyć, iż były to pierwsze i ostatnie mecze kontrolne w sezonie przygotowawczym. Dla ciekawości dodam, iż Ekstraliga gra około 11 spotkań przedsezonowych.

Co te mecze przyniosły drużynie? Jak ocenia Pan wyjazd na turniej?


AM: Wyjazd był bardzo pozytywny zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym. Dla mnie osobiście był to kolejny międzynarodowy turniej, ponieważ przez trzy lata jeździłem z Reprezentacją Polski U-18 na MŚ i różnego rodzaju turnieje. Standardy na międzynarodowych turniejach są zbliżone. Drużyna zobaczyła hokej od profesjonalnej strony (podejście do meczów, organizacja, wyposażenie itp.). Na polskich lodowiskach trudno zobaczyć tak zorganizowane i wyposażone drużyny (ogromna ilość kijów, zawodnicy ubrani jednakowo: począwszy od skarpetek poprzez garnitury, krawaty, koszule oraz eleganckie buty). W hotelu poruszali się w jednakowych koszulkach i dresach, natomiast na rozgrzewkach przedmeczowych wszyscy w takich samych szortach i koszulkach. Trenerów obowiązywał tylko jeden ubiór (wysokiej jakości garnitury). To wszystko, co tam obserwowaliśmy, miało sens. Ze sportowej strony zawodnicy mieli możliwość wystąpienia w spotkaniach rozgrywanych na wyższych obrotach niż w Polsce. We wszystkich ekipach są obcokrajowcy i to oni narzucają wysokie tempo gry. Toruńscy zawodnicy musieli wykrzesać maksimum swoich sił i umiejętności, aby dorównać przeciwnikowi.


Panie Prezesie, jakie różnice w organizacji klubu w Toruniu i w Tilburgu dostrzegł Pan w trakcie turnieju; to przecież podobne wielkościowo miasta?

Bogdan Rozwadowski: Tak, miasta są podobnej wielkości, ale potencjał organizacyjny klubów zupełnie inny, tam pracuje przy samej organizacji ok. 30 osób, pomijając trenerów i całą załogę techniczną. Właścicielem obiektu co prawda jest tam także miasto, ale klub administruje całym obiektem. Na pierwszy rzut oka widać też potężne pieniądze. Dla nas pewne sprawy urastają do rangi ogromnych problemów, tam np. sprzęt dla zawodników jest dostępny od zaraz i w właściwie każdej ilości. Magazyn, który mi pokazano zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Niemniej wiele wzorców chcemy wykorzystać, nie wszystko jest zależne od pieniędzy i obserwacje dotyczące organizacji, np. szatni, bardzo nam się przydadzą.


A co wywarło na Panu, jako organizatorze meczów, największe wrażenie?

BR: Wokół całego przedsięwzięcia pracuje cała masa ludzi powiązanych z klubem. Mecz finałowy, będący jednocześnie otwarciem sezonu, był dużym, ciekawie zorganizowanym widowiskiem, począwszy od cheerliderek, skończywszy na najstarszych i najmłodszych hokeistach Klubu, klubowej maskotce na lodzie, ale też ogromnym dmuchanym jeleniu – symbolu klubu, który stanowił bramę dla wszystkich wchodzących na lodowisko. Szczegółów jest dużo, na wszystkie takie sprawy potrzeba pieniędzy, dlatego też u nas wszystko to wygląda skromniej. Myślę, ze budżet Destil Trappers jest wyższy niż naszych ekstraligowych zespołów.

Wracając do Pana, trenerze, turnieje wyjazdowe kuszą atrakcjami pozasportowymi. Czy udało się zachować dyscyplinę w drużynie?

AM: Z drużyną dużo rozmawiam zawsze szczerze i konkretnie uważam, że dobrze wiedzą kiedy i co można. Na dzień dzisiejszy mamy wolne soboty i można w różny sposób odreagować. Jak zacznie się sezon, nie będzie czasu i miejsca na zabawę nawet w I lidze.

Jakie Pan widzi różnice między drużynami, jaką rolę odgrywali w drużynach przeciwnych obcokrajowcy?

AM: Różnice między drużynami są bardzo duże, w każdej znajdują się talenty, ale inne drużyny wyglądają jak olbrzymie przedsiębiorstwa, które dla podniesienia atrakcyjności kontraktują coraz to lepszych zawodników. Jak wcześniej zaznaczyłem, grali zawodnicy z całego świata i jak mi wiadomo – dołączą kolejni, i to oni podnoszą poziom coraz wyżej.


Przeciwnicy aplikowali nam sporo goli, chociaż to właśnie Michał Plaskiewicz zdobył tytuł najlepszego bramkarza turnieju. Czy liczba straconych bramek wynikała z dużo wyższego poziomu napastników drużyn przeciwnych, czy raczej ze słabej dyspozycji naszych formacji defensywnych?

AM: Liczba straconych bramek wynika z tego, iż przeciwnicy posiadali dużo więcej klasowych zawodników, bardziej doświadczonych (zawodnicy różnych narodowości, którzy narzucali styl gry). Natomiast poziom naszych niektórych zawodników jest niski i dlatego nie udało się sprawić choć jednej niespodzianki w postaci zwycięstwa. Na palcach jednej ręki policzyłbym zawodników, którzy mogliby dorównać umiejętnościami przeciwnikowi, lecz z żalem powiem, że niema wśród nich nawet jednego obrońcy. Dobrą postawę na turnieju zawdzięczamy przede wszystkim olbrzymiemu zaangażowaniu i poświęceniu, co dobrze świadczy o drużynie i daje cień optymizmu do dalszej pracy. Jak już zauważono, najjaśniejszym punktem drużyny był Michał Plaskiewicz, co docenili przeciwnicy, nagradzając go mianem najlepszego.

Jak ocenia Pan obecną formę Przemka Bomastka, który dołączył do drużyny po zakończonej rehabilitacji?

AM: Przemek wraz z Jackiem Dzięgielem jest głową drużyny i mimo operacji wykonał bardzo dużo pracy. Jego doświadczenie i umiejętności przewyższają nie do końca osiągniętą formę. Myślę, że po dwóch tygodniach pracy na lodzie i w siłowni Przemek będzie w 100% formie.

Patrząc na listę zawodników naszej drużyny, którzy zdobyli gole w minionym turnieju, dwukrotnie pojawia się nazwisko Bartka Pieniaka. Jak ocenia Pan jego dyspozycję przed sezonem? Czy jest to zawodnik, który może dorównać (lub przebić) np. Kamila Kalinowskiego, którego obecnie możemy oglądać w pierwszej piątce Aksam Unii Oświęcim?

AM: Zawodnicy, którzy strzelają bramki, są egzekutorami, natomiast pracuje cała formacja, w tym przypadku całym szefem jest Jacek Dzięgiel. Jeżeli chodzi o zastępcę Kamila, to najbardziej goni go jego brat Michał.


Panie Prezesie, trener wspomniał o Jacku Dzięgielu i jego roli w zespole. Czy to prawda, że Jacek postanowił pozostać w Holandii, by tam łączyć pracę zawodową z grą w hokeja?

BR: Ta informacja jest nieścisła. To prawda, że Jacek zdecydował się wziąć udział w testach w kilku holenderskich drużynach i bierze pod uwagę pozostanie w Holandii. Ostateczna decyzja jednak jeszcze jednak nie zapadła. W ciągu najbliższych dni Jacek pojawi się w klubie i wówczas wszystko stanie się jasne.

Panie trenerze, jaką postawę trenerską prezentował Pan w trakcie turnieju i będzie prezentował w trakcie sezonu – trener skupiony i wyciszony, czy też trener, który żywiołowo z ławki reaguje na sytuację meczową?


AM: Jestem trenerem, który bardzo szybko reaguje na pewne zdarzenia, np. na treningu, jeżeli pierwszy zawodnik źle wykona ćwiczenie, to kolejni zrobią to samo, dlatego trzeba reagować. W trakcie meczu jest podobnie, choć do każdego meczu przygotowujemy się starannie, nie mogę zapewnić, że będę grzecznie stał i patrzył na to, co się dzieje, to są emocje, jest walka, jest zmęczenie i trzeba sobie nawzajem pomagać.

Jak ocenia Pan poziom przygotowania drużyny do I ligi?

AM: Poziom przygotowania idzie normalnym torem, bez żadnych komplikacji. Jaki będzie poziom I ligi, wkrótce się przekonamy i zobaczymy czy drużyna spełnia oczekiwania kibiców.

Czy poradzimy sobie bez zawodników takich jak Gazda, czy Gimiński?

AM: Poradzić sobie musimy, choć skłamał bym, gdybym powiedział, że byliby zbędni – dokonali własnego wyboru, decydując się na grę poza Toruniem. Istnieje jednak szansa, że do drużyny dołączy Kamil Gościmiński, który poszukuje rozwiązań, pozwalających mu pogodzić pracę zawodową z grą w hokeja.

Panie Prezesie, turniej, w którym wzięła udział nasza drużyna, odbywał się z okazji 75-lecia hokeja w Tilburgu. Za rok toruński hokej obchodził będzie 90. urodziny. Czy sądzi Pan, że uda się z tej okazji zorganizować podobny turniej, na którym toruńscy kibice będą mogli zobaczyć drużyny z Holandii, Belgii, Niemiec, a może również z innych lig?

BR: Bardzo chcielibyśmy kontynuować tradycję Turniejów im. Ludwika Czachowskiego i zaprosić naszych przyjaciół z Tillburga. Zobaczymy, czy pozwolą na to finanse, na dziś za wcześnie na taką odpowiedź. Chciałbym nadmienić, że zrobiliśmy na tyle dobre wrażenie, że zaproszono nas na kolejny turniej w następnym roku.


Oprac. M.J.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • uniaosw: https://hokej.net/artykul/jaroslaw-klys-w-aksam-unii-oswiecim
  • thpwk: Układy wciąż silne. Adaś i Kubuś wciąż na stołkach.
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe